reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
hej dziewczyny...
wydaje mi się że przepisy dot. nowego macierzyńskiego nie zostały jeszcze sprecyzowane, ale ostatnie pomysły jakie czytałam mówiły o tym, że kobieta może na dwa tygodnie przed roziwazaniem złożyć oświadczenie u pracodawcy o tym że chce wykorzsytać od razu ten zwiększony dodatkowy macierzyński i wówczas cały rok dostaje 80%. jeśli taką decyzję podejmie po obecnych 4 tyg. dodatkowego (czyli po pół roku urlopu mac.) to siłą rzeczy ta pierwsza część była liczona 100%, więc pozostałe pół roku będzie płatne 60%... teoretycznie jest więc jakaś alternatywa.
urlop w nowym kształcie ma być dostępny dla kobiet które na dzień 1 września zdaje się pozostają na urlopie macierzyńskim...
ale z tego co wiem panowie na wiejskiej nie wyglądają na takich co mają ciśnienie z wprowadzeniem tych zmian do kodeksu i jeszcze nic nie jest ostatecznie przesądzone. projekt jest chyba jeszcze nie gotowy, potem muszą go przegłosować i dopiero jak się upełnomocni będzie wiadomo co i jak...

sama też czekam... bardzo jestem ciekawa jak to wymyśla i czy będzie to sensowne...
 
Nanu i ja tez juz wyliczalam te 60%... i strasznie licho to wygląda... ale już wymyśliłam że w razie gdyby pod koniec marca nie było jeszcze przepisów i nie dałoby się oświadczenia w pracy złożyć to będę odkładać te 20% coby dołożyć do drugiego pół roku... i tak finanoswo wyjdzie lepiej niż brać opiekunke na te pół roku i jej płacić...
 
Tak na prawdę dopiero jak wejdzie ustawa będzie sens dzielić i liczyć kasę. Bo to co i jak będzie dopiero się okaże...
Marta nic nie pisze, więc siedzę jak na szpilkach :sorry:
 
Nanu i ja tez juz wyliczalam te 60%... i strasznie licho to wygląda... ale już wymyśliłam że w razie gdyby pod koniec marca nie było jeszcze przepisów i nie dałoby się oświadczenia w pracy złożyć to będę odkładać te 20% coby dołożyć do drugiego pół roku... i tak finanoswo wyjdzie lepiej niż brać opiekunke na te pół roku i jej płacić...


też o tym myślałam, ale nic to... zobaczymy co Magicy z wiejskiej wymyslą...
 
Tak na prawdę dopiero jak wejdzie ustawa będzie sens dzielić i liczyć kasę. Bo to co i jak będzie dopiero się okaże...
Marta nic nie pisze, więc siedzę jak na szpilkach :sorry:

zgadza się - o faktach będzie można mówić jak już ustawa będzie... ale skoro już znam swoją podstawę zasiłku i ona się już nie zmieni to łatwo sprawdzić ile to będzie 80 czy 60% z niej... ale tak czy siak i tak pozostaje nam tylko czekać :happy:

ciekawe jak tam Marta...
 
Marta miała na męża czekać aż z pracy wróci i na ok. 10 chcieli jechać do szpitala. Może coś się obsuneło, z resztą na tych izbach przyjęć to czasami jest dużo pacjentek więc musimy się uzbroić w cierpliwość! Ale już jestem ciekawa co tam u nich...:/
 
Wysłałam jej smsa , że jak na szpilkach siedzimy. Cisza, więc albo dopiero jadą, albo czekają.

A co do opiekunki. To ja bym tam min. musiała zapłacić 1200 zł, więc nie wiem jak to wszystko będzie wyglądało :-D
 
Zapominajko albo jadą, albo czekają albo... rodzą ;)


Marta, trzymam kciuki mocno! I czekamy na fotki Wojtusia :)


Martocha udanej rocznicy w takim razie :)) Czy raczej owocnej ;)


Nanu ja może nie jestem najlepszą osobą do pocieszania ale nie zamartwiaj się tak.. Przecież i tak nie mamy zbyt dużego wpływu na to co się wydarzy - a pozytywne myślenie to podstawa :)) Inaczej po urodzeniu zdrowych i ślicznych dzieci pozamykają nas wszystkie w wariatkowie;)


Wikama Ty też nie świruj :) U Ciebie to już 14 tydzień, najgorsze już za wami :)


Fuma-Foch, kciuki za Twoją tempkę :)


A gdzie jest Magda?? :)

Karo
no to same przyjemności Cię dzisiaj czekają :)

My dziś mamy 2-gą rocznicę ślubu. Ale chyba jej świętowanie przełożymy na po wszystkim bo nastroje raczej kiepskie póki co. Jutro o 9:10 mam wizytę to dowiem się czy wszystko ok i ustalimy jakiś plan dalszych działań. Dziewczyny po poronieniu naturalnym to z 3 miesiące trzeba odczekać pewnie nie?
 
reklama
No to troszke sie przespalam;-)wprowadzaja nowa lokatorke i takiego romotu narobili, ze dluzej sie nie dalo oka przytrenowac. Mlody troche sie tam bulwersowal, ze matka bedzie spala...ale ja twarda bylam i uwalilam mu sie na lewym boku i spalam:-D.
Teraz mu dorzucilam kilka juz na zimno nalesniczkow, wiec moze zaczac od poczatku swoje podrygi:-).

Co do tego macierzynskiego jak dla mnie super sprawa:-) zlobki sa drozsze, a opieka pozostawia wiele do zyczenia. Nianki na polskie zarobki tez sa sprawa abstrakcyjna i nigdy do konca niewiadomo jaka sie trafi...
Jak cos to pakowac dzieci i smialo do mnie slac, mnie tam w domu z dziecmi dobrze;-).

Zapominajko to zeby Ci sie oplacalo do pracy wrocic to musialabys kolejny 1200 do reki dostawac, bo jak masz 3/4 pensji wydac na nianke to, to sie mija z celem...wg mnie.

Suana po naturalnym nie trzeba tyle czekac, dwie chyba zaszly zaraz w pierwszych cyklach;-)
To ile trzeba czekac zalezy od endometrium kiedy sie odbuduje, najczesciej po pierwszym cyklu juz jest dobrze, a czasem trzeba odczekac dwa.
Jak macica nie bedzie gotowa to zarodek sie nie zagniezdzi i ciazy organizm nie przyjmie, czyli przyjdzie normalna @.
Mnie sie udalo zajsc 8 miesiecy po porodzie, a wszystko niby bylo ok wczesniej. Zaczac starania, a wystarac sie to dwie odrebne rzeczy;-). Czasem cialo jest juz ok, psycha slaba i tez moze odrzucac...skomplikowana to maszyna;-)
Ale bardzo sie ciesze, ze juz jakis zarys planu macie :-) to zawsze lepiej na start no i ogromne gratulacje z okazji rocznicy slubu :*:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry