reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

Iza kiedy masz wizyte u gina? Odebrałam dzisiaj wyniki i tez pewnie będę musiała łykać żelazo!

aa ide w przyszłą środę 15go, a 21go umówiłam się na usg, żeby malucha lepiej zobaczyć a nie tylko 2 sekundy :-p heh to nie będę choć sama z tym żelazem, a ile Ci hemoglobina wyszła? spada czy rośnie od ostatnich wyników?

Martus ja dupka odstawiałam jakoś na przełomie 23-24 tyg, brałam 2x1 tabl i kazał mi z dnia na dzień odstawić całość. a co do pracy, to jak tylko dobrze się czujesz to wracaj do pracy jak najbardziej, czas wtedy szybciej leci i się tyle człowiek nie martwi!! bo nie ma na to czasu :-p

kurde a ja walczę z mężem o imię dla małego..chyba do porodu nie wymyślimy. Jak ja zaczynam temat imion to on ma zawsze tysiąc innych rzeczy do zrobienia :/
 
reklama
Ja nie pamiętam do kiedy dupka brałam...

Martoocha po tuch dzisiejszych atrakcjach hormonalnych mam nadzieję że baby blues po porodzie mnie jednak oszczędzi... Oby!

A brzusio masz śliczny! ;) taki zgrabniutki!
 
Dzięki dziewczyny..w szoku jestem ja urósł w przeciągu 10 dni..nagle TAKI skok.
no ja się posłucham ginka i zmniejszę dawkę i za 4 dni mi się skończy..trzeba komuś zaufać;-). Z resztą z tego co czytałam to większość dziewczyn kończy dupka do 16 tyg (te ktore zaczeły w I trymestrze)-bo od tego czasu łożysko samo przejmuje funkcję kontrolującą hormony.. czy coś takiego:-p.
Na wszelki mogę polecieć i zbadać za 2 tyg progesteron i tyle..(pewnie tak zrobię bo ja wariat jestem).

Izka- może napisz mu na kartce swoje propozycje i mu ją daj? Albo po prostu oświadcz jakie wybraliście:-p.
Nanu- jutro ma być piękna pogoda, pójdź na długi spacerek, potem na lody (jak pisała Izka) i postaraj się o niczym nie myśleć.. może poopalaj się troszkę? bo potem czasu na opalanie na pewno nie będziesz miała:rofl2::laugh2:
 
Marta ale cudo brzusze, taka mała zgrabna piłeczka :-) a liste mu już zrobiłam kiedyś, ale chyba faktycznie sama wybiorę i go postawię przed faktem dokonanym, jeśli w ciągu kilku dni sam nie zacznie tematu :-p w końcu to ja zrzedze, chodze z bolacym i twardniejacym brzuchem, i kurde mam prawoo wybraaać :-):-):-)

Nanu skoro teraz tak hormonki Ci dają popalić, to może po porodzie sobie odpuszczą :-) oby
 
Martoocha śliczny brzunio! Ja dupka biorę do tej pory, bo jak wcześniej zmniejszalam to skurcze zaczęły mi sie pojawiać!

Izus wartości nie pamietam, ale dużo spadła hemoglobina i coś tam jeszcze (sporo poniżej norm), a inne mam tak na granicy. Ja w piątek mam przegląd podwozia i usg! Wiec już w piątek zobaczę Niunie ! A co do imienia to kobitki mają racje: sama wybierz bo ile można sie prosić ;)!
 
Martocha ale masz fajny brzuszek :))

Izka a jakie masz typy na imię???

Nanu nie przejmuj się, hormony szaleją, zdarza się ;) Trzymam kciuki za was, nie wierzę, że to prawie już :))

Wikama gratuluję 3 z przodu. Ciągle pamiętam jak pisałaś, że masz kwiaka i musisz leżeć. Później tokso, torbiele a tu proszę - już bliżej niż dalej :)) A drzwi w końcu dojechały?

Marcela kciuki za ciebie zaciskam!

Ewcik a jak u ciebie wczorajsze bóle brzucha, minęły? mam nadzieję, że tak!

Trzymam też kciuki za wszystkie staraczki :)

Pytałyście ostatnio co u mnie - no więc odebrałam wyniki przeciwciał z konfliktu serologicznego i wygląda na to, że jest w porządku, ujemne - ufff! Czekam jeszcze na kilka wyników badań i na początku czerwca idę do lekarza - ma popatrzeć, podjąć decyzję o włączeniu leków i zobaczymy kiedy znów wznowimy starania. Pewnie jakoś latem.. Majówkę spędziłam w pracy, ale za to w czwartek lecimy na kilka dni do Rzymu :)) Czytam was regularnie ale jakoś rzadko mam wenę do pisania. Coś ostatnio wspomnienia wracają bardziej, może to dlatego, że rocznica narodzin, a później śmierci Nikodema się zbliża :(
 
Suana, mam nadzieję że wypad do Rzymu będzie bardzo udany. Podobno tam duże upały, więc pij duzzzo!
Co do starań to już niedługo! SUper! Będziemy tutaj wszystkie bardzo mocno kibicować!
Co do okropnie smutnych wspomnień to niestety zawsze będą stanowić tło dla przyszłych działań..staraj się tylko nie pozwolić im zdeterminować Twojej przyszłości.
Całuję mocno! i ściskam! i w ogóle! :)

Myszko- dawaj znaka!
 
hej dziewczynki :-)

wczoraj tak zalatana byłam, że nie miałam kiedy zaglądnąć. brzuch bolał mnie tak do 23, dołączyła do tego jeszcze biegunka /ale to +przy moich zaparciach/-potem zasnęłam..

aa ide w przyszłą środę 15go, a 21go umówiłam się na usg, żeby malucha lepiej zobaczyć a nie tylko 2 sekundy

kurde a ja walczę z mężem o imię dla małego..chyba do porodu nie wymyślimy. Jak ja zaczynam temat imion to on ma zawsze tysiąc innych rzeczy do zrobienia :/

ja mam 16-ego wizytkę ;-) co do imienia, u nas też M jakoś nie pali się do rozmowy na ten temat.. a co ja powiem, to on, że jemu się nie podoba... póki co mamy takie 3 imiona,które względnie nam się podobają.. pewno będzie tak, że jak się dzidzia urodzi, to wtedy się określimy.. dodam, że jednym z tych 3 imion jest Matylda :-D


suana pisze:
Pytałyście ostatnio co u mnie - no więc odebrałam wyniki przeciwciał z konfliktu serologicznego i wygląda na to, że jest w porządku, ujemne - ufff! Czekam jeszcze na kilka wyników badań i na początku czerwca idę do lekarza - ma popatrzeć, podjąć decyzję o włączeniu leków i zobaczymy kiedy znów wznowimy starania. Pewnie jakoś latem.. Majówkę spędziłam w pracy, ale za to w czwartek lecimy na kilka dni do Rzymu :)) Czytam was regularnie ale jakoś rzadko mam wenę do pisania. Coś ostatnio wspomnienia wracają bardziej, może to dlatego, że rocznica narodzin, a później śmierci Nikodema się zbliża :(

kochana, to udanej wycieczki, relaksuj się i odpoczywaj!!! :tak: a potem bierzcie się za staranka, a my mocno będziemy trzymać kciuki!!!!

martuś ale słodki brzunio!!!!

wikama to w piątek kciuki mocno za Ciebie zaciskamy :tak: ciekawe, co tam u Lili

zapo jak nocka dzisiaj?

nanu jak się czujesz?

myszka ???????
 
Dzień dobry!
My już po kawce! Wikunia w szkole, mężuś w pracy, a ja zaczynam dzień lenia :)! Nigdzie dzisiaj nie jadę wiec może trochę na hustawce posiedze :)!

Suana fajnie, ze sie odezwałaś! Ciekawa byłam jak Twoje badania i cieszę sie ze nie są złe :)! Czerwiec szybko przyjdzie wiec mam nadzieje, że i staranka szybko będziecie mogli rozpocząć! Co do rocznicy to mogę sie tylko domyślać co czujesz, bo napewno nasze ciężkie przeżycia bardzo sie różnią i ogromnie Ci współczuje! Ale Martoocha ma racje: tamte zdarzenia nie mogą przysłonić Wam jutra! A wycieczki do Rzymu to zazdroszczę :) Bawcie sie dobrze!!! Kochana a co do drzwi to podobno bedą za tydzień :/! Także sie naczekalismy.... U mnie to ten czas strasznie szybko zleciał i mam wrażenie ze ktoś nade mną czuwał bo jak sama moja pani doktor mówi: przeszłam w ciazy tyle patologii, że z takim przypadkiem sie nie spotkała a co najważniejsze ze wszystkiego wyszłam ja i moja Niunia bez szwanku! :*

Martoocha jak tam pierwszy dzień w pracy? Jak sie czujesz?

Nanu jak sie czujesz? Jak samopoczucie?
 
reklama
wikama to odpoczywaj sobie :-) ja się biorę zaraz za sprzątanie szafy-muszę się pozbyć za małych Marcelkowych ciuchów.. z drugiej strony mam obawy, czy je oddawać, bo aż mi się wierzyć nie chce, że moje marzenie o córci naprawdę się spełnia ;-) bo nawet ostatnio znajoma miała sytuacje,że spodziewała się 3-ciej córci, a jak jej położyli dzidzię na brzuchu, to była w szoku-syn!
 
Do góry