Starania po straconej ciąży

[kamkaz]

Marcepanek ja widzę obie krechy. Jutro powtórz test a w poniedziałek leć na betę.jak możesz a ja już z całego serca gratuluję. Nie może być inaczej jak tylko ciąża)
Wiem co czujesz, niedowierzanie, radość a raczej ten strach aby to jednak była prawda... sama przez to przechodziłam i mężowi w dnu wolnym od pracy zafundowałam po 4 w nocy pobudkę bo samanie mogłam uwierzyć. A on zaspanym okiem stwierdził że druga krecha jest więc wtefy mogłam iść do pracy. Będzie dobrze i u Ciebie

 

[chciejka32]

Marcepanku gratuluję

Ja padłam o 20, usnelam jak dziecko, ale teraz przebudzilam się z czarnymi myślami. ..zdałam sobie sprawę, że piersi mnie nie bolą tzn nie że teraz tylko w tym cyklu..bolały trochę a teraz nie, owszem są większe i pełniejsze ale nie bolą no i panika, że to napewno zły znak. ..Brzuch pobolewa jak na @...boję się. .

 

[ewel87]

Chciejka kochana nie muszą Cię boleć juz... Ja w pierwszej ciąży piersi czułam z tydzień przed @ i ciągle nawet wtedy gdy się okazało ze ciąża obumarla... A teraz było zupełnie inaczej bo ból piersi i ich powiększenie czułam dopiero z 2tyg od planowanej@ wiec tak naprawdę ból piersi nie jest wyznacznikiem niczego. A ból jak na @ utrzymywał się też jakiś czas i doktorka mówiła ze to normalne. Wiec czarne myśli wygon i proszę o pozytywne nastawienie ))

 

[chciejka32]

Ewel kochana, dziękuję Ci bardzo.Jaka to ulga że zawsze można na was liczyć. .

Wczoraj dzwonilam do swojego lekarza. .Ucieszył się, że jestem w ciąży i mam brać 2X2 luteine dopochwowo. ..w śr mam do niego jechać, nic nie będzie widać, ale mamy ustalić przebieg tak na wszelki wypadek. .

A czy was też bolały/ bolą plecy na samym dole? Pocieszam się że macica się rozciąga. .ale przy CP też miałam takie bóle. .

 

[ewel87]

Mnie plecy nie bolały ale bardziej kości miednicy każda czuje inaczej ale pamietam jak w tej ciazy pojechałam na badania krwi po nich taka głodna zjadlam jablko i popilam woda po 2h miałam takie bóle ze byłam pewna że to CP a wieczorem miałam mieć 1usg....dopiero przed nim mój mąż pow ze mogłam mieć te bóle od tego jabłka i wody a same czarne myśli miałam.... Tak więc my szukamy na początku nawet wszystkiego co złe by potwierdzić ze jest dobrze..... Ciągle lek i strach ja się bałam bardzo... Mówiłam do męża ze nie przeżyje kolejnej straty ale póki co jest dobrze skończyłam 1 trymestr i juz lek odszedł przestałam czytać próbuje się cieszyć i wierzę że urodzę zdrowa dzidzie.... Wiadomo czasami coś tam w głowie siedzi ale wtedy staram się przywrócić swoje pozytywne nastawienie i jakoś się udaje.
Chciejka będzie dobrze musi być

 

[ewel87]

Robisz wszystko co możesz by dzidziusiowi stworzyć jak najlepszy domek... Luteina dobrze działa ja też brałam i biorę... Co prawda doktorka zalecala Branie do końca 12tyg ale nie umiem odstawić.... Będę próbowała zmniejszyć dawkę aż wkrótce przestanę brać ja.

 

[chciejka32]

Tak to prawda, co napisałaś. .

2 trymestr powinien być spokojniejszy. .jeszcze tylko kilka tyg .Dziś zaczynam 5 .

Marcepanku a u ciebie kiedy był termin @?

 

[bluecaat]

Hej :-)

Marcepanek, jak teścik????

 

[ewel87]

Normalnie u nas na forum ostatnio wysyp ciążowy i dobrze )

 

[bluecaat]

Bardzo dobrze :-)

Kurcze a ja się martwię bo jeszcze @ nie dostałam po zabiegu który był 15 kwietnia, byłam u gina 12 maja i powiedział, że już powinna być.Zrobił USG i wszystko okej.