dziewczyny czy ktoras z was brala castangus ? ja mialam to polecone przez lekarza i tak sie po nim czulam ze brak slow.. zawroty glowy, omdelnia, mdlosci a do tego ta wszechogarniajaca mnie depresja. cykl mi skrocil do 24 dni- normalnie mam 31 a plamienia z 2 dni wydluzyl do 3!!?? moja ginekolog mowila zeby odstawic a w nastepnym cyklu brac Cyklodynon. tylko ze to jest przeciez dokladnie to samo.. badalam prolaktyne po przyjmowaniu tego 'swinstwa ziolowego' i wynik 13 przed obciazeniam i 300 po. nie wiem co robic. zwariowac mozna. castangus mialam zalecony ze wzgledu na plamienia 2 dniowe przed okresem. prolaktyne przed castangusem mialam tez badana i wynik 10 a i tak mi ten castangus polecil lekarz. wczesniej we wrzesniu zeszlego roku zaszlam w ciaze przyjmujac bromergon ale wtedy tez mialam go zaleconego bo prolaktyna byla podwyzszona- wynik 40. ciaza obumarla w 8 tygodniu po ciazy/zabiegu juz mialam prolaktyne ladnie obnizona ale w kolejna ciaze zajsc jakos nie moge. juz nie wiem co mam robic czy brac to wstretne ziolo po ktorym zdycham zeby zaciazyc - ja sie chyba zabije -jedyne na co mam ochote jak to lykam to sie powiesic.
ratunku!!
ratunku!!