Ja się nie wypowiadam bo sama jeszcze nie wiem co się przydaje a co nie. Ja odpuscilam pościel, mate, karuzele... zawsze można dokupić a na sam początek wydały mi się zbędne. A przewijak na łóżeczko kupiłam bo wszyscy mi odradzali łóżko. Właśnie ze względu na kręgosłup. Póki co leży na komodzie bo na początek mamy kolyske zamiast łóżeczka.
Co do zaparć to ja w ciąży całkowicie zrezygnowałam z jasnego pieczywa. Jak tylko skusilam sie na choćby kawałek pizzy lub bułki to mnie zatykalo.
Co do zaparć to ja w ciąży całkowicie zrezygnowałam z jasnego pieczywa. Jak tylko skusilam sie na choćby kawałek pizzy lub bułki to mnie zatykalo.
Ostatnia edycja: