P
_pietrucha_
Gość
Hej dziewczyny..,
Wczoraj wieczorem zaczelam bardzo mocno krwawic...przyjechalam do szpitala,na usg z dzidziusiem wszystko ok, krwiaka nie widac,szyjka zamknieta...nie wiadomo skad krwawienie...pani mnie polozyla na oddzial i nie pozwolila wstawac w ogole..wczoraj mnie cewnikowali wiec mialam spokoj z siku..
W Nocy nie przespalam ani minuty..
Dzis juz Jestem po wizycie i po kolejnym usg. Pobrali mi wymazy,na usg wszystko ok z dzieciatkiem,rusza sie i serduszko pieknie bije.. Lozysko z tylu,zachodzace. Nie widac krwiaka a ja nadal mocno krwawie;((
Lezymy, teraz lekarz powiedzial,ze moge chodzic siku do wc..uff..bo szlam na usg zgieta w pol,bo mialam tak pecherz pelny,bo nie potrafilam sie wysikac do basenu...
Wiec do wc moge chodzic i tyle,reszta lezec,lezec i lezec. Boje sie strasznie...prosze o kciuki i modlitwe...
Wczoraj wieczorem zaczelam bardzo mocno krwawic...przyjechalam do szpitala,na usg z dzidziusiem wszystko ok, krwiaka nie widac,szyjka zamknieta...nie wiadomo skad krwawienie...pani mnie polozyla na oddzial i nie pozwolila wstawac w ogole..wczoraj mnie cewnikowali wiec mialam spokoj z siku..
W Nocy nie przespalam ani minuty..
Dzis juz Jestem po wizycie i po kolejnym usg. Pobrali mi wymazy,na usg wszystko ok z dzieciatkiem,rusza sie i serduszko pieknie bije.. Lozysko z tylu,zachodzace. Nie widac krwiaka a ja nadal mocno krwawie;((
Lezymy, teraz lekarz powiedzial,ze moge chodzic siku do wc..uff..bo szlam na usg zgieta w pol,bo mialam tak pecherz pelny,bo nie potrafilam sie wysikac do basenu...
Wiec do wc moge chodzic i tyle,reszta lezec,lezec i lezec. Boje sie strasznie...prosze o kciuki i modlitwe...