Ja wymiękam czasowo.... Sto lat mnie tu nie było. Poczytać wpadam też od wielkiego dzwonu, więc już się gubię kto i co...
sysiq - dziękuję za pamięć, wczoraj zobaczyłam, że mnie wywołujesz - bardzo to miłe!!!!
U nas coraz lepiej ;-) Bywa ciężko i bardzo ciężko i tak ciężko, że chciałabym zasnąć i już się nie obudzić. Jednak jestem świadoma, że to dopiero samiuteńkie początki. Jesteśmy razem kilka miesięcy i uczymy się siebie nawzajem. Wyznaczanie granic jest trudne i wymaga wielkich poświęceń (nie zdawałam sobie sprawy z tego jak wielkich...). Na całe szczęście są też wspaniałe chwile, dni. Wtedy cieszę się, że jesteśmy w piątkę właśnie w takim zestawie.
Obiecuję zajrzeć niebawem jak tylko będę miała jakąś normalną, dłuższą chwilę. Teraz zasypiam na siedząco, miałam mega trudny dzień.
Póki co gratuluję świeżo upieczonym mamusiom, tym które w ciąży - rośnijcie zdrowo, tym które się starają - oby jak najkrócej - wszystkim Wam życzę samego dobra i spełnienia macierzyńskich marzeń. Pojawiło się wiele nowych dziewczyn - witajcie
sysiq, ewik (całuję bardzo mocno, czytałam sporo czasu temu o Twoich problemach... Bardzo mi przykro - myślę o Tobie i mam nadzieję, że wszystko uda się poskładać),
ania, Ozila, Neta, Madziorrek, Agawa, Magda, michalina, Mart0cha, marcela, eska, mika, carollina, pietrucha, malgonia, Kasiuchna, Joaro, karo, galwaygirl, anncka, rurka - uściski!!!!
Trzymajcie się zdrowo, a ja choć mam czasu tyle co i nic... pamiętam o Was!