Starania po straconej ciąży

[Luxuorius]

dzień dobry

ja dziś zrobiłam kolejny test ciążowy tylko po to żeby zobaczyć dwie tłuste krechy bo w moich ciążach zawsze bladziochy były i oto są ciążowa kreska nawet ciemniejsza od testowej jutro wizyta.. staram się myśleć pozytywnie..

annacka a jak u ciebie?? powtarzałaś test?? robiłaś betę?

bedzie dobrze, daj znac po wizycie :-)

 

[rozmaryn]

Bafinka miód na moje uszy mam nadzieję że jutro na wizycie usłyszysz już jakieś konkretne wiadomości )) Kciuki dalej zaciskam i nie puszczam

Kamkaz ta moja znajoma co mnie poprosiła o obecność przy porodzie ma założony pesser. Fakt miała go założonego dopiero po 30 tygodniu ale u niej nie było do końca wiadomo czy się uda bo szyjka była już bardzo bardzo skrócona. Mimo wszystko udało się i teraz ma już prawie donoszoną ciążę. Ona w ogóle miała przeboje w ciąży bo co chwilę lądowała w szpitalu a to z krwawieniami około 20 tc zaczęło jej się odklejać łożysko, potem ta szyjka i do tego jej lekarz to totalny matoł jakich mało. Najlepsze jest to że przez cały ten czas nie traciła nadziei i wiedziała że będzie dobrze. U Ciebie też na pewno będzie dobrze!!! Musi być!!

U mnie też dobre nowiny W końcu zebrałam się w sobie i zaczęłam roznosić swoje CV (tzn. narazie poszło jedno ale teraz już będzie z górki ) nie nastawiam się póki co na to że od razu ktoś mnie zatrudni ale kto wie może z czasem

 

[kamkaz]

Dziękuję za to co napisałaś. U mnie pessar był założony na szyjkę 37mm czyli niby jeszcze ok i byłon założony na całą szyjkę. Mam ogromną nadzieję że się uda. Może jak już będzie po 30 tyg będę spokojniejsza bo dzieclo będzie miało z każdym tyg więcej sans. A tu dopiero 21 lub 23tc więc jeszcze sporo przede mną. No ale zaciskam zęby żeby aby się udało. Błagam Was o mocne kciuki.

 

[Luxuorius]

Bafinka miód na moje uszy mam nadzieję że jutro na wizycie usłyszysz już jakieś konkretne wiadomości )) Kciuki dalej zaciskam i nie puszczam

Kamkaz ta moja znajoma co mnie poprosiła o obecność przy porodzie ma założony pesser. Fakt miała go założonego dopiero po 30 tygodniu ale u niej nie było do końca wiadomo czy się uda bo szyjka była już bardzo bardzo skrócona. Mimo wszystko udało się i teraz ma już prawie donoszoną ciążę. Ona w ogóle miała przeboje w ciąży bo co chwilę lądowała w szpitalu a to z krwawieniami około 20 tc zaczęło jej się odklejać łożysko, potem ta szyjka i do tego jej lekarz to totalny matoł jakich mało. Najlepsze jest to że przez cały ten czas nie traciła nadziei i wiedziała że będzie dobrze. U Ciebie też na pewno będzie dobrze!!! Musi być!!

U mnie też dobre nowiny W końcu zebrałam się w sobie i zaczęłam roznosić swoje CV (tzn. narazie poszło jedno ale teraz już będzie z górki ) nie nastawiam się póki co na to że od razu ktoś mnie zatrudni ale kto wie może z czasem

ciesze sie, ze z kopyta ruszyly poszukiwania nowej pracy, powodzenia :-)

 

[Colly]

Hej laski

Sysiq gratulacje!! Naprawdę spora dziewczynka jak tam dochodzenie do siebie po cesarce? Uściskaj małą

Kamkaz, dobrze że ta szyjka szybko wykryta. I tak jest jeszcze całkiem ładna. Nie martw że coś tam puści, to są naprawdę rzadkie przypadki. Ale napewno powinnaś się oszczędzać.

Ania kropla, chyba faktycznie ja jestem następna. No i zaraz po mnie już Ty

Która z dziewczyn chce przejąć mój brzuszek? Zastanawiać się dziewczyny bo ja chyba już niedługo będę go oddawać
Byłam w piątek u lekarza na kontroli, ogólnie wszystkie wyniki mam dobre, mały ma 2620g, jest chudy i długi. Jedyny problem to to że moja szyjka ma tylko 1cm. Na tym etapie to już zostało mi tylko leżeć i czekać na poród. Mam nadzieję że wytrzymam do tego 38tc ale jakby co to już jestem gotowa. No może jeszcze jedna wizyta w aptece i już.

To komu mój brzuszek? Wysyłam niebieskie fluidki, może kogoś skuszą
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

[Luxuorius]

Hej laski

Sysiq gratulacje!! Naprawdę spora dziewczynka jak tam dochodzenie do siebie po cesarce? Uściskaj małą

Kamkaz, dobrze że ta szyjka szybko wykryta. I tak jest jeszcze całkiem ładna. Nie martw że coś tam puści, to są naprawdę rzadkie przypadki. Ale napewno powinnaś się oszczędzać.

Ania kropla, chyba faktycznie ja jestem następna. No i zaraz po mnie już Ty

Która z dziewczyn chce przejąć mój brzuszek? Zastanawiać się dziewczyny bo ja chyba już niedługo będę go oddawać
Byłam w piątek u lekarza na kontroli, ogólnie wszystkie wyniki mam dobre, mały ma 2620g, jest chudy i długi. Jedyny problem to to że moja szyjka ma tylko 1cm. Na tym etapie to już zostało mi tylko leżeć i czekać na poród. Mam nadzieję że wytrzymam do tego 38tc ale jakby co to już jestem gotowa. No może jeszcze jedna wizyta w aptece i już.

To komu mój brzuszek? Wysyłam niebieskie fluidki, może kogoś skuszą
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

ja bym chetnie przejela,a ale musze jeszcze troche ponad pol roku czekac eh

 

[anncka]

Sysiq-gratulacje!!! Duża dziewczynka niech się zdrowo chowa

Kamkaz - kochana trzymam kciuki abys dała radę zaciskac nogi jak najdłuższej :**

Colly - za Ciebie też kciuki

Ja byłam tydzień na wyjeździe i bety nie miałam jak robić, ale testów było chyba z 10, teraz są już dwie grube kreski, @ brak także chyba się udało do lekarza za wczesnie nie chce iść...

 

[chciejka32]

A co tu taka cisza?

Bafinko jak po wizycie?

 

[Bafinka]

jestem podłamana.... na usg przez brzuch nic nie widać (dopochwowe miał popsute, dziś byłam na NFZ) badał mnie mówi że macica mała... jutro idę na betę.. mam złe przeczucia... nie wiem jak ja to znowu przeżyje... panikuje.. a wizyta u mojego gina dopiero 10 września....

 

[anncka]

Bafinka usg przez brzuch na tym etapie ma prawo nic nie pokazać! Nie panikuj kochana tylko pójdź na betę, trzymam kciuki aby była wysoka
Ja też mam wizytę 10.09...