reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

iza super, że wizytka udana :tak: a jak Malutki??

wikama świetne zdjęcie!!! zgrabna jesteś :tak: kochana, pytanko mieszkaniowe-ta seria szafka na buty i ta na przeciwko to Hemnes z Ikea? bardzo mi się podobają :tak:i jeszcze jedno-jaką macie farbę na ścianach? :-D
 
reklama
Iza cieszę sie ze nie dzieje sie nic bardzo poważnego! Musisz na siebie bardzo uważać i duuuuuuużo odpoczywać! Najważniejsze ze szyjka sie nie skraca!!!! A co do huśtawki na dworze to zazdroszczę Ci ze już możesz z niej korzystać! My trawkę robiliśmy w poniedziałek i wczoraj i teraz muszę czekać gdzieś z dwa tygodnie aż sie wzmocni żeby huśtawkę ustawić:(!

Ewcik zgrabna napewno nie jestem, ale dziękuje!!!! A co do szafki to nie podam Ci nazwy bo niepamiętam :baffled:, a szafka na buty to nie jest hemnes, hemnes ma drewnianą półkę tą niższą i bałam sie ze buty mokre mi ja zniszczy, ale obie te rzeczy są z Ikei! Jak dorwę katalog to poszukam i napewno Ci napisze! A co do koloru ściany to jest to dulux kolor jaśniejszy od caffe latte. Przepraszam, że tak nie precyzyjnie ale malowanie tego korytarza miałam cztery lata temu :/!
 
Ewcik niestety mój gin ma taki sprzęcior, że malucha nawet nie mierzy, robi tylko usg i sprawdza bicie serduszka :)

Wikama ja na szczeście mam huśtawkę całoroczną ( mamy wmontowaną w podłoże, więc na zimę ściągamy tylko materac)

jak tam w ogóle dzionek mija? wysłałam małżona do sklepu, bo kurde jak ja nie zaglądne do lodówki to on nie widzi, że coś trzeba kupić :-p
 
Kurcze dziewczyny, ale miałam dzisiaj nerwa!!!! Powiem Wam, że kompletnie nie rozumiem ludzi którzy mnie otaczają i ich zachowań! To, że jestem w ciąży niewidzialna ( chociaż waże o 30% wiecej) i ze z moim zdaniem nikt sie nie liczy to już norma, ale to ze robi sie ze mnie idiotke to już jest nie do wytrzymania. Moji sąsiedzi mają młodego olbrzymiego psa i notorycznie wypuszczają go na osiedle bez smyczy! I ten pies lata jak oszalały, skacze na ludzi i sie cieszy! Ogólnie radosne psisko tylko że nieco niebezpieczne bo na osiedlu jest dużo dzieci i one sie go boją i nie będę oszukiwać teraz i ja sie boje, że na mnie skoczy! Ostatnio Wiki poprosiła sąsiada żeby zamknął psa na ogrodzie bo ona sie boi i sąsiad to zrobił. Następnego dnia dzwoni do mnie jego żona, że ona weźmie Wiki żeby oswoiłaś sie z tym psem - powiedziałam ze ok, ale ze należy to zrobic delikatnie bo ona bardzo sie boi. I dzisiaj rano otwieram drzwi żeby Wiki wpakować do auta a tu przed drzwiami stoi pies i wpycha mi sie na chatę! Trzasnekam mu drzwiami w łeb i nie mogłam dojść do auta! Mąż powiedział to sasiadce a ona nic sobie z tego nie zrobiła i wypuściła tego psa! Wiki była na dworze, wystraszyla sie i z płaczem do domu przybiegla! No i nie wytrzymalam! Wzięłam sąsiada na rozmowę! Ja rozumiem, że ktoś chce mieć zwierze, ale bezpieczeństwo moje i mojego dziecka jest dla mnie ważniejsze niż czyjąś wygoda! Można wziąść psa na smycz i pójść z nim na spacer i puścić go w miejscu gdzie nie ma 20 dzieci! Tak mi ciśnienie wzrosło dzisiaj, że normalnie aż brzuszek zaczął mnie boleć i sie stawiać! Kurcze no, naprawde nie pojmuje myślenia innych ludzi!
 
Wikama problem w tym, ze ludzie zachowuja sie tak jakby myslenie sprawialo im bol, a wyobrazni nie maja za pol grosza.Ja bym zadzwonila po straz miejska, albo policje...anonimowo- masz takie prawo. Powiedz, ze po podworku lata duzy pies a Ty i dzieci boicie sie wyjsc z domu. Jak sasiedzi zaplaca mandat to sie naucza;-).Poczytam Was kochane juz na spokojnie w domku, na 99% rano idziemy do domku.Pielegniarki zwlaszcza te z nocnej zmiany przecudowne istoty, te z dziennej zmiany bardziej zalatane ale rownie uczynne.
 
reklama
hej kochane moje :-)

ja już po śniadanku, pranie się suszy w słoneczku na balkonie, zmywarka ułatwia mi życie, a ja jeszcze mam chwilę dla sieie-potem idę się kąpać i na 13.15 do ginki idę.

wikama ci ludzi jacyś niepoważni, na siłę chcą Was oswajać z psem? przejęli się chociaż tym, co im powiedziałaś??

myszka już w domciu?

ciekawa jestem, co tam u Zapo

a to mój zaległy, 22 tydzień

Zobacz załącznik 552829
 
Ostatnia edycja:
Do góry