Cześć dziewczyny
Ależ buzia się śmieje, jak się widzi takie
ŚLICZNE ZDROWE DZIECI!!!! Dzięki dziewczyny za zdjęcia tych iskierek! :* Buziaki od ciotki :*
Aniu - Wszystkiego co najlepsze! Uśmiechu na każdy dzień. Zdrówka! I spełnienia marzeń, szczególnie tego najpiękniejszego :*
eska - no, skoro masz już opaskę all inclusive, leż i pachnij. Chociaż wolałabym, żebyś była na tych strerydkach nieco później, bo miałam Cię odwiedzić.... eh
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Buzi w brzuchol
mika - jak się czujesz? Mam nadzieję, że grzecznie odpoczywasz i nie biegasz po budowie! Podczytuje co tam robisz na czerwcówkach ;-)buziaczki:*
agawa i madziorek - &&&
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
)) To będzie piękny rok
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
!
karaiwina - moja droga... jak już powtarzałam kilka razy innym dziewczynom.. objawy ciążowe MOGĄ ale NIE MUSZĄ występować. Jednego dnia możesz być najlepszą przyjaciółką z wc, kolejnego możesz wyjeść pół lodówki. Jednego dnia mogą pękać cycki, a drugiego szalejesz na wyprzedażach, przymierzając sto ubrań. To nie jest żaden wyznacznik! Ważniejsze jest twoje samopoczucie, myślenie pozytywne. To dodaje sił fasolce, żeby dzielnie rosła
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Więc uszka w górę, pogłaszcz brzuszek :*
bakalia - super wieści! Na poznanie płci macie jeszcze czas.
malgonia - u mnie każda ciąża była inna.. Pierwsza - poronienie samoistne.. Druga - poród przedwczesny spowodowany niewydolnością szyjki macicy, i trzecia - przestało bić serduszko. Więc generalnie, nic się nie łączy ze sobą w całość.. Nadzieje mam, że jednak coś badania wykażą ... ale nikłe.. :/ Mam nadzieję ,że uda nam się zajść szybciutko i obyśmy tym razem miały dobry finał. Damy radę:*!
Eh, a ja wczoraj rozmawiałam z koleżanką i do dzisiaj mam taki wisielczy humor..
Urodziła córeczkę. Cała ciąża super, poród super.
Do czasu.. po 6 h porodu tętno zaczęło spadać.. szybko narkoza i cesarka.
Malutka, 3,5kg ... Niedotleniona.. w śpiączce już 3 tyg...
Jedyne co funkcjonuje to narządy i serduszko..
Nie reaguje na nic.. nie rusza się, je przez sondę, oddycha przez respirator..
Kurcze!!!!
Jak macie czas, ochotę.. wesprzyjcie Lilkę modlitwą. Niech się budzi maluszek, bo mamusia i tatuś czekają...
Aż spojrzy na nich, aż poruszy rączką... Dasz radę mała, dasz radę!