reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania po straconej ciąży

To ja też pokaże mój bębenek xddddd CAM00219.jpg
 

Załączniki

  • CAM00219.jpg
    CAM00219.jpg
    22,3 KB · Wyświetleń: 52
reklama
martocha cudowne zdjęcia... wzruszyłam sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!
magda, eska brzunie cudo!!!!!!!!!!!! Ja też postaram się jakoś swój wrzucić.

A ja mam juz założone plastry na plecy, dam znac jutro, pojutrze czy działają.


A ja mam megaaaa doła. Dziś mój mąż wrócił z pracy i powiedział mi ze strachem, że dziś mieli w pracy rozmowę i z końcem sierpnia zamykają kancelarię w której mój mąż pracuje.... czyli zostanie bez pracy.... na 3 tyg przed urodzeniem dziecka.... a moja pensja z ZUS na macierzyńskim nawet na rachunki nam nie starczy....
Nie wiem co teraz będzie.... jestem załamana......
 
Martus jezuuuuuuuuuu ale Stelcia cudna :-):-) ojjj marzy mi sie dziewuszka.. a Ty :szok::szok::szok::szok::szok: niezły lachon!! choć u mnie brzuch też szybko zniknął po cc, ale rana do tej poty mnie nieraz pobolewa :/ choć taka rozciągnięta skórka troche została..ale coż z tym to już chyba nic nie zrobie.

Madziula a pępek już wylazł? :-) świetny brzusio!! już niedługo będzie Ci go brakowało, uwierz!!

Eska no nooo u Ciebie też już ładnie rośnie :-)

wrzucajcie brzuszki, bo to tak optymistycznie nastraja, uwielbiam je oglądać :-):-)


Michalina kurde niefajna sytuacja.. a czemu likwidują kancelarię? może jednak to jakieś przejściowe problemy.. oby!! niech mąż szybko szuka nowej pracy, trzymam kciuki!!!
 
Michalinka... będzie dobrze. Jak to mawiała moja babcia "Pan Bóg dał dziecko to i da na dziecko";) Ale tak na poeważnie, mam nadzieje, że się ułoży&&&&&&&&&&&&

joaro- a kiedy był termin??

a tak Wam zazdroszcze brzuszków, że jak mnie wqrzycie to dam swój i będę Madzi robić konkurencje;p:-D
 
Joaro rób testa, bo w tym miesiącu mnóstwo było ńespodzianek, moze u Ciebie tez jest? A to przedostatni dzień miesiąca, ostatni moment na niespodzianki.

ale fajnie sie zrobiło na wątku! Piękne te wasze brzuszki. No cud miód malina.... ale nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie zauważyła - ale macie cycole! łoooooo matko! Jeszcze fajniejsze niż brzuszki! Chciałabym choć raz takie mieć! Hihihi...

Martoosia! Ale piekna dziewuszka! No cudna. A chudzielec jesteś pierwsza klasa. I w ogóle piekna kobieta jesteś, nawet jak na kobietę w obżyganym podkoszulku:)) hihi... Tak mi to Twoje określenie podpasowalo, ze ciagle mi sie przypomina. Hihi...

ja sie szykuje na wyjazd do mamy na wszystkich świętych. Bardzo si ciesze, bo rzadko do domu jeżdżę. Wiec sie pakuje. Milego wieczora wszystkim.
 
Jakie Słoneczka :-) a jakie brzuszki :rofl2: laski ale Wam zazdroszczę,
ja to się czuję jak intruz na tym wątku, zero starań bo nie mogę i nawet nie wiem od kiedy będę mogła ;-) ale tak bardzo cieszę się Wami i tym że działają tu nasze fluidy i kciukasy :-D

Jutro ostatni dzień w pracy, od poniedziałku nowe wyzwania haha :happy2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
martocha cudowne zdjęcia... wzruszyłam sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!
magda, eska brzunie cudo!!!!!!!!!!!! Ja też postaram się jakoś swój wrzucić.

A ja mam juz założone plastry na plecy, dam znac jutro, pojutrze czy działają.


A ja mam megaaaa doła. Dziś mój mąż wrócił z pracy i powiedział mi ze strachem, że dziś mieli w pracy rozmowę i z końcem sierpnia zamykają kancelarię w której mój mąż pracuje.... czyli zostanie bez pracy.... na 3 tyg przed urodzeniem dziecka.... a moja pensja z ZUS na macierzyńskim nawet na rachunki nam nie starczy....
Nie wiem co teraz będzie.... jestem załamana......

michalinko- najważniejsze to stresy zostawić na bok. M - na pewno coś znajdzie do tego czasu. Z doświadczenia wiem że zawsze 'jakoś' się to wszystko układa..a jak będziesz karmić piersią to dzidzia naprawdę tak dużo nie kosztuje… (polecam produkty babydream z Rossman ;p )

Dzięki dziewczyny za niesamowite komplementy :tak: CMOK!
 
Do góry