malgonia1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2012
- Postów
- 853
Motylkowa, Ty tak cichutko siedziałaś, a tu już PO? Gratuluję, jakieś zdjątko Maluszka będzie? Jak się czujesz w roli Mamy?
Dzięki Dziewczynki za wszelkie informacje. Muszę wiedzieć co mnie czeka.
Ania, zobaczymy jak Ty będziesz przeżywać przed porodem :-) (no i bardzo dobrze, że nie wytrzymałaś, że działaliście już).
Motylowa, widać trafiłaś na fajny personel. Nigdy człowiek nie wie na kogo trafi. Moja kuzynka jak urodziła, wprawdzie sn, więc wstawać mogła, ale była wykończona, to od razu musiała sama wszystko przy dziecku robić, głupie położne nic jej nie pomogły jak płakało, jeszcze wyśmiały. A koleżanka jak urodziły jej się wnuki, to do synowej na zmianę z jej matką chodziły na "dyżury", żeby pomóc. Nie wiem czy położne olewały czy była to ich inicjatywa. W każdym razie różnie bywa, jedni trafiają na "złoty" personel, inni na robiące łaskę wredne baby. Na szczęście tych pierwszych jest więcej.
A ja znów nie śpię od 1:30, czyli spałam 1,5 godziny. Tak do 5 nockę mam z głowy. Są jakieś tabletki nasenne, które można stosować w ciąży? Melisa nic nie daje jak widać. Może chociaż zajmę się prezentami świątecznymi, pozamawiam, bo wszystko muszę mieć gotowe przed porodem.
Dzięki Dziewczynki za wszelkie informacje. Muszę wiedzieć co mnie czeka.
Ania, zobaczymy jak Ty będziesz przeżywać przed porodem :-) (no i bardzo dobrze, że nie wytrzymałaś, że działaliście już).
Motylowa, widać trafiłaś na fajny personel. Nigdy człowiek nie wie na kogo trafi. Moja kuzynka jak urodziła, wprawdzie sn, więc wstawać mogła, ale była wykończona, to od razu musiała sama wszystko przy dziecku robić, głupie położne nic jej nie pomogły jak płakało, jeszcze wyśmiały. A koleżanka jak urodziły jej się wnuki, to do synowej na zmianę z jej matką chodziły na "dyżury", żeby pomóc. Nie wiem czy położne olewały czy była to ich inicjatywa. W każdym razie różnie bywa, jedni trafiają na "złoty" personel, inni na robiące łaskę wredne baby. Na szczęście tych pierwszych jest więcej.
A ja znów nie śpię od 1:30, czyli spałam 1,5 godziny. Tak do 5 nockę mam z głowy. Są jakieś tabletki nasenne, które można stosować w ciąży? Melisa nic nie daje jak widać. Może chociaż zajmę się prezentami świątecznymi, pozamawiam, bo wszystko muszę mieć gotowe przed porodem.