reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Ania do 29 już nie tak długo... a przez święta na pewno jeszcze szybciej Ci przeleci:-) wiem że nie łatwo tak czekać ale na pewno wszystko będzie dobrze:tak:

Colly witaj.. Światełko dla Twojego Aniołka [*] ja z tym zastrzykiem nie pomogę bo u nas konfliku nie ma.

Rurka kurcze... tak strasznie mi przykro:-( niesprawiedliwe to wszystko...
 
Colly musisz zgłosić się do lekarza, ten zastrzyk jest bardzo ważny, bo jeśli się zimmunizujesz to w następnych ciążach będzie wysokie ryzyko wystąpienia konfliktu serologicznego... Ja dostałam go na około 3 dni po wystąpieniu krwawienia...
 
A to nie jest tak ze jest szansa ok 40% ze dziecko bedzie mialo moja grupe krwi czyli wszystko bedzie prawidlowo? W ciazy chodzilam do lekarza prywatnie. Ten zastrzyk lepiej z nfzu? I gdzie po takie cos isc? I co musze miec zeby mi go dali? Wyniki grupy krwi?
Rurka, przykro mi. Jesli dobrze doczytalam to kolezanka za granica. Az mam ochote przeprosic nfz za wszystkie narzekania.
 
agawa,rurka no to będę jeszcze bardziej z Wami myślami

rurka przykro mi.....niech koleżanka dołączy do nas na forum...razem raźniej przez to przejść.....swoją drogą wiem coś na temat nie ratowania wczesnych ciąż:crazy: nic nie pomogą nic nie poradzą tylko idź do domu i czekaj sobie na najgorsze brrrr:crazy:


A ja wciąż mam mega objawy,mdłości i coraz większą nadzieję bo we wcześniejszych ciążach nie czułam aż tak bardzo zmian w organizmie.....także cieszę się:-)

miłego wieczorka ja spadam spać bo jednym z objawów jest ciągła senność:-D
 
Ania2611 cieszę się baardzo się cieszę i trzymam mocno kciuki.

Rurka bardzo mi przykro ... niech Twoja koleżanka się trzyma i może dołączy do nas, będzie jej raźniej...

Colly nie jestem pewna, ale prawdo podobnie musiałabyś udać się do swojego lekarza z grupami krwi i zapytać co masz dalej zrobić. Wiem, że moja lekarka dawała skierowanie na taką szczepionkę. U mnie była sytuacja taka, że zaczęłam krwawić w ciąży i podczas pobytu w szpitalu dano mi tę szczepionkę. Lekarka zaznaczyła, że ta szczepionka ma pomóc w następnych ciążach, a nie w tej, co byłam. Najlepiej idź do lekarza i poproś go o takie skierowanie. Ewentualnie być może będziesz musiała za tę szczepionkę zapłacić. Nie wiem jak to wygląda w Twoim mieście.
 
Lux wydaje mi się że jak zaczęła krwawić ze skrzepami to ani żadne leki ani prawo na tym etapie niewiele by pomogło.
Coly witaj, przykro mi że Twój Aniołek odleciał
[*] Z czasem będzie Ci coraz łatwiej, tu czas ma dużą rolę, mi przy pierwszym poronieniu było bardzo ciężko, odliczałam tygodnie, miesiące, termin porodu. A starać się mogliśmy dopiero po ślubie bo w pierwszą ciążę zaszłam za ostatnim podejściem by urodzić i do ślubu wydobrzeć. Drugą stratę lepiej zniosłam bo już miałam małe stópki biegające po domu. Trzymaj się, płacz jak masz gorsze dni, żal się. Tu dziewczyny są na prawdę super. Ciężko się rozstać z tym wątkiem. Co do PL służby zdrowia... cudze chwalicie swego nie doceniacie, hehe :)
Rurka odpiszę Ci jak się ogarnę w domu. Przykro mi z powodu Twojej koleżanki. Ja usłyszałam "w Bogu nadzieja" a byłam w 11tc wg OM. Ciąża się zatrzymała w 7 ale to dopiero USG wykazało. Tak to jest za granicą. Błaganie by nic nie pomogło, jedynie PL lekarz jeśli jest gdzieś w okolicy albo jak będzie w PL. Mi lekarka wypisała w PL Luteinę na wszelki wypadek jak już zobaczę II kreski. No i badania też w PL bo tu do 3 ciąży nic by nie zrobili a tu bardzo kilka badań i trafiła w 10-tkę z tarczycą - Hashimoto.
Carollina co się dzieje, bo się martwię. Szkoda że nr tel nie wzięłam od Ciebie :(
Co do wizyt 29 to na pewno będą udane, obaj Chłopcy wybrali ten numerek. Ja lubię 13 najlepiej w piątek i 29 :) choć tak bardzo nie chciałam 29 lutego :rofl2:
 
reklama
Colly witaj kochana,przykro mi ze stracilas swojego maluszka.Tak jak dziewczyny mowia najlepiej odczekac okres zaloby i organizm sam Ci podpowie kiedy zaczac sie starac.Strach na pewno bedzie zawsze ale chec posiadania swojego Skarbu pod sercem troche go zmniejszy.Wiem jak sie czujesz bo w tym roku dwa razy przeszlam strate...ale musimy byc silne a nasze Aniolki do nas wroca :tak:

Rurka cholercia strasznie mi przykro :( to takie niesprawiedliwe ze tyle kobiet musi przez to przechodzic...:(
 
Do góry