reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

czyli radzicie nie robić? dobrze, to nie zrobię. wy wiecie najlepiej jak się wariuje po poronieniu i chce się, żeby wszystko było dobrze....
no ja mam mieć usg 8 maja - jak dla nas to właśnie najważniejsze usg - bo będzie w tym samym czasie co ostatnia ciąża umarła,,,
 
reklama
Michalina robienie bety to dodatkowy stres bo nie robi jej sie raz tylko musisz zrobic drugi po 48 lub 72 godzinach! Więc są to napewno dodatkowe emocje :/! Mi lekarka kazała robić więc robiłam i miałam dodatkowe trzy powody: poprzednia ciąża rozwijała sie za wolno, miałam krwawienia i byłam na antybiotyku przez zapalenie zatok :/! I towarzyszyły mi takie emocje, że chyba na Twoim miejscu bym nie robiła, chociaż ciekawość i jakakolwiek informacja wcześniej w tym okresie jest na wagę złota wiec myśle, że powinnaś zrobić tak byś ty lepiej sie czuła :)! Trzymam kciuki

Martosiu upiekłam takie na szybko bo gości mam mieć jutro popołudniu, a ze stałam przy garach to przy okazji w piekarniku sie piekło ;)! A co do spotkania to ja jestem jak najbardziej za!

Nanu dziękuje Skarbie!!!! Uważam, uwazam na siebie i Lili! Teraz leże i mój M. właśnie przyjechał, wiec sie położy to będę spokojniejsza! Nie lubię jak po cało-nocnej pracy jeździ autem, boje sie wtedy o niego!
 
Ostatnia edycja:
Pamiętam jakie ja miałam doświadczenia, bo miałam USG w tygodniu kiedy 1 ciąża obumarła i jeszcze dostałam wcześniej plamień.. ale trzeba sobie tłumaczyć.. zobacz ilu kobietom się udaje..nam też się uda:tak:. A najlepszym przykładem są obolałe koleżanki świeżo po porodach;-) co tu zaglądają od czasu do czasu...
 
Ostatnia edycja:
Wikama no właśnie jestem grubsza :confused2:
Nogi mam w dalszym ciągu jak serdelki...


Dziewczyny,
wiecie co, mam problem i dylemat. Obiecałam mojej pani dr ze nie zrobie hcg do 8 maja. Ale ja sie tak martwie, ze mysle ze moze powinnam zrobic zeby zobaczyc czy dobrze rośnie. To wszystko przez to, że wtedy poroniłam i teraz mam schize.
I z jednej strony chciałabym pójść na bete i zobaczyć czy rośnie ładnie. a z drugiej strony obiecałam, że nie zrobię.
Może gdybym rzygała itd to by było ok bo to by znaczyło, że jest hormon. a ja się czuję dobrze. wtedy też czułam się dobrze....
Boże, zwariuję....
Co byście zrobiły na moim miejscu?

Nie rób bety. Lekarka wie co mówi :tak:
Na bb były już przypadki beznadziejnej bety i zdrowych dzieci oraz pięknej bety i rozpaczy.
8 maja już niedługo. Będzie co ma być większego wpływu na to nie masz. Postaraj się "zapomnieć" o ciąży bo stres tylko wam może zaszkodzić.
A na nudności przyjdzie jeszcze czas!
 
hej kochane :-)

nie było mnie przez weekend, bo jakiś tak ciągle coś, a to do rodziców, a to do brata, a to na spacer.. i nawet nie miałam kiedy zajrzeć..

dziś byłam znowu na plastrach na brzuch, chyba już do końca ciąży będę sobie je zakładać, bo moja znajoma rehabilitantka mnie dziś nauczył ;-)

właśnie jadłam obiad-zapiekankę ziemniaczaną ze szpinakiem i bekonem, oczywiście zagryzłam milką bakaliową i już mam wyrzuty :zawstydzona/y: waga mi rośnie ostatnio w tempie expresowym, przez te zaparcia pewno też..

Ewcik co u Ciebie??? Tak nic sie nie odzywasz! Jak samopoczucie? Co zamierzasz zrobic z przedszkolem?

kochana już jestem, dzięki za troskę :* nie wiem, co z przedszkolem, naiwnie będę czekać na sierpień, może a nuż ktoś zwolni miejsce-marne szanse, ale tylko ta nadzieja mi pozostaje.. czuję się ok, choć chyba powolutku nogi mi po całym dniu zaczynają puchnąć..
nanu faktycznie masz spuchnięte, ale jakbyś zobaczyła moje w I ciąży tak po 34 tygodniu, to byś uznała, że twoje są jak u sarenki :tak: ja od tej wody aż takie nawisy miałam, coś okropnego

za dwie h jadę do teściówki, a o 18stej wizyta, wiec prosze o mooocne kciuki, żeby szyjka się nie skracała!! pewnie odezwe się jak już wróce do domu, więc miłego dnia laseczki :*


&&&&&&&&&&&&&&za wizytkę i za szyjkę of course ;-)

Ja kg na + już właściwie nie mam, ale za to brzuszysko nadal spore :confused2:

A małą mam praktycznie cały czas na cycku. Więc to chyba nie ma reguły. Albo taka moja uroda :sorry:

kochana ale przecież ledwo co po porodzie jesteś, musisz sobie dać czas, po cc brzuch dłużej schodzi, bo macica się wolniej obkurca ;)


Ja po ktg. Pierwsze 15 min książkowe a kolejne istne wariactwo;) ale że Matylda nie próżnowala i ani myślała pospac to gin stwierdziła że widać taka temperamentna i juz. Za tydzień wizyta z usg. Mam ten tydzień się oszczędzać i dotrwac. Potem gin stwierdziła że wyda mi zgodę na poród; )))

ale wiercioszek z Matyldzi ;-) najważniejsze, że zapis ok..

wikama pisze:
U mnie dzisiaj istne urwanie głowy! M. musiał iść do pracy na całą noc i jeszcze nie wrócił :(! Zawiozłam Wiki do szkoły, zrobiłam zakupy, upiekłam ciasto, ugotowałam zupkę i pesto, robię pranie, o 16 muszę odebrać Wiki ze szkoły a na 19 jadę z nią do okulisty :/... Istna masakra! Miałam zwolnić a tutaj nie mam na to najmniejszych szans...

o rany, ale się narobiłaś!!

Na wieść o czopie gin spytała ile tego było, uspokoiła się jak jej powiedziałam że taki jeden glut. Stwierdziła że jeśli to nawet czop to kawałek i że tak bywa i że mam się oszczędzać i przez ten tydzień dołożyć do magnezu nospę 3x1 i tyle.... nie badała mnie bo dziś byłam u niej między pacjentkami, żeby zerknęła na ktg i pogadać o wynikach i ogólnie....

jak ginka mojej koleżance kazała po tym 30 tyg brać magnez, to dziewczyna później urodzić nie mogła, bo w ogóle skurczy nie było:/ będzie brała ten mg + no spę??

Dziś jak kicham i wydmuchiję nos to BARDZO więzadła czuję;-) chyba jednak coś tam rośnie..mimo że brzuszek jeszcze nie za duży..
Dziś rano też poczułam jakby coś mi się przewrociło w brzuszku- śmieszne uczucie- ale nie kwalifikuję tego 100% jako ruchy, bo mam mocne gazy ostatnio- zaparcia:zawstydzona/y: (ale radzę sobie z nimi..nie śliwkami-tylko lekką kawką z rana..działa super!).
Dziewczyny..myślałyście może o jakimś spotkaniu.. jak już wszystkie porodzimy maleństwa? Fajnie by było się w z Wami spotkać i uściskać:tak:

kochana, ja też się borykam z zaparciami, śliwki nie działają, kupiłam sobie syrop lactulozę, piję o kilku dni, różnica minimalna :baffled:
co do spatkanka, to byłoby super, ale jak to ogranąć, skoro każda z nas z innego miasta?

Dziewczyny,
wiecie co, mam problem i dylemat. Obiecałam mojej pani dr ze nie zrobie hcg do 8 maja. Ale ja sie tak martwie, ze mysle ze moze powinnam zrobic zeby zobaczyc czy dobrze rośnie. To wszystko przez to, że wtedy poroniłam i teraz mam schize.
I z jednej strony chciałabym pójść na bete i zobaczyć czy rośnie ładnie. a z drugiej strony obiecałam, że nie zrobię.
Może gdybym rzygała itd to by było ok bo to by znaczyło, że jest hormon. a ja się czuję dobrze. wtedy też czułam się dobrze....
Boże, zwariuję....
Co byście zrobiły na moim miejscu?

ja też objawów prawie żadnych nie miałam, poza bólem (.)(.). mdłości czasem popołudniami, nieco mniejszy apetyt, 2 x wymioty i tyle..
a jednak to oczekiwanie na betę jest bardzo stresujące, szkoda sobie fundować takie nerwy
 
Ewcik ja magnez 3x1 biorę od samiutkiego początku, teraz na tydzień kazała mi nospę włączyć... w sumie ja jeszcze mam czas - więc będę łykać jak każe:)
Tym bardziej,że własnie 15 min temu tak mnie zgięło że szok!
... kimałam godzinkę, obudziło mnie ściganie to toalety. Wstałam szybko żeby zdążyć (czyści mnie dziś od rana), siadłam na kiblu i tak mnie z bólu zgięło że aż krzyknęłam!
shocked.gif
ale już spokkój....
 
jelita wiedzą co robią:-p.
Dziewczyny- ta lista wyprawkowa na Bocianie to wciąż aktualna? czy może teraz z perspektywy czasu byście coś zmieniły? ?No i chyba jak dzidzia przychodzi na zimę to też kombinezonik dochodzi i parę innych szczegółów..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry