Martula ona już chodzi do żłobka! W październiku miałyśmy adaptację, a przez listopad chodzi do 12. Chciałam ją przyzwyczaić i być ten pierwszy miesiąc w domu. Od grudnia do 15.30, a potem będzie ją moja sąsiadka odbierać. Jest jej tam bardzo dobrze, nie płacze, śpi, zjada wszystko co dadzą Dzisiaj odebrałam zdjęcia robione w żłobku, na tym drugim jesteśmy na wyborach, a ostatnie w stroju na bal dyniowy w żłobku
reklama
rurka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 4 190
Magda - podobno dziewuszka zamieszkuje brzuszek...chyba mój mężul tylko w dziewuszki potrafi celować ale płeć jeszcze do potwierdzenia
a Ty się nie cykaj jak się zastanawiasz, to znaczy że w końcu się odważysz... pytanie czy teraz czy za jakis czas a Zosieńka za 9 miesięcy będzie miała już miała rok i osiem..tak?? a z każdym kolejnym coraz więcej rok i osiem to już będzie dużo bardziej samodzielna... sama zobaczysz ogromną zmianę po półtora roku tak mniej więcej u nas na majówkach (jakoś się zaprzyjaźniłam z dziewczynami z czasów ciąży z Haneczką) jest dziewczyna, która teraz zazła w ciążę a jej Hania ma 6 miesięcy ... też się boi.. ale przecież da radę
aaa czapeczki cuuudne już podglądałam trochę na FB i te tęczowe szaliki tez fajowe :-) można u Ciebie zamówić jakoś takie cuda?? i masz więcej fotek? ja bym z Zuzią sobie takie same trzasnęła.. Daj znać jak to cenisz i jak to zamówić u Ciebie
a Ty się nie cykaj jak się zastanawiasz, to znaczy że w końcu się odważysz... pytanie czy teraz czy za jakis czas a Zosieńka za 9 miesięcy będzie miała już miała rok i osiem..tak?? a z każdym kolejnym coraz więcej rok i osiem to już będzie dużo bardziej samodzielna... sama zobaczysz ogromną zmianę po półtora roku tak mniej więcej u nas na majówkach (jakoś się zaprzyjaźniłam z dziewczynami z czasów ciąży z Haneczką) jest dziewczyna, która teraz zazła w ciążę a jej Hania ma 6 miesięcy ... też się boi.. ale przecież da radę
aaa czapeczki cuuudne już podglądałam trochę na FB i te tęczowe szaliki tez fajowe :-) można u Ciebie zamówić jakoś takie cuda?? i masz więcej fotek? ja bym z Zuzią sobie takie same trzasnęła.. Daj znać jak to cenisz i jak to zamówić u Ciebie
Rurka ja bym chciała drugą córkę!!!! Tak nieśmiało zastanawiamy się z mężem i jakbym miała zajść to max w styczniu, potem boimy się ryzykować, bo nie chcemy drugiego dziecka na grudzień Serio - będziemy większymi bankrutami niż jesteśmy haha! Jak Zośka miała 6 miesięcy to staraliśmy się jak najmocniej,żebym nie była w ciąży, nie ogarnęłabym, nie nadaję się do takich rzeczy. Masz rację - jak będzie miała 1,5 roku to już z górki, u znajomych dzieci obserwuję i to jest już lepszy wiek.
Tych tęczowych komplecików nie mam więcej zdjęć, ale mogę zrobić. Mogę też różnymi metodami to zrobić i ewentualnie czapkę podszyć. Odezwij się do mnie na FB przez wiadomość, to porozmawiamy
Tych tęczowych komplecików nie mam więcej zdjęć, ale mogę zrobić. Mogę też różnymi metodami to zrobić i ewentualnie czapkę podszyć. Odezwij się do mnie na FB przez wiadomość, to porozmawiamy
magda ja też Ciebie pamiętam:-) Ale Zośka już dużai śliczna.....fajnie,że już zastanawiasz się rodzeństwem dla Niej.trzymam kciuki za pomyslność u Was:-)
martocha za niedzielę &&&&&&&&&&&&&&&
michalina za Kropka kiedy masz wizytę?
małgonia już niedługo..... .Święta będziesz miała piękne
carollina super,że już w domu
anncka słodka fotka,naprawdę wzruszający widok
madziorek,galwaygirl buziaki dla Maluszków
ameritum a Ty jak sobie radzisz??
neta dla Aniołka(*)
gochson dawno Cie nie było.....&&&&&&&&&&&& jak trzeba to leż,szyjka da radę
pietrucha pochwal się co tam pięknego stworzyłaś....fajnie,że masz zajęcie,trzeba się czymś zająć żeby nie zwariować
martocha za niedzielę &&&&&&&&&&&&&&&
michalina za Kropka kiedy masz wizytę?
małgonia już niedługo..... .Święta będziesz miała piękne
carollina super,że już w domu
anncka słodka fotka,naprawdę wzruszający widok
madziorek,galwaygirl buziaki dla Maluszków
ameritum a Ty jak sobie radzisz??
neta dla Aniołka(*)
gochson dawno Cie nie było.....&&&&&&&&&&&& jak trzeba to leż,szyjka da radę
pietrucha pochwal się co tam pięknego stworzyłaś....fajnie,że masz zajęcie,trzeba się czymś zająć żeby nie zwariować
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczynki!
Magda 88 ja tez Cie pamietam. Jaka juz córcia duza, czas tak szybko leci. I śliczna jest!
Michalina masz kocyk we wzór z kotami, który ja tez chce zamówić. Czy to minky? Bo ja chce kołderkę - z jednej strony czerwone minky pasujące do wózka, a z drugiej strony te koty. Urźekly mnie. Gdzie kupiłaś? Moze podeslesz Linka do sprawdzonych sprżedawcow?
Ja ja mam kryzys w rodzinie. Pls pomódlcie sie za nas, żeby z moim synkiem wszystko było ok, bo ten bardzo duży stres napewno nie wpływa na ńiego dobrze. Żeby tylko nic sie nie stało.
Magda 88 ja tez Cie pamietam. Jaka juz córcia duza, czas tak szybko leci. I śliczna jest!
Michalina masz kocyk we wzór z kotami, który ja tez chce zamówić. Czy to minky? Bo ja chce kołderkę - z jednej strony czerwone minky pasujące do wózka, a z drugiej strony te koty. Urźekly mnie. Gdzie kupiłaś? Moze podeslesz Linka do sprawdzonych sprżedawcow?
Ja ja mam kryzys w rodzinie. Pls pomódlcie sie za nas, żeby z moim synkiem wszystko było ok, bo ten bardzo duży stres napewno nie wpływa na ńiego dobrze. Żeby tylko nic sie nie stało.
Ostatnia edycja:
P
_pietrucha_
Gość
hej dziewczyny!
Małgoniu - już tak niedaleko do końca. Chciałabym Ci przekazać mnóstwo pozytywnej energii, bo ja po mimo wszystko codziennie się uśmiecham i dziękuję Bogu za mój cud, który rośnie i błagam go, żeby już wszystko było tylko dobrze. Ja siebie odkładam na dalszy plan. Nie myślę o sobie, o tym, że kręgosłup mi wysiada od leżenia itd.. ważne jest moje dziecko i to mi bardzo pomaga i mnie dopinguje. Trzymam kciuki za Ciebie moja droga, wierzę - dasz radę:*
Magda - witaj po przerwie masz już pannicę ))
Michalinko - a jak Ty się skarbie czujesz? Kiedy wizyta?
Martocha - do niedzieli już niedaleko ) &&& Trzeba przejmować brzuszki - bo już kilka czeka!
Rurka i Agawa -a gdzie obiecane foty, co?
Agawko - a co się podziało? Z mężem coś nie tak? :* Trzymaj się tam dzielnie :*
Byłam na wizycie u nowej Pani Dr... Lekarka generalnie spoko, sprawdziła na usg, dzidziuś ma się dobrze, krwiaka nie widać. Szyjka nadal 34mm czyli nie skróciła się i nie otwiera - ale jest miękka...
Na razie jest ok, leżymy i oby było nadal tak jak jest z szyjką
Dzidziuś machał więc było pięknie
Zdjęcia dzidziusia nie mam, mam zdjęcie szyjki i niestety ale łożyska jak na razie przodującego.. i bicie serca brzdąca.
W sumie to nie wiem co myśleć o lekarce. Nie urzekła mnie, ale też nie przestraszyła. Powiedziała mi jeszcze tylko przyszłościowo, że czeka mnie cc, bo o sn - jeżeli będę u niej - to nie ma mowy... No i tyle. Czyli nie jest źle, szału też nie ma - ale się cieszę i leżę dalej )
No i nie wiem jakiej długości jest to moje śliczne dziecię, ale ewidentnie się rozpycha ;-)
Małgoniu - już tak niedaleko do końca. Chciałabym Ci przekazać mnóstwo pozytywnej energii, bo ja po mimo wszystko codziennie się uśmiecham i dziękuję Bogu za mój cud, który rośnie i błagam go, żeby już wszystko było tylko dobrze. Ja siebie odkładam na dalszy plan. Nie myślę o sobie, o tym, że kręgosłup mi wysiada od leżenia itd.. ważne jest moje dziecko i to mi bardzo pomaga i mnie dopinguje. Trzymam kciuki za Ciebie moja droga, wierzę - dasz radę:*
Magda - witaj po przerwie masz już pannicę ))
Michalinko - a jak Ty się skarbie czujesz? Kiedy wizyta?
Martocha - do niedzieli już niedaleko ) &&& Trzeba przejmować brzuszki - bo już kilka czeka!
Rurka i Agawa -a gdzie obiecane foty, co?
Agawko - a co się podziało? Z mężem coś nie tak? :* Trzymaj się tam dzielnie :*
Byłam na wizycie u nowej Pani Dr... Lekarka generalnie spoko, sprawdziła na usg, dzidziuś ma się dobrze, krwiaka nie widać. Szyjka nadal 34mm czyli nie skróciła się i nie otwiera - ale jest miękka...
Na razie jest ok, leżymy i oby było nadal tak jak jest z szyjką
Dzidziuś machał więc było pięknie
Zdjęcia dzidziusia nie mam, mam zdjęcie szyjki i niestety ale łożyska jak na razie przodującego.. i bicie serca brzdąca.
W sumie to nie wiem co myśleć o lekarce. Nie urzekła mnie, ale też nie przestraszyła. Powiedziała mi jeszcze tylko przyszłościowo, że czeka mnie cc, bo o sn - jeżeli będę u niej - to nie ma mowy... No i tyle. Czyli nie jest źle, szału też nie ma - ale się cieszę i leżę dalej )
No i nie wiem jakiej długości jest to moje śliczne dziecię, ale ewidentnie się rozpycha ;-)
Załączniki
reklama
Pietrucha dobre wieści! Uśmiechaj się jak najwięcej, bo w radości i spokoju siła. Dobrze,że pomagasz maluchowi - leżysz i starasz się być pozytywnie nastawiona. I zobaczysz, będzie dobrze!!! Mi II trym. bardzo się wlókł, ale jak wkroczyłam w III tempo zdecydowanie przyspieszyło
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: