reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Celta jesteście niesamowitą rodzina!! Booooże aż się nadziwić nie moge :D na prawdę WIELKIE ukłony za taki gest :*


Ania powodzenia w pogodzeniu się z mężem, ja też ostatnio na mojego ciągle warczę, bo tak mi gra na nerwach, że szok :p wypijcie spokojnie to winko, pogadajcie i poprzytulajcie się..


Aschlee ojjj szkoda, że @ przylazła :/ Ale jest szansa , że piękne krechy będą na Święta :) kciuki trzymam &&&


maddlena tak jak piszą dziewczyny, póki @ nie ma zawsze jest szansa!! więc głowa do góry i same pozytywne myśli!


sysiq fajne podejście ma lekarz, ja pamiętyam jak my się staraliśmy Chrysteeee po jakimś czasie to już miałam wrażenie, że jak króliki, bo "trzeba, trzeba, dzisiaj, trzeba, jutro rano trzeba" i tak w kółko.. teraz mi się śmiać z tego chce, ale wtedy nie było mi do śmiechu :-p


Bakalia, Magda zazdroszcze, że zakupy już zrobione.. ja nie mam pomysłu co mężowi kupić ehhh, Igorkowi kupimy album na zdjęcia i wywołam duuużo zdjęć żeby miał fajną pamiątkę kiedyś tam :)


Eska, Mika nie wiem czy już pisałam, ale z Was laseczki łohohoooo szczena opada!!


Madziorrrek udanej imprezki, tylko ciepło się ubierz, bo Eska pisała, że w górach zimnoooo :-p


Neta to działajcie, działajcie &&&


reszta bardzo gorąco pozdrawiam, ale tyle Was, że ciężko mi spamiętać :)


a to nasza dzisisejsza pierwsza marcheweczka :D
mammoooo nie zabieraj
Zobacz załącznik 596735

a to mały transwestyta z wymalowanymi usteczkami :-p
Zobacz załącznik 596736

aaa i dziewczyny mam do oddania puszkę mleka Hipp comfort combiotic 350 g (łagodzi wzdęcia i zaparcia) termin ważności lipiec 2014, szkoda mi wyrzucać, a kiedyś mąż kupił jak miały miał problemy z brzuszkiem, ale jednak zostaliśmy na innym mleku. Do tego mam herbatke na laktacje jeszcze jak coś :) chętnie oddam, bo inaczej się zmarnuje w koszu :/
 
Ostatnia edycja:
Izka młody z pomarańczową "szminką"na ustach boski , kurcze jak to fajnie widać. Kiedyś na zdjęciach taki dzidziuś, a teraz wygląda naprawdę dojrzalej. Ja wiem, że to wciąż malutkie dziecko, ale jednak widać jak rośnie. Tym bardziej cieszcie się każdą chwilką.
A co do nas... Wiesz, nam bardzo wiele uświadomiło to szkolenie... Na wiele rzeczy się otworzyliśmy. Na początku myśleliśmy o jednym dziecku maksymalnie do 1 roku życia. Teraz dwójka do 5 lat , no się naprawdę porobiło. Mam nadzieję, że damy radę i będziemy szczęśliwą Rodzinką...

maddlena i sysiq - ciągle jest nadzieja!!!!!!!!! Tulę mocno i trzymam mocno kciuki

Aschlee uszy do góry, na pewno będzie dobrze, a ten wątek na tym forum jest naprawdę super! Potwierdzam!

Ozila??? Myslę o Tobie często. Pamiętam jakiś czas dawałaś zdjęcie w takiej niebieskie j tunice i jasnych spodniach. Długie ciemne włosy... Tak bardzo mi przypominasz kogoś bardzo bliskiego... Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie dobrze, maleńka rozwija się znakomicie a reszta niecierpliwie na nią czeka. Buziaki!
 
nooo powiem Wam dziewczyny, że jak oglądam zdjęcia np ze szpitala jeszcze to był taaaki maluśki w porównaniu do teraz, teraz taki dorosły "facet" już :-)

Celta a będę taka wścibska i zapytam :-) kiedyś jak malutka/malutki dorośnie, tak że będzie w miare rozumne, to chcecie powiedzieć jej/jemu o adopcji?
 
maddlena nie robilam wczoraj bety, po rozmowie z pania embriolog podlamalam sie i stwierdzilam ze poczekam do poniedzialku... robilam natomiast progesteron, estradiol i ths...
 
Izka żadne to wścibstwo, bardzo chętnie Ci odpowiem :-). Oczywiście od początku chcemy mówić dzieciom o tym, że nie ja je urodziłam. Teraz jest nacisk na jawność adopcji i ja to akurat rozumiem, bo moim zdaniem o wiele łatwiej powiedzieć dziecku 3-letniemu, dla którego nie jest to takim problemem, niż 16-sto latkowi, w których buzują hormony i przez to chociażby jest mu trudno znaleźć swoje miejsce na ziemi.
Poza tym grupa małżeństw, z którymi przechodziliśmy szkolenie jest na tyle cudowna, że mam nadzieję, że będziemy przez bardzo długi czas utrzymywać ze sobą kontakt. A w naszych Rodzinach większość dzieci będzie jednak adoptowana i to będzie normalne.
Nie wiem, tak się teraz wymądrzam, ale wiem na 10000%, że nie chcę ukrywać tego przed dzieckiem, bo i ja nie chciałabym żeby ktoś ukrywa ten fakt przede mną

Olusia, dlaczego się podłamałaś po rozmowie z panią embriolog???
 
reklama
Olusia a co się stało? :/

Celta no właśnie tak sama o tym myślałam i chyba też wolałabym wcześniej powiedzieć dziecku, tak się słyszy, że później dzieci nie chcą tego przyjąć do siebie i albo uciekają z domu, albo jeszcze coś gorszego robią :/ więc chyba lepiej wcześniej uświadamiać :)
 
Do góry