reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

maddlena moze nie wszystko stracone....

Madziorrek udanej zabawy andrzejkowej
biggrin.gif.pagespeed.ce.jYY3-3XSUx.gif


Aschlee25 przykro mi bardzo kochana.... :-(
 
reklama
mika udanej parapetówki

madziorek Tobie też życze wspaniałego wypoczynku w górach...........i zazdroszczę:happy:
nie zapomnij lać woskiem

maqa szybko zleci i M bedzie znów przy Tobie......no i masz nas:happy2:

neta trzymam &&&&&&&&&&&&&&

maku juz nie długo i Twój brzusio będziemy podziwiać:tak:

celta jesteście cudowni,dacie radę,będziecie wspaniałymi rodzicami dla tych dzieciaków,super,że podjęliście taką decyzję....gratuluję

maddlena póki nie ma @,miej nadzieję

aschlee nie smutaj,nowy cykl i nowa nadzieja,w końcu musi się udać....to nie toto lotek:-D głowa do góry

eska,olusia buziaki

pietrucha nie wiem czy czytasz ale ja też bardzo ściskam,pozdrawiam i całuje....i czekam na wieści od Ciebie:happy:
 
Ostatnia edycja:
DZIECZYNY DZIĘKUJĘ ZA KCIUKI, JAK NA RAZIE -POMAGAJĄ. ALE CIĄGLE LATAM DO WC, BO WYDAJE MI SIĘ, ŻE MAM MOKRO.
Aschlee no szkoda, ale jak mówią dziewczyny, za dwa tyg kolejna owulka. ( tak piszę a sama dobrze wiem, jak Ci smutno, bo czuję to samo)
Neta owocnych i przyjemnych starań.
Celta Ty na prawdę jesteś cudownym człowiekiem. Jedno dziecko, czy piątka będą u Was przeszczęśliwe....
Olusia7982 trzymam &&& za dzisiejsze badanie krwi. Jeśli nie dla nas to chociaż dla ciebie niech ten dzień będzie szczęśliwy...
Idę sprzątać. Życzę Wam udanych imprez andrzejkowych, parapetowych i w ogóle miłego weekendu.
 
Cześć kruszynki!

No i dzisiaj test negatywny. To już 37 dc, więc uznaje go za prawidłowy. Poza tym znów dziś jakieś krwawienia z rańca. Trudno kobietki, został mi tylko grudzień, mam teraz jeden cel - szybko do doktora po luteinkę, niech wywołuje mi okres. Większość po poronieniu ma równe cykle, a ja tutaj taki bałagan. Już sama nie będę wiedzieć kiedy powinnam dostać @ i czy w ogóle były one owulacyjne. Mam nadzieję,że tym i ostatnim razem się uda :-) Później niestety nie będę mogła się starać, ponieważ mogłabym rodzić na własnym ślubie xD Dlatego, jeżeli tym razem znów nic, staranka przekładam na sierpień :-( Ale nie ma to tamto, skoro życie podkłada nam kłody pod nogi trzeba iść ze zdwojoną siłą tym razem :-D Kochane damy rade! :-) Będziemy mieć swoje upragnione maluszki teraz bądź później, ale się doczekamy! Trzeba po prostu troszkę odpuścić. Jak to mi doktorek powiedział "Proszę się nie starać, a po prostu normalnie KOCHAĆ" ♥ Nie możemy się załamywać, to dopiero mój pierwszy cykl, nic na siłę na zawołanie się nie zjawi (no chyba,że mój pies :-D) dlatego jak to mówią w kupie siła i razem dobrniemy do celu. Ważne ze mamy się komu tu wygadać !! Tak tak, zawsze będę optymistą, już taka jestem :-D


Buźki :-)
 
Eska i inne brzuszkowe mamy .. matko jakie wy chudzielce jesteście ;D noarmalnie ja przy Was to jak z ciążą 9mc wyglądam ;D

Celta jesteście wielcy ;)

Pietruszko ściskam Cię mocno!!!!!


Co tam u Was???! :D
Ja dziś ostatnie prezenty kupiłam, także spokój mam;D
byłam wczoraj u gina na nfz, odebrałam wyniki krwi i moczu, krew super, mocz leukocytów 25 i ph9 , więc żurawinę mam jeść i to tyle 13grudnia mam przyjśc do niego i umowimy się na styczeń na pierwsze usg państwowe, A 18 grudnia mam prywatnie usg, dalej duphaston mam brać 2x1 ;) Ogólnie jest super, dziś znów chwile ogladalismy wózeczki ;) wczoraj nawet sobie o imieniu z mężem mówiliśmy.. ale jednak zostaje tak jak było Ola i Artur.. chodź zaczeło nam się podobać imie Konrad ;)
 
Bakaalia, piękne imiona - moj brat jest Artur! Widzisz, jak wszystko sie pięknie układa.:))

Aschlee - przykro mi, ale pierś do przodu. Grudzień jest nasz!

Celta - jesteście cudownymi ludźmi. Dzieciaczki bedą u Was bardzo szczęśliwe.

Madziorrek - milej zabawy.

Ozila - no właśnie, co tam u Ciebie? Odezwij sie!

Pietrucha sciskam Cie serdecznie.

Marcela. - ja owulkę mam 8-9 grudnia, jak sie wstrzelisz, to moze akurat bedzie piękne przejęcie brzuszka:)) hehe... Od razu nadzieja odżyła.

madzia, Michalina - jak tam sie czujecie? Trzymam za Was gorące kciuki, żeby wszystko było pięknie.

Olusia. - &&&&& za betke. Musi sie udać.
 
mika a u mnie już sama nie wiem,chyba sobie wmawiam że do brze ale smutno mi,dziś po sklepach chodziłam,musiałam kupić prezent siostrzeńcowi męża no i w tym sklepie z zabawkami tak mnie wzięło na smutki...:-(chciałabym mojemu dziecku coś kupić:-(

a poza tym nie mogę wciąż się dogadać z M,rano znowu się pokłóciliśmy,chyba sama to wino wypiję:crazy: albo do koleżanki pójdę z winem.....dziękuję,że pytasz:happy:
 
Maku, dziewczyno - jaka pozytywna energia bije z Twojego postu :-D, oczywiście, że wizyta będzie udana! I to jak.
I dzięki za kciuki - każda ilość się przyda.

Aschlee bardzo mi przykro, ale Agawa ma rację - ciut smutku i można zaczynać od nowa. Nadzieja musi być. Także, nie załamuj się, nie płacz, tylko głowa do góry i działaj. Znaczy teraz odpoczywaj i zajmij się co lubisz, a niebawem - do roboty ;-)

malgonia, na te święta na 100% się nie uda, za mało czasu zostało. A może to i lepiej, bo wciąż nie czuję się gotowa..
A Ty nadal leżakujesz i śpisz całymi godzinami? Rany, ja też tak miałam. Teraz jak byłam w ciąży i jeszcze się tego nie spodziewałam, zasypiałam w pracy przy biurku... Myślałam, że to przesilenie wiosenne hehehe... Trzymaj się!

aniu, dzięki :-), mam nadzieję, że uda nam się stworzyć tym dzieciom dobry dom. A Ciebie ściskam mocno i weź coś zrób z tym swoim mężem. Wino zdecydowanie wypij z nim, no chyba, że nie lubi. To wtedy jemu piwa, a Ty winko i wreszcie pogadajcie! . Macie siebie i musicie o swoje małżeństwo dbać. A ja trzymam kciuki i trochę zazdroszczę, bo ja bez męża aktualnie....

maddlena, skoro jeszcze nie przyszła oficjalna @, to cały czas mamy tu nadzieję :tak: i będziemy się jej trzymać choćby zębami. Tobie też życzę miłego wieczoru i tego, żeby @ nie przyszła przez długi, długi czas....
Piątka dzieci powiadasz? Hm... Byłoby ciekawie, chybabym padła ze zmęczenia, ale na pewno byłoby warto.

sysiq - za piękne podejście do sprawy. Oby tak dalej. Jesteś kobieto skazana na sukces. A doktorek the best! Właśnie o to chodzi, żeby się kochać, a nie starać - bardzo mi się to podoba. Ściskam Cię optymistko!

Bakalia, mój Boże już kupiłaś prezenty?! Zazdroszczę, ja co roku obiecuję sobie, że nie będę tego robiła na ostatnią chwilę i oczywiście znowu lecę przed samymi Świętami, zawsze coś innego mnie zajmuje bez reszty. Cieszę się że wyniki krwi dobre - oby tak dalej. No to Ty już w sumie możesz śmiało czekać na Gwiazdkę skoro prezenty już są , sory, że tak nadaję o tych Świętach, ale je uwielbiam i teraz będę tak przez najbliższe trzy tygodnie ;-)



Miłego wieczoru Wam życzę, mam nadzieję, że Madziorrek tam wywija w tych górach
i że świetnie się bawi, czego i Wam życzę.
A wszystkim, które mają marzenie powiększenia rodzinki, życzę wielu upojnych chwil, a później :
 
reklama
Do góry