reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

no własnie u mnie tak jest niby kijowo, a w sumie nawet ok, że zarobki mam dobre (szczególnie jak na polskie warunki)... we wro za opiekunke musielibyśmy ok 1500 zapłacić - to w sumie mniej niż 1/4 mojej pensji, więc jakby mi mieli zabrać 40% to lipa.....
ale znajomi oddali dziecie do złobka półprywatnego za 800 miesięcznie i na tą opcję też się spróbujemy poczaić... na państwowy żłobek nie mamy co liczyć bo S nie ma umowy o pracę tylko o dzieło cały czas.... tak więc będziemy kombinować...
 
reklama
Nanu zobaczysz juz niedlugo jak Ci sie priorytety zmienia :-D zwlaszcza jak macierzynski 100% bedzie sie konczyl i czas bedzie wracac do pracy;-)
 
Poczekamy zobaczymy co nam zgotują wybrańcy narodu...
Może się jeszcze okazać, że zmiany wprowadzą, ale o wiele później i problem nas nie będzie dotyczył.
 
myszko ja bym z chęcią chciała z maluchem posiedzieć, ale wiesz jak się ma kredyt mieszkaniowy na głowie i planuje zmianę mieszkania na większe (ze względu np na chęć kolejnego bobo) to ciężko się będzie zdecydować....

cóż - zobaczymy!
 
Suana mnie po zabiegu gin mówiła, żeby ok 3 miesięcy odczekać, po naturalnym już po pierwszym @ możesz próbować. Ja będę trzymać &&&, żeby Ci się szybko udało i żeby jutrzejsza wizyta przebiegła pomyślnie.

Marta ​może już Wojtusia wita :))
 
Suana mnie się wydaje że to indywidualna sprawa.... pierwszą ciąże straciłam 29.10 a 4lutego miałam OM następnej ciąży... w sumie 3 cykle od pierwszej miesiączki po #. Tą z kolei straciłam 25 maja - późniejsza, wywoływany poród/poronienie w szpitalu ze względu na wadę, łyżeczkowanie.... no i OM teraz to 17.08 czyli niecałe 3 miesiące po #.....
Moja gin po II ciąży kazała czekać 3 cykle a ja w drugim zaszłam i póki co jest OK. Moim zdaniem nie ma reguły - organizm i tak zrobi co chce.....


też mnie ciekawi jak tam Marta.....
 
Wiadomość od Marty:
​W szpitalu ciśnienie kosmiczne i od razu nas na porodówkę przyjęli - tutaj duże wahania cisnienia. Zrobili ktg, pobrali krew i mocz do badania i czekają teraz na decyzję.
 
WOW!!

Marta kciukiiiiii&&&&&



a ja skończyłam dziś wojowanie z pierwszą partią ciuszków dla Małej...

Zobacz załącznik 531030Zobacz załącznik 531031

Z tego wszystkiego tylko 6szt ma plamy, reszta w stanie bdb lub db... mniej więcej połowa to newborn i takie 0-3m, a druga połowa do ok 68cm...
jak się uporam z resztą, może jutro, to spiszę ile czego mam i wam podeślę do oceny.... czego brakuje, albo czego za dużo...
w przyszłym tyg może pojadę z kumpelą po resztę "darów":p będę już wiedziała co brać a co nie:)

Pomożecie?:p
 
Ostatnia edycja:
No to wyglada na to, ze Wojtusia dzisiaj Marta wysciska:-)
Zapominajko jak bedziesz pisala smska do Niej to mocno sciskamy kciuki:-)

Nanu no to fakt jak sie ma kredyty i plany kupna to trzeba zabki zacisnac i robic;-)
No i znamy plany co do kolejnych staran;-)

A wlasnie ciekawe jak to tam u Mamuski sie sytuacja potoczyla;-)
 
reklama
Marta właśnie napisała, że dali jej obiad. Więc pewnie dziś sie nie wyjaśni. No ale czekaja.

No Mamusia dawno nie zaglądała.
 
Do góry