reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

czesc dziewczynki :-)

i tempka poleciala na leb, na szyje... no nic trzeba przetrwac potop (jak juz nadejdzie) i od nowa probowac...
dzis wolne wiec wezme sie za ogarniecie mieszkania, chlop sam w domu to mam co robic ;-)

Martoos wow sie popsul po BC, a siedzimy tam z sentymentu ;-) Diablo mimo, ze bez abonamentu do tanich nienalezy... u nas blisko 50 kosztuje... to sporo jak na gre, choc sa i po 70 na x-boxa... a dobre perfumy np Diora kupis juz za 49 (30ml). Pomijajac nasza chwilowa sytuacje to i tak za drogo jak na moj gust :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Myszka przykro:-(Ale moze jest tez plus tej calej sytuacji, bo mozesz sie skupic troszke na pracy, a potem do dziela:happy:Mierz tempke to bedziemy ci kubicowac!!!
 
Hej dziewczyny

u nas dzisiaj swieto,ale bylismy klasc panele na nowym mieszkaniu,tzn. maz kladl a ja mu towarzyszlam i obiadek gotowalam.Ale jeden pokoj juz gotowy,jeszcze tylko 2 pokoje.
A tak pozatym w tamten piatek urodzila zona mojego kuzyna ktora miala termin ze mna.Urodzila blizniaczki,dwie dziewczynki zdrowe,prawie kazda po 3 kilo.Za 3 tyg bym miala moj termin,siostra tez juz na koncowce.To niemozliwe ze bedzie mijac juz 9 miesiecy od kiedy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy.
Minely juz 3 miesiace jak mialam brac moje tabletki,@prawie sie juz konczy,30 maja ide na wizyte kontrolna.Ale koniec czerwca przeprowadzka wiec chyba ze starankami poczekamy do lipca bo niechce zeby podczas przeprowadzki cos sie stalo.
 
Gatto pewnie, ze nie ma tego zlego co by na dobre nie poszlo ;-) popracuje, zalatwie papiery i od nowa starania (nie przerywamy wcale;-)) wyglada na to, ze moje wolne wypada srednio co 3 dni, wiec pewnie kolejne w poniedzialek, a najdalej we wtorek wiec bede mogla wejsc do urzedow i zalatwic do konca moje sparwy... a zle dni mina szybko... bo co to jest tydzien :-D

Karo swieto, swieto i do tego koscielne :-D a ja podobnie jak Wy popracowalam w domciu :-D jeszcze tylko po jedzonku wsiade na odkurzacz i zrobione :-D, u mnie moje slonce sie zadomowilo w kuchni na dobre... mam wolne, a on i tak gotuje :-) na razie tylko to co umie czyli spagetti i kielbaski, ale z mizeria (nauczyl sie, ze musi byc jakas salatka-surowka)... tak, tak chwale zeby sie nie zniechecil :-) a swoja droga nie wychodzi mu to najgorzej :-) normalnie duma mnie rozpiera
Ja tez poczekalabym do konca przeprowadzki, urzadzila wszystko i na spokojnie zaczela:tak:. Teraz sie zastanawialam czy aby ciaza nie "poleci"(sorki za forme, nie mam zamiaru zadnej urazic), bo ciagle macham tymi wielkimi koldrami i sie stresowalam. Nio ale sie sama sytuacja wyklarowala i dobrze, mniej stresu bede miala :-)

Jedyny minus jaki widze, to ze styczen przyszlego roku juz nam w zaden sposob nie grozi ;-), ale jak ustalilysmy z Ania kazdy miesiac jest dobry... wiec bedzie dobrze :tak: nie ma innego wyjscia :-)
 
Ostatnia edycja:
Ja się nastawiam na luty;-) Nawet lepszy niż styczeń..bo to prawie początek wiosny :-) i na Święta jeszcze jakoś ogarniająca będę :-p.
Idę zaraz do fryzjera..a co!:laugh2:
 
:)

kolejna koleżanka w ciąży...ehhh :(
a mi coś w brzuszku tak jakoś dziwnie...tak jak na początku lutego. Nie wiem czy jest sens mieć nadzieję bo nie staraliśmy się niby aż tak bardzo ale jednak instynkt mi coś podpowiada. Profilaktycznie nie piję i dbam o siebie. A nóż widelec się poczęło :)
 
oj tam oj tam..zobacz co innego w lutym się zdarzyło na przestrzeni lat :) Ile wspaniałych chwil, ferii szkolnych i w ogóle :-) Życie jest piękne i trzeba tak na nie patrzeć :-D
 
reklama
Do góry