reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Gumi ja przy wyjsciu ze szpitala pytalam sie kiedy mam isc na wizyte do swojego gin to mi powiedzieli ze tydzien lub dwa po zabiegu (jak mi bedzie pasowalo). Po pierwszym # w PL tez szlam jakos 2 tyg po zabiegu, no i potem jeszcze raz po pierwszej @ od # .

Carollina zdrowka zycze !!! Wszelkie chorubska w ciazy to zdwojony stres i dyskomfort :/ moze niech lekarz zaleci Ci jakies ziolka na wzmocnienie odpornosci :/ . A rozmowa to podstawa wszystkiego, teraz moj mezo chyba boi sie nast ciazy bardziej niz ja chce zebysmy porobili badania i dopiero potem ruszyli z dzialaniami ale chyba dopiero po trzecim # robia jakies badania, a nawet wydaje mi sie ze tu (w DE , AOK) sa takie zasady, tym bardziej ze dzis przyszedl mi rachunek ze szpitala ze za 4 dni pobytu musze zaplacic 40€ , moze to nie majatek no ale jak za to trzeba placic to i za specjalistyczne badania tymbardziej :/
 
reklama
Niestety Beata tutaj sie placi 10 euro w szpitalu ale wedlug mnie warunki inne niz np u nas w szpitalach na slasku.po porodzie nietrzeba placic.aha przypomnialo mi sie ze jesli bedziesz robic jakies badania i masz skierowanie ze wzgledu na poprzednie ciaze to niebedziesz placic.ja mialam np skierowanie na badania genetyczne ze wzgledu na pierwsza ciaze i mialo to kosztowac 500 i nic nieplacilam.ale towszystko zalezy od lekarza i co ci napisze.dlatego pytaj i mow niech sprobuje zeby kasa chorych to pokryla.aha jeszcze zalezy od kasy chorych bo AOK wiem ze niepokrywa wszystkiego a ja mam np TK i oni placa wszystko
 
Cześć :-)
Matko, jak dawno mnie nie było. Czytam Was, ale sporadycznie i nie za bardzo łapię co się dzieje... Z wielkim smutkiem to piszę, ale bardzo kiepsko u mnie z czasem. Życie mi się wywróciło o 180 stopni, wszystko stanęło na głowie i dopiero zaczynam się przyzwyczajać... Serio. Dzieciaki są z nami już prawie trzy miesiące, czas leci prędko. Sporo się zmienia. A ja cały czas mam nadzieję, że dzieci są z nami szczęśliwe. I że za jakieś 20 lat usiądziemy razem przy stole, całą naszą wielką rodziną i będziemy mogli spojrzeć sobie w oczy i powiedzieć, że naprawdę się kochamy i za nic nie chcielibyśmy żeby nasze życie było inne.
Nie będę ukrywać, że uczę się dopiero miłości do dzieciaków. To nie przychodzi z automatu. Jednak jak sobie pomyślę, że miało by ich nagle zabraknąć - oj... pustka byłaby ogromna.
Kilka dni temu odbyła się rozprawa, więc dzieci są już prawnie nasze. Na 100% wtedy kiedy decyzja sadu się uprawomocni. Trochę odetchnęłam, bo jednak ciągle to nade mną wisiało...
No i tak o ;-)
Przez te wszystkie miesiące zupełnie zrezygnowałam z mierzenia temp. nawet nie zapisałam kiedy przychodziła @.... Nawet seks był od wielkiego dzwonu - padaliśmy ze zmęczenia ;-)
Ten cykl zaczęłam z clo. Miałam w apteczce. I chyba dojrzałam do tego, że chciałabym być w ciąży. Jeśli Bóg da. Pewnie nic z tego nie wyjdzie, no ale spróbować mogę, nic mnie to w sumie nie kosztuje. Bardzo nieśmiało o tym myślę, ale jakaś mała iskierka się tli.

Gratuluję nowym mamom, tulę wszystkie nowe dziewczyny, które straciły dzieci....
Ściskam staraczki i mocno kibicuję ciężarówkom - rośnijcie zdrowo i rozpakujcie się we właściwym czasie!
Buziaki dla wszystkich.
 
Karo dziekuje bardzo za podpowiedzi :*, na chwile obecna wszystko jest tu dla mnie nowe (jestem w DE drugi miesiac) , ale tak jak mowisz opieke mialam dobra i nie moge na to narzekac ;) , a co do AOK to chyba musze pomyslec o zmianie ubezpieczalni :/

Celta powodzenia w starankach, my tez chcemy miec jeszcze z dwojke dzieciaczkow, czyli wersja 2 + 4 ;) no i zobaczymy co los przyniesie ;)
 
hej dziewczynki!!!

Karaiwina - serdecznie gratuluję!!! Niech rośnie zdrowo :*Zobacz załącznik 641165



Śliczne brzuszki, cudne zdjęcia z uSg. Piękne dzieciaki forumowe. Aż miło się czytało i oglądało te ponad 20 stron ;-)

My już po wakacjach. Było pięknie - super pogoda, świetne baseny, morze bezpośrednio przy hotelu... ciepło i beztrosko. I razem, ja i mąż ;-)

A tak poza tym, były staranka. Owulację miałam mega późno, bo 21dc. Więc zrobiłam betę 11dpo i wyszła 2,16 :/ więc chyba nic z tego. Dzisiaj 13 dpo zrobiłam sikańca. Jedna krecha. Cóż, chyba nie pozostało nic innego jak czekać na @ ...

Pozdrawiam Was wszystkie - witam nowe koleżanki!
 
Carollina dzięki :-)

Celta fajnie, że się odezwałaś:happy:

Gumi89 witaj i
[*]. Zostań z nami :tak:

Pietrucha może nic straconego. Jeżeli 11 dpo beta była 2,16 to 13 dpo mogło być z 15 - 20 i test mógł nie pokazać. Przecież z moczu są mniej dokładne. Jak @ nie przyjdzie jutro to może powtórz betę. Trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Hej Laski!

Czytam Was codziennie ale z pisaniem mi jakos tak pod gorke :\ jestem obecnie po drugiej @ po zabiegu, do staranek mysle ze jeszcze daleko. Nie moge sie jakos ogarnac...

Gratuluje udanych wizyt, witam na swiecie kolejne Cudy i witam nowe dziewczyny
[*] dla Waszych Aniolkow!!!!Buziaki
 
Beata - dzieki;-) mam nadzieje, ze szybko sie wykuruje...

Celta - fajnie czytac, ze jest coraz lepiej... to juz 3 miesiace jak dzieciaki sa z Wami... wow, ale ten czas leci... calkiem zrozumiale, ze czasu nie masz... wybaczamy:tak:
Mega kciuki za staranka &&&&&&&&&& no i oczywiscie fluidki na nadchodzacy czas ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Pietrucha - dokladnie jak dziewczyny pisza... jak w 11dniu bylo ok 2, to wiesz dobrze, ze przyrost 100% jest dopiero po 48h, wiec jesli nawet masz mega czuly test sikany to jak beta jest mniejsza niz 10 to i tak jeszcze nie wyjdzie... (ja sobie to tak tlumaczylam i czekalam z testem do ok 15 dpo)
Ja nadal trzymam mocno zacisniete kciuki aby sie udalo, a beta pieknie rosla... &&&&&&&&&&&&&:-D
Daj znac co i jak, bo wiesz, ze wszystkie tutaj Ci mocno kibicujemy:tak:

Elka - daj sobie tyle czasu ile potrzebujesz... to wszystko nadal jest bardzo świeże i masz prawo sie bac. Przyjdzie czas, ze i Ty bedziesz gotowa, a wtedy ruszycie ze staraniami... Sciskam...

A ja... ide do wanny sie wygrzac, bo moje kochane chlopaki kapiel mi przygotowali i juz mnie wolaja... Buziole:-)
 
reklama
Dziewczyny kochane, ja tez nie wierzyłam, że takie powikłania mogą sie porobic podczas ciąży, poza tym że mówiłam ciagle gince o tych zaparciach od samego początku, mimo diety składajacej sie prawie z samych warzyw i owoców (przez 4 m-ce nie jadłam mięsa bo mnie odrzucało na sam zapach), więc teoretycznie nie miało mnie co przytykać a i tak odwiedzałam toalete 2x w tygodniu, czasem nawet raz :< Chirurg powiedział, że jedynie jakieś 5% ciężarnych ma takie powikłania i udało mi się wstrzelić w te 5%. Być moze spowodowała to ilość przyjmowanych przeze mnie leków i wysoka dawka progesteronu od samego początku ciąży, no ale brać musiałam przez krwawienia, do tego doszedł clexane na zakrzepicę ciążową którą faktycznie mam no i powikłania gotowe. Jeszcze 63 dni do końca, lub troszkę mniej. Zapytam ginki w przyszłą środę i zalezy jaką decyzję podejmie odnosnie tego CC.

A wogóle to nie smutac mi tu że wyglądacie jak wieloryby, dinusie, czy co tam która lubi ;P Ja czuję sie jak mama słonica, chociaż przybrałam tylko 8 kg. Za to jak przewracam boczek z lewego na lewy, to czuję jak te 8kg przygniata mi kęgosłup. Chciałabym juz móc się zwinąć w kulkę podczas spania, brakuje mi tego, a i krzyże łupią strasznie, to fakt. Aha, a wogóle to noszę chyba małego kangura, a mój brzuch przybiera nieprzewidywane formy. Dzis rano, na przykład był szpiczasty, z płaskim kwadratowym przodem, dopiero podczas dnia rozlał sie na boki.

Ania, sama się zdziwiłam jak zobaczyłam swój suwaczek po tak długim zasie niebytności na forum.

Dopiero teraz widzę jak ładnie powiększyła nam sie lista cięzarówek. Gratuluje wszystkim.

Rurko, nie bój sie na zapas tych prenatalnych. Mnie po I prenatalnych nastrazył lekarz ze cos jest nie tak że NT jest 2,5mm, a na drugich fałd skórny był w normie. Ważne jeśli od samego początku dobrze widać kość nosową. Do tego prawdopodobieństwa z krwi poprzeliczali mi kilkaset razy mniejsze niz podstawowe wyjsciowe i ja nie zdecydowałam sie na amniopunkcję. Taka nie udana byłaby dla mnie kolejnym wyrokiem, a tego bym nie zniosła, nie chciałam zaszkodzic dziecku. Takze czekaj spokojnie i nie martw sie na zapas.

Celta, ale ten czas zasuwa, to już 3 miesiace jak macie dzieciaki! Wierzę, że będziecie udaną i kochającą sie rodziną :)
Reszta, to tylko formalności, nie są najważniejsze.

Pietrucha, testa z 11 dpo możesz wywalic do kosza, poczekaj jeszcze kilka dni i powtórz. Mnie pozytywny wyszedł 17 dpo. I powtarzałam go przez kilka dni za nim do mnie dotarło ;)

Aniołkowe mamusie, gumi, przetrwacie ten trudny czas, jak my wszystkie i zapewne niedługo dołączycie do kolorowej listy. Pamiętajcie, tutaj wszystkie przeszłyśmy to samo, a teraz czekamy na nasze skarby. Także, głowa do góry.
 
Do góry