reklama
Małgonia tak, cewnikują. Ja nawet nie poczułam jak założyła, aż się zdziwiłam, że to już. Przy wyciąganiu bolało, ale przy bólu od skurczy lub cięcia to pikuś, także nie masz się czego bać Znieczulenie dali mi już jak miałam cewnik - nie bolało. Leżałam jak placek,ale ze względu na to,że nie wiedziałam co się dzieje, jak mnie przewieźli już po wszystkim, to dziwne uczucie, że nogami nie ruszasz Ale ręce sprawne - pisałam smsy całą noc, bo spać nie mogłam z emocji
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
Hej
Ja już po pracy, posprzątałam, odpoczywam :-)
Malgonia...jeśli chodzi o CC i cewnikowanie...hmmm...powiem szczerze, dla mnie to był najstarszniejszy moment i najgorszy. Co prawda wkłądanie cewnika mnie nie bolało ale uczucie potem koszmarne, cały czas czułam się jakbym miała zapalenie pęcherza, nie mogłam sie na niczym skupić. Odpuściło jak znieczulili mnie do CC, wspaniałe uczucie, bo wreszcie nie czułam tego cewnika. Po CC natomiast nie czułam nic, może się przyzwyczaiłam, może on się przesunął.
Po CC nie wstawałam przez 24h, ale ja rodziłam w szpitalu powiatowym było mało ludzi więc nie było potrzeby wcześniejszego wstawania, w niektórych szpitalach podobno pionizują już po 6-8h. Z jednej strony to podobno lepiej, bo szybciej się dochodzi do siebie, a z drugiej grozi potężnym bólem głowy, ten ból ma związek z znieczuleniem w kręgosłup i nawet ma jakąś nazwę ale nie pamiętam. W każdym razie jak ja wstałam po 24h głowa mnie nie bolała wcale. Wyjmowania cewnika nie poczułam praktycznie wcale.
Malgonia, będzie dobrze. Zobaczysz!
Rurka...o której wizyta w poniedziałek?
Pietrucha...odezwij się!
Luxuorius...kiedy testujesz, bo widzę, że staranka w toku :-)
Magda888, Agawa, Gochson, Ozila, Elka82, Neta, Kiraa, Nanulika, Anmcka, carollina, Ameritum, Celta, MartOocha, Mika.k, Karaiwna, Angelstw, Sysiq, Eska, Neta, Joaro, Ania i reszta ...witajcie
Ja już po pracy, posprzątałam, odpoczywam :-)
Malgonia...jeśli chodzi o CC i cewnikowanie...hmmm...powiem szczerze, dla mnie to był najstarszniejszy moment i najgorszy. Co prawda wkłądanie cewnika mnie nie bolało ale uczucie potem koszmarne, cały czas czułam się jakbym miała zapalenie pęcherza, nie mogłam sie na niczym skupić. Odpuściło jak znieczulili mnie do CC, wspaniałe uczucie, bo wreszcie nie czułam tego cewnika. Po CC natomiast nie czułam nic, może się przyzwyczaiłam, może on się przesunął.
Po CC nie wstawałam przez 24h, ale ja rodziłam w szpitalu powiatowym było mało ludzi więc nie było potrzeby wcześniejszego wstawania, w niektórych szpitalach podobno pionizują już po 6-8h. Z jednej strony to podobno lepiej, bo szybciej się dochodzi do siebie, a z drugiej grozi potężnym bólem głowy, ten ból ma związek z znieczuleniem w kręgosłup i nawet ma jakąś nazwę ale nie pamiętam. W każdym razie jak ja wstałam po 24h głowa mnie nie bolała wcale. Wyjmowania cewnika nie poczułam praktycznie wcale.
Malgonia, będzie dobrze. Zobaczysz!
Rurka...o której wizyta w poniedziałek?
Pietrucha...odezwij się!
Luxuorius...kiedy testujesz, bo widzę, że staranka w toku :-)
Magda888, Agawa, Gochson, Ozila, Elka82, Neta, Kiraa, Nanulika, Anmcka, carollina, Ameritum, Celta, MartOocha, Mika.k, Karaiwna, Angelstw, Sysiq, Eska, Neta, Joaro, Ania i reszta ...witajcie
rurka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 4 190
Doris wizyta o 16:00 wiec kciuki tam zaciskaj za moje maleństwo!! :-) ... Lux zaczyna dipiero staranka od jutra bo miesiaczka jej sie konczy a nie chce przeoczyć szybkiej owulki heh trza byc zapobiegliwym :-) a Ty kiedy testujesz?????
Rurka, jeszcze trochę a cholerka zacznę mieć ta owu po okresie! No ja nie wiem co to się porobilo po poronieniu z tym moim cyklem. Zanim zaszłam w ciążę to miałam owu 13-14 dc i faza lutealna trwała 14-15 dni. A teraz? Brak słów
rurka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 4 190
kochana im częściej masz owu tym większe szanse ja przy tej ciąży owu miałam dopiero w 38 dniu cyklu!!!!!! więc sama rozumiesz...
aaa miałam wam napisac że mam skurcze od tygodnia gdzieś takie pojedyncze bezbolesne ale czuje je a od wczoraj to mam wrażenie że są duuuzo częściej i mocniejsze ale nadal bezbolesne.... nie wiem co z tym robić... moze to te braxtona... kurka... z Haneczka nie doszłam do tego etapu... a z Zuzią już nie pamietam... tez miałam skurcze ale chyba nie aż takie... co wy na to??? nospę mam więc biorę... w poniedziałek powiem ginowi ale mam nadzieje, ze to nie jakis poród przedwczesny....
aaa miałam wam napisac że mam skurcze od tygodnia gdzieś takie pojedyncze bezbolesne ale czuje je a od wczoraj to mam wrażenie że są duuuzo częściej i mocniejsze ale nadal bezbolesne.... nie wiem co z tym robić... moze to te braxtona... kurka... z Haneczka nie doszłam do tego etapu... a z Zuzią już nie pamietam... tez miałam skurcze ale chyba nie aż takie... co wy na to??? nospę mam więc biorę... w poniedziałek powiem ginowi ale mam nadzieje, ze to nie jakis poród przedwczesny....
MotylkowaOna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2013
- Postów
- 1 546
Witam dziewczynki
widze ze tutaj znów ruch reaktywacja sie zaczyna no no dziewczyny gratulacje
Małgonie ja ci powiem na świerzo, wkładanie cewnika nieprzyjemne to prawda a potem uczucie jakby ci sie non stop sikac chciało, jak juz zaczyna działac znieczulenie cewnika nie czujesz bo nie czujesz nic, wkłucie i podanie znieczulenia tez nie boli czujesz ciepło a potem juz nic od pasa w dół, jak juz znieczulenie odchodzi to wierz mi nie bedziesz myslała o cewniku ja bardzo źle przeszłam okres po cesarce, ale wszystkie moje kolezanki bardzo dobrze zniosły ten czas i szybko doszły do siebie.. nie ma sie czego bac. cewnik wyciagaja jak zaczynaja pionizowac, ja potem miałam lewatywe, malucha przyniosły mi na troche jak jeszcze musiałam lezec bez ruchu, sam fakt ze on jest blisko duzo dał, potem przyszła siostra i zapytała czy chce go przytulic, bo wiadomo wstac nie mogłam i to taki pierwszy kontakt z maluszkiem, potem juz jak wstałam to przywozili malego zeby dostawiac do piersi , a po 2 pełnych dobach juz na caly dzien, chociaz pytaja sie czy dasz rade, czy ci pomuc , czy zabrac jak sie zle czujesz, ja chciałam go miec cały czas przy sobie , nie po to czekałam tyle czasu zeby mi go zabierały, przezylismy , noi po cc po 3 dobach do domu o ile nie ma zółtaczki
Rurka , Agawa , Gochson u was tez juz niedługo zleci jak nie wiem
za starajace trzymam kciuki&&&
widze ze tutaj znów ruch reaktywacja sie zaczyna no no dziewczyny gratulacje
Małgonie ja ci powiem na świerzo, wkładanie cewnika nieprzyjemne to prawda a potem uczucie jakby ci sie non stop sikac chciało, jak juz zaczyna działac znieczulenie cewnika nie czujesz bo nie czujesz nic, wkłucie i podanie znieczulenia tez nie boli czujesz ciepło a potem juz nic od pasa w dół, jak juz znieczulenie odchodzi to wierz mi nie bedziesz myslała o cewniku ja bardzo źle przeszłam okres po cesarce, ale wszystkie moje kolezanki bardzo dobrze zniosły ten czas i szybko doszły do siebie.. nie ma sie czego bac. cewnik wyciagaja jak zaczynaja pionizowac, ja potem miałam lewatywe, malucha przyniosły mi na troche jak jeszcze musiałam lezec bez ruchu, sam fakt ze on jest blisko duzo dał, potem przyszła siostra i zapytała czy chce go przytulic, bo wiadomo wstac nie mogłam i to taki pierwszy kontakt z maluszkiem, potem juz jak wstałam to przywozili malego zeby dostawiac do piersi , a po 2 pełnych dobach juz na caly dzien, chociaz pytaja sie czy dasz rade, czy ci pomuc , czy zabrac jak sie zle czujesz, ja chciałam go miec cały czas przy sobie , nie po to czekałam tyle czasu zeby mi go zabierały, przezylismy , noi po cc po 3 dobach do domu o ile nie ma zółtaczki
Rurka , Agawa , Gochson u was tez juz niedługo zleci jak nie wiem
za starajace trzymam kciuki&&&
reklama
motylkowa ja nawet nie wiedziałam,że byłaś w ciąży,znikłaś z naszego wątku i tyle ale pamietam Cię i baaaardzo gratuluje bo widzę,że Twój skarb ma już 3 tygodnie:-)
małgoniu kochana ,nie myśl tak bo zwariujesz,wszystko będzie dobrze zobaczysz,będziesz pod dobrą opieką już nie długo miną przykre dolegliwości a co najważniejsze już niebawem zobaczysz swoje Dziecię:-) i na tym się skup,przed Tobą najpiękniejsze chwile w życiu,nie najstraszniejsze więc ciesz się bo już może być tylko piękniej:-)
małgoniu kochana ,nie myśl tak bo zwariujesz,wszystko będzie dobrze zobaczysz,będziesz pod dobrą opieką już nie długo miną przykre dolegliwości a co najważniejsze już niebawem zobaczysz swoje Dziecię:-) i na tym się skup,przed Tobą najpiękniejsze chwile w życiu,nie najstraszniejsze więc ciesz się bo już może być tylko piękniej:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: