reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Motylkowa, Ty tak cichutko siedziałaś, a tu już PO? Gratuluję, jakieś zdjątko Maluszka będzie? Jak się czujesz w roli Mamy?

Dzięki Dziewczynki za wszelkie informacje. Muszę wiedzieć co mnie czeka.
Ania, zobaczymy jak Ty będziesz przeżywać przed porodem :-) (no i bardzo dobrze, że nie wytrzymałaś, że działaliście już).
Motylowa, widać trafiłaś na fajny personel. Nigdy człowiek nie wie na kogo trafi. Moja kuzynka jak urodziła, wprawdzie sn, więc wstawać mogła, ale była wykończona, to od razu musiała sama wszystko przy dziecku robić, głupie położne nic jej nie pomogły jak płakało, jeszcze wyśmiały. A koleżanka jak urodziły jej się wnuki, to do synowej na zmianę z jej matką chodziły na "dyżury", żeby pomóc. Nie wiem czy położne olewały czy była to ich inicjatywa. W każdym razie różnie bywa, jedni trafiają na "złoty" personel, inni na robiące łaskę wredne baby. Na szczęście tych pierwszych jest więcej.

A ja znów nie śpię od 1:30, czyli spałam 1,5 godziny. Tak do 5 nockę mam z głowy. Są jakieś tabletki nasenne, które można stosować w ciąży? Melisa nic nie daje jak widać. Może chociaż zajmę się prezentami świątecznymi, pozamawiam, bo wszystko muszę mieć gotowe przed porodem.
 
reklama
Malgonia.... to już 36t 6 d...:).. przecież to już... tuż tuż... chociaż mi własnie to oczekiwanie się najbardziej dłużyło... kochana a na kiedy masz termin cc?? może juz pisałaś a ja przeoczyłam... jeśli tak to sorrki :tak:

a ja wczoraj cały wieczór miałam te dziwne skurcze i dzisiaj od rana znowu... ale noc spokojna... przespana.. no nie wiem co myśleć... zaczynam się niepokoić ...
 
malgoniu- mi zakładali cewnik jak już byłam znieczulona od pasa w dół. Jak jest cewnik to praktycznie się go nie czuje a wyjęcie to przyjemność:tak:.. w sensie wyjmowanie totalnie nie boli.. Jedyne co to można mieć potem podrażniony pęcherz i objawy jak przy zapaleniu.. ja brałam jakieś tam pigułki na to..
Moim zdaniem najgorsze w cesarce jest to że musisz leżeć na pooperacyjnej a świeżo upieczony tatuś tuli dzidzie w rękach.. ja musiałam leżeć prawie 2 h ale są laski co dobę lężą..
 
Wczoraj dowiedziałam się, że moja koleżanka jest w ciąży. Kolejna! Oj zabolało :( mam dość czasami :( Rurka Kochana, może nie bagatelizuj tych skurczy i przejedz się na ip, niech zobaczą co się dzieje.
 
spokojnie narazie jest ok :) ale jak zrobi się mocno dziwnie to chyba pojadę... wolę żeby mnie wzięli za zeschizowanego dziwaka niż ma się stać coś złego.
 
kubus.jpg Przedstawiam Kubunia <3

hmm nikt nie powiedział ze bedzie łatwo, jak narazie to wszycy sie wysypiaja oprócz mnie , najdłużej to chyba 2 godziny spałam, do tego trafił mi sie straszny głodomor , wiec wiekszosc czasu Kubuś je. ogólnie jest super, kocham mojego synka nad zycie, nie wyobrazam sobie ze miałoby go nie byc, mimo ze czasem daje popalic.

Rurka nie chce cie straszyc ale ja własnie w 28 tyg wyladowałam w szpitalu z czesto twardniejacym brzuchem i okazało sie ze mam skurcze i szyjka sie skraca, załozyli mi pessar i potrzymali tydzien na obserwacji. lepiej dmuchac na zimne, najwyzej bedziesz miała wycieczke do szpitala ale nie lekcewaz takich objawów.
 

Załączniki

  • kubus.jpg
    kubus.jpg
    26,4 KB · Wyświetleń: 59
Hej

Rurka, ja bym pojechała na IP to skonsultować. Lepiej dmuchać na zimne. Nikt tam nie będzie uważał Cię za dziwaka, ja w ciąży z Julią byłam kilkanaście razy na IP.
Zrobią usg, podadzą leki, może dowiesz się coś więcej na temat serduszka i nie będziesz musiała czekać do poniedziałku.

MotylkowaOna
..Kubunio śliczny, taki mały słodziak!

Witam resztę Mamuś!!!! :-)
 
Motylkowa... Kubuś przesłodki :tak:... nie martw się niedługo uregulują się pory snu i posiłków i będzie Ci dużo łatwiej :)))

Dzieki dziewczyny... w sumie to od rana miałam niedawno jeden mocniejszy skurcz z twardnieniem oczywiście brzuchola... póki co cisza... więc narazie przeczekam.. ale jakby co to pojade na IP... :tak:
 
reklama
Do góry