danutaski
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2011
- Postów
- 729
Gatto lekarzem nie jestem, ale z tego co pamiętam jest możliwość że jeden przejmie pracę drugiego. Więc może się tak stać, ale nie musi, w każdym razie szansa jest, więc polecam nie przegapiać przytulanek ;-) jeżeli jest tylko ochota!! Dzięki temperaturze będziesz mogła się dowiedzieć co się dzieje, więc kolejne cykle (te które mierzyłaś i te co mierzysz i jeżeli następne by się zdarzyły chociaż życzę aby to był ostatni pomiarowy) - drukuj sobie, zostawiaj gdzieś, po kilku cyklach można z tego naprawdę wiele wyczytać i dowiedzieć się czy szansa na zaciążenie jest w każdym cyklu czy co drugim. Temperatura sama pokaże, więc "mierząc się" dalej pomożesz sobie w ocenie stanu własnego organizmu.
Kruszka kwota całkiem ładna i za tą cenę powinnaś spokojnie dostać coś co starczy Ci na dłuższy czas. Jutro pooglądam co obecnie jest na rynku i ile kosztuje i dam znać - gdy się kupuje lustrzankę, składa się ona z dwóch części: body (korpus) u mnie D90 a u Gatto D3100 oba bardzo zadowalające. Druga część to obiektyw - u mnie 18-200, a Gatto 18-55. Co oznacza ta liczba? Czym szerszy zakres, tym większe powiększenie można uzyskać (czyli mając do 200 zrobię większe zbliżenie niż mając do 55). Osobiście, rozglądałabym się za przedziałem do 100 (bo do 200 za drogie), a zawsze można zrobić większe zbliżenie.
Lustrzanki obecnie produkowane, są tak "inteligentne", że nie trzeba być fachowcem aby zrobić dobre zdjęcie - za tą cenę aparaty są tak dobre, że przeciętny użytkownik na "auto" zrobi dobre zdjęcie, o dobrej ostrości i będzie z niego zadowolony. Gdy ktoś nie chce zagłębiać się w tajniki lustrzanki, wcale nie musi !! Co jeszcze jest fajne w lustrzankach? Body ma się na lata, zazwyczaj wymienia się tylko obiektyw gdy się stwierdza że "nie starcza";-). Zatem przez kilka lat można używać zakupionego body z obiektywem, po kilku latach sprzedać ten (obiektyw) który się używało, dołożyć troszkę i kupić o nieco innym zakresie. Ja swoje body mam już kilka lat, ze 4? Obiektyw mam ze 2 lata, a nadal mam wrażenie że zdjęcia wychodzą bardzo dobrej jakości. Cyfrówkę jak kupujesz, to po dwóch latach stwierdzasz że "jest już stara" i robi zdjęcia "kiepskiej jakości w porównaniu do nowych cyfrówek", a lustrzankę masz na lata i cały czas jest tak samo fajna !! To jest moja opinia. Minus taki, że lustrzanki są duże i ciężkie.
Kruszka kwota całkiem ładna i za tą cenę powinnaś spokojnie dostać coś co starczy Ci na dłuższy czas. Jutro pooglądam co obecnie jest na rynku i ile kosztuje i dam znać - gdy się kupuje lustrzankę, składa się ona z dwóch części: body (korpus) u mnie D90 a u Gatto D3100 oba bardzo zadowalające. Druga część to obiektyw - u mnie 18-200, a Gatto 18-55. Co oznacza ta liczba? Czym szerszy zakres, tym większe powiększenie można uzyskać (czyli mając do 200 zrobię większe zbliżenie niż mając do 55). Osobiście, rozglądałabym się za przedziałem do 100 (bo do 200 za drogie), a zawsze można zrobić większe zbliżenie.
Lustrzanki obecnie produkowane, są tak "inteligentne", że nie trzeba być fachowcem aby zrobić dobre zdjęcie - za tą cenę aparaty są tak dobre, że przeciętny użytkownik na "auto" zrobi dobre zdjęcie, o dobrej ostrości i będzie z niego zadowolony. Gdy ktoś nie chce zagłębiać się w tajniki lustrzanki, wcale nie musi !! Co jeszcze jest fajne w lustrzankach? Body ma się na lata, zazwyczaj wymienia się tylko obiektyw gdy się stwierdza że "nie starcza";-). Zatem przez kilka lat można używać zakupionego body z obiektywem, po kilku latach sprzedać ten (obiektyw) który się używało, dołożyć troszkę i kupić o nieco innym zakresie. Ja swoje body mam już kilka lat, ze 4? Obiektyw mam ze 2 lata, a nadal mam wrażenie że zdjęcia wychodzą bardzo dobrej jakości. Cyfrówkę jak kupujesz, to po dwóch latach stwierdzasz że "jest już stara" i robi zdjęcia "kiepskiej jakości w porównaniu do nowych cyfrówek", a lustrzankę masz na lata i cały czas jest tak samo fajna !! To jest moja opinia. Minus taki, że lustrzanki są duże i ciężkie.