Witam ;-)
Madziorek - u mnie samopoczucie nawet niezle - jesli chodzi o dzidzie, ale to chorubsko nie chce odejsc. Zawsze przy koncu kazdego przeziebienia mam problem z migdalkami, ktore sa jakos podraznione i powoduja okropnie meczacy kaszel... a dla mnie kaszel w calej chorobie jest najgorszy... zwlaszcza w ciazy... Mam nadzieje, ze jakos szybko sie z tym uporam...
Galwaygirl - moj brat mieszka w Athlone, a corke maja o 4 miesiace starsza od Mikolaja, wiec nie ma problemu z dogadaniem sie... spotykamy sie raz na jakis czas (urodziny dzieciakow, czasem w swieta) choc wole jak oni do nas przyjezdzaja, bo u nas wiecej atrakcji dla dzieciakow jest... ale mimo wszystko fajnie sie tak czasem spotkac

Ja tez juz od jakiegos czasu zaczelam prac ciuchy i ogolnie odkopywac i odswiezac cala wyprawke, bo chcialam, zeby schlo na ogrodzie, na sloncu, ale ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza i w sierpniu mamy 14 stopni i deszcz (nie mowiac juz o strasznym wietrze).
Mimo, ze chcialabym sporo zrobic, kregoslup niestety nie pozwala i w pewnym momencie musze usiasc i nic wiecej nie jestem w stanie zrobic... Ostatnio jak byla ladna pogoda - zaszalalam - pralam, gotowalam, spacerowalam z Mikolajem i niewiele siedzialam, a po obiedzie ok 17 juz naczynia musial myc moj K, bo nie bylam w stanie sie ruszac... A tyle jest jeszcze do zrobienia...
Neta - mam nadzieje, ze Twoj mąż szybko dojdzie do siebie i znowu bedziecie mogli staranka uskutecznic...
Ameritum - pewnie, ze Cie pamietamy... Wlasnie jak patrzylam na liste ciezarowek, to pomyslalam o Tobie, ze Ty jeszcze jestes przede mną

No niezbyt fajna sprawa Cie trapi, ale na pewno warto wytrzymac... Mam nadzieje, ze dostaniesz skierowanie na CC i nie bedzie tak zle... po ciazy juz naczynia krwionosne sie nieco zmniejsza i moze akurat bedzie lepiej... Pomysl, ze to juz tak niewiele zostalo...
Agawa - cwicz jesli tylko masz na to ochote i dajesz rade... w ramach rozsadku oczywiscie - drugi trymestr najlepszy ;-)
Beata - dobrze, ze juz troche lepiej... mysle, ze po takich rozmowach dociera do nas, ze nie jestesmy sami. Mimo, ze corki nie rozumieja tego co czujesz, to przynajmniej Ty sie wygadasz i bedzie Ci lepiej...

Ja tez czasami pytalam meza co on czuje, jak sobie to wszystko tlumaczy, jak sobie daje z tym rade i czy czesto mysli o tym... Takie rozmowy tez pomagaja...
Odnosnie czasu wyczekiwania - owszem, na poczatku sie ciagnie, ale potem szybko leci - zobaczysz...
Anncka - Ty sie nie czujesz atrakcyjna? Ja to sie czuje jak wieloryb, za kazdym razem kiedy chce sie przekrecic z boku na bok, albo wstac z fotela

mimo, ze tez sie czuje nieatrakcyjnie, to sa miejsca na punkcie ktorych moj mąż szczegolnie szaleje

zwlaszcza jak jestem w ciazy

Ty tez na pewno takie masz ;-)
Odnosnie porodu... Na pocieszenie powiem tyle, ze ten bol szybko sie zapomina i nie jest nie do przezycia... Dasz Rade

Ja tlumaczylam sobie to tak, ze dziecko jakos ze mnie wyjsc musi, nie jestem pierwsza i nie ostatnia, ktora urodzi, a pozatym to nie moze byc az tak straszne przezycie skoro inne kobiety decyduja sie na kolejne dzieci... Glowa do gory:-)
Ale masz fajne zdjecie dzidziolka
Doris - no, no, juz niewiele ponad tydzien do testowania... trzymam kciukasy &&&&&&&&&
Ania - dokladnie tak jak dziewczyny mowia... wlasny szkrab to co innego... ten wlasny jest dla Ciebie najkochanszy, najdrozszy, najlepszy, najpiekniejszy i w ogole NAJ... nie obawiaj sie bycia matka...
Rurka - kazda ma takie mysli, i kazda to przechodzi... staraj sie myslec, ze TYM RAZEM SIE UDA, ZE BEDZIE DOBRZE... wiem, ze z trudem to przychodzi, ale jest mozliwe... nie przestaniesz sie bac, ale moze dzieki takim myslom, zaczniesz choc troche cieszyc sie z ciazy

sprobuj ;-) a nim sie obejrzysz bedziesz nam pokazywac tutaj takie "fajoskie" fotki jak Ancka

aha, co do snow, to tez straszne glupoty mi sie snią, a czasem wstaje taka wkurzona, bo we snie mnie ktos wkurzyl... masakra normalnie...
Gumi89 - Witaj. (*) swiatelko dla Twojego Aniolka... Zostan z nami i rozgosc sie. Tutaj kazda dokladnie wie o czym mowisz, co czujesz... kazda przezyla to co Ty... Na poczatku jest bardzo trudno, ale z czasem uczymy sie z tym zyc...
Wygadaj sie jesli tylko chcesz i masz ochote... my po to tutaj jestesmy... kazda wie, ze to forum dodaje sil

Nasze Aniolki na pewno juz dobrze opiekują sie i Twoim
A ja siedze w domu, wyubierana, opatulona chustka na szyji i z herbata w termosie... ten kaszel mnie dobija... mam nadzieje, ze dzidziolowi nie przeszkadza to za bardzo...
Mimo, ze u nas slonko swieci to glowe chce na zewnatrz urwac... a ja zastanawiam sie co moglabym dzisiaj zrobic? Chyba nic nie zrobie, bo weny nie mam... a moze poprasuje... zobaczymy...
Pozdrawiam i zycze zdrowia, bo to najwazniejsze...
