Wczoraj upiekłam pierwszy raz w życiu chleb

bałam się cholernie, bo wszędzie czytałam że robienie chleba jest bardzo trudne i że nie wychodzi i że zakwas trzeba mieć itd... a przepis był tak prosty, że podchodziłam do tematu "to nie ma prawa się udać" a jednak - chleb zjedzony w całości chwilę po upieczeniu do ostatniego okruszka !!! Czasami warto zaryzykować :-)
Ciekawe co tam u naszej
Ani@k czy już po teściku, mam nadzieję że przywita się z nami po weekendzie z pięknymi dwoma krechami, co mówicie? Trzymam kciukasy !!!
Myszka2829 także życzę aby to był "ten cykl" trzymam kciuki, już niedługo się okaże, oby wredna małpa nie przyszła !!
Co do porodu, zależy mi oczywiście na porodzie naturalnym jeżeli to tylko będzie możliwe (nie chcę cesarki nawet jakby mi ktoś płacił), natomiast dużo nasłuchałam się/naczytałam na temat bóli porodowych, że pierwszy etap ciąży (gdy robi się rozwarcie) trwa wieeele godzin i skurcze są bardzo bolesne, dlatego zastanawiam się nad znieczuleniem zewnątrz-oponowym, bo podobno skurcze nadal się czuje, ale nie sprawiają bólu. Co do drugiego etapu porodu, czyli samego "wydania dziecka na świat", naczytałam się, że lepiej kobiecie jest gdy rodzi nogami w dół (np. kucając) bo przy porodzie pomaga grawitacja, jest wtedy mniejsze prawdopodobieństwo że krocze trzeba będzie naciąć, niestety lekarzom tak jest niewygodnie i robią wszystko żeby ostatecznie kobietę położyć

kiedy to poród jest dla niej trudniejszy, bo dziecko niejako ma "pod górkę" bo musi zostać wypchnięte. Niestety żadna z moich koleżanek nie rodziła w innej pozycji niż ta klasyczna na plecach

.
Nie wyobrażam sobie że nie można pić przy porodzie, koleżanka opowiadała przez 16h wypiła 6 półlitrowych butelek wody, jakby nie miała dostać w cale? Paranoja !!
Gatto ciekawe co dalej będzie z Twoją tempką, trzymam kciuki żeby rosła i żeby okazało się że wszystko ładnie pracuje tak jak powinno.
Wysyłam fluidki dla wszystkich starających się, jak już wcześniej ktoś napisał (popapuguję ;-)) w kolorze nadziei
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~