reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

U mnie koniec staranek. Tak się znowu pochorowałam, że mamy zakaz przez co najmniej miesiąc. Psychicznie nie wyrabiam, w pracy co dzień ciężarne kobiety oglądam... Wszystkim zaciążonym kibicuję ale oglądanie z bliska czyichś brzuszków... przerasta mnie...
Miałam dokładnie to samo.. a jeszcze tuż po moim poronieniu najlepsza przyjaciółka urodziła maluszka.. płakałam przez cały tydzień chyba bez przerwy. Dwie inne znajome były w ciąży..
Pomogły mi nowe staranka.. wiadomo czemu tak ostatnio chorujesz? co to za infekcje?
 
reklama
Myszko my tez juz myslelismy o samolocie ale niestety z hannoveru niema tanich linii lotniczych i chcsa za normalny bilet 120 euro za osobe w jedna strone a autem zajedziemy za 200euro tam i spowrotem.samolotem lecielibysmy do wroclawia albo katowic i otem ponad hodzine musielibysmy jeszcze autem jechac.dlatego u nas oplaci sie lepoej autem tylko ze niestety dluzej.W licu bedziemy jeszcze chrzcic mala w Polsce.
Dziewczyny wczoraj pisalam ze mala kupki mi nierobi,wczoraj wieczorem zaraz jedna sama zrobila i dzisiaj caly dzien znowu robi prawie po kazdym piciu.chyba taka jêj natura
ewik trzymam kçiuki zebx za miesiac mogliscie juz staranka zaczac&&&&&&
martoocha piekny brzunio i jaka ty chudziutka
 
Ostatnia edycja:
Karo takie maluchy nawet kilka dni mogą nie robić kupki i to nic strasznego. Albo robią jedną za drugą.

Martoocha ale szczuplutka jesteś. I brzuszek taki zgrabny.
 
Zapo no nie wiem, nasz jak nie zrobi kupki to zaraz sie prezy placze... w ogole jakas dziwna ta kupcia, bo najpierw idzie twardsza a potem woda i na koniec normalna... jutro wejde podpytac pediatre o co chodzi z ta jego kupinka... bom zglupla do reszty
 
Ewikewik ale masakryczna ilośc chorób Cię dopadła! Współczuje bardzo, bo to pod każdym względem Cię męczy! Może kochana rzeczywiście musisz pomyśleć nad przerwa w starankach na jakiś czas żeby i fizycznie ale i psychicznie do siebie dojść! Wiem co to znaczy przekładać starania, my musieliśmy odłożyć na dłuższy czas bo miałam duży problem z chorobą krwi która tak wpłynęła na moje stawy skokowe, że musiałam oba operować rok po roku, poźniej za każdym razem czekała mnie rehabilitacja! Ale jak widzisz udało sie! Wiec i Tobie sie uda, tylko musisz wziąść sie za siebie i patrzeć w przyszłość pozytywnie! Jak zmieniłaś lekarza to już jest krok ktory przybliża Cię do celu :)! Duuuuużo zdrówka życzę ale także cierpliwości i pozytywnego nastawienia!

Myszko zgadzam sie z Zapo, że na początku te 3 pierwsze miesiące z kupką Maluszka dzieją sie rożne dziwne rzeczy a tak zupełnie wypróżnienia powinno sie wyregulować do 6m. Ale tez masz racje: kupką Paula jest rzeczywiście dziwna, natomiast tak sobie myśle ze tak reaguje na każdą "potrawę" jaką przyjmuje! Mleko modyfikowane często prowadzi do zaparć, twoje - stolec jest normalny, lekarstwo- woda w stolcu... Myśle, że niestety znowu musisz zmienić mleko, albo dawać go mniej a wiecej cycusia ;)

A ja sobie wczoraj coś naciagnelam w lewym boku jak otwieralam drzwi hotelowe! I sie zestresowalam ma maxa!!! Bolal mnie brzuszek po lewej stronie a Lili miała okropnego lenia i nawet moje glasksnia nie pomagały żeby ja rozbudzić!!! Tłumaczyłam sobie jej mała ruchliwosc tym ze rano szalała z krótkimi przerwami przez kilka godzin, ale niepokój został! Ale pocieszała mnie wnocy, bo chyba z 8 razy wstawałam do toalety i za każdym razem dostawałem kopa, no i już zafundowała mi poranną gimnastykę, a brzuszek boli mniej!

Milego dnia!
 
Ja tez samolot jak na razie wykluczylam, bo nam wyjdzie niewiele wiecej samochodem. Musimy na lotnisko jechac jakies 2 godziny, odprawa, lot 1.20, potem znow jakies 1.5 godziny drogi do domu rodzicow i to tylko wtedy gdy ktos nas odbierze, jakbysmy mieli jechac pociagiem, to na pewno byloby dluzej i cholerka wie ile czekanie na niego. I jeszcze latanie po kiblach lotniskowych, ktorych nienawidze, uzeranie sie z walizkami....potem nie wiem czy cisnienie nie przeszkadzaloby mlodej....widzialam ile dzieci ryczy w samolotach. Ale na pewno gdybym miala samolot z Treviso czy Wenecji to bym poleciala:tak:

Karo moja mloda tez tak robila-nie robila tych kupek, ale polozna powiedziala, ze zdarza sie tak i jest to normalne. Moja generalnie jak juz zrobi to po pachy:-Dchyba ma po tatusiu:-)
 
reklama
Dzień dobry!
Witam się jeszcze z łóżka; )
Może jakieś słońce by się łaskawie pojawiło nad Wrocławiem hm?
Póki co lipa w tej kwestii.
Dzis chyba dokończe prasowanie. Najpierw chyba jednak wyciągnę S do enelmedu-zrobię ten hbs i wr i będzie z głowy!

No dobra, zacząć jednak chyba trzeba od kawy.

Ps
Ns kupkach i dzieciach się nie znam więc pozwólcie że przemilcze temat póki co; )

Ewikewik za ciebie zaciskam mocno kciuki! Będzie dobrze! Musisz w to wierzyć! :)
 
Do góry