reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

Witam sie porannie i ja
wstalam juz o 8 zeby zadzwonic do reala bo mieli od dzisiaj lozeczka biale i dobrze ze zadzwonilam bo biale dostali tylko jedno wiec mam je do 16 zarezerwowane,no i szwagier dzwonil zeby zadzwonic mu do urzedu niemieckiego i cos tam sie popytac wiec slecze od 8 juz przy laptopie ale zaraz wracam do lozka.
Marta dobrze ze z tata juz lepiej,niech odpoczywa i przygotowuje sie na przyjscie wnuka.A ty skacz i lez,moze akurat to pomoze i juz niedlugo Wojtus bedzie z wami.
Anila dobrze ze goraczka minela.Ale idz lepiej do lekarza to jeszcze sprawdzic i polez na spokojnie w domu
Danutaski mojej siostry podobne u malego ze po mleczku Hipp robi kupi ale nadal twarde.Ale i tak mowi ze dobre choc i to.Zobaczysz u Ninki tez bedzie lepiej,chociaz wiem co czujesz bo jak ja przez dwa tyg patrzalam na siostrzenca ktory ma problem z wyproznianiem sie,to wiem ze niejest to latwe.
Nanu super mieszkanko i ma sie rozumiec od dzisiaj leniuchowanie.Super!!!!!!!!!
 
reklama
Hej baby;
Anila super, że gorączka minęła!!!!
Marta czekam na rozwój wydarzeń!!!
Danu strasznie się Ninka namęczy. Mam nadzieję, że to będzie mijało.

Do nas dziś prawdopodobnie facet od mierzenia kuchni przyjdzie :-)
Już się doczekać nie mogę!!!
 
Czesc dziewczynki:-)

Danutaski wierze Ci, ze problem z kupkami moze przeslonic caly swiat...czy to dzieciece kupcie czy tez te ciazowe korki... Zakorkowania sa okropnoscia i zmora wszystkich mam.
Ja Tomkowi dawalam glicerynke, ale nie chce wprowadzac zamieszania, bo niepamietam dokladnie kiedy tzn ile wtedy mial.

Anila ten Twoj wirusik do zludzenia przypomina mojego, tez zaczelo sie od goraczek i potem zniknely, a pojawil sie kaszel i katar.
Odpoczywaj i koniecznie idz do lekarza, bo to cholera wie co lata.
Duzo zdrowka i pamietaj o tym majeranku...cudownie wstrzymuje odruch kaslania.


My dzis dzwonilismy do poloznej, oddzwoni do mnie kolo poludnia i ustawi termin spotkania. No i chce mi pokazac szpital gdzie pracuje, bo tam gdyby miala dyzur to by byla z nami. No zobaczymy jak to wyglada :-)
 
Cześć Dziewczynki! Ja jestem już po wampirze:) i właśnie zjadłam śniadanko! Wstawiłam wczoraj zdjęcie tańczącej Wiki i jej koleżanek ale bardzo słabo widać.

Danutaski współczuje sobotnich przeżyć z kupką Ninki. My też z Wiką mieliśmy przeboje, czasami zamiast czopka pomagał masaż odbytu. Mała musiała rozluźnić zwieracz. Nie martw się kupkowym problemem tak bardzo to mija! Dzieci wyrastają z tego problemu, szczególnie lepiej jest jak wprowadzisz zupki i więcej przecierków owocowych:), no ale to musi Nineczka trochę podrosnąć!! A..... Gratuluje pierwszej lampki szampana!!!

Anila super!!!! Jak dobrze że nie masz gorączki!!! Oby tak samo szybko przeszła Ci reszta choróbska!!!!

martuś to ja trzymam kciuki za rozwarcie:)

Myszka to ta położna nie jest z tego szpitala w którym chciałaś rodzić? Ja teoretycznie już powinnam dzwonić do położnej ale już sama nie wiem czy chce... Na pewno podpisze umowę ze szpitalem, żeby mogła rodzić w wybranym przeze mnie szpitalu, ale co do położnej to w związku z tą kosmówką chce poczelać chociaż do 18 tygodnia, będę wiedziała chociaż w jakim kierunku to łożysko się rozwija.
 
:) już po lekarzu...
jaka miła pani doktor - osłuchowo jestem czysta ufff, najbardziej nie podoba jej się głos i gardło (paskudne podobno), dala zwolnienie kazała lezec i odpoczywać, kontrolowac temperature, a jak goraczka wróci to wracać do niej po antybiotyk...

Wikima - to prawda, zdjecie z daleka i słabo widac, ale za to ta dawka emocji w Twoich słowach... widać że to było spore przeżycie dla was obu. Gratuluję córki!
Myszko dziekuje - herbatkę piję (choc bede miała chyba po niej wstret do majeranku ;-)) naprawde jest pomocna... mam nadzieje ze szybko uda się zwalczyc reszte... i przyznaje ze to znana mi sekwencja objawów z roznych innych przeziebien u mnie. tylko ja nigdy nie goraczkuje i stad moje nerwy... no i to poierwsze chorobsko ciążowe... mam nadzieję, że ostatnie :-) jestem juz duzo spokojniejsza...

miłego dnia!
 
Teoretycznie mamy wybrany, ale w nim nie maja zadnej polskojezycznej poloznej. To jedyny minus szpitala choc sasiadka mowila, ze jej sciagneli z kardiologii pielegniarke.
W sumie i tak musze czekac ze zgloszeniem szpitala do lutego, a zobaczyc niezaszkodzi;-).
 
hej Babolki;)
ja właśnie wróciłam od gin z cudownym zielonym papierkiem (L4:p) i własnie wszamałam śniadanko:)
zwolnienie póki co do 23go, potem idę po kolejne.... w międzyczasie mam nadzieję,że wypłacą tą cholerną premię...
zakupy po drodze zrobiłam-na obiadek będzie więc pomidorowa i żeberka z pieczonymi ziemniaczkami:)

danutaski
bulgotania nie czuję, jedynie te miarowe pulsowania ale chyba naprawdę to jakaś mpja tętnica.... Gin mi przed chwilą powiedziała,że mam się nie martwić i czekać spokojnie jeszcze 2 tyg... nic mi więc nie pozostało jak czekać!

anila
dużo zdrówka więc! dobrze że Ci nic tam nie świszczy:)

marta-l kciuki za rozwarcie dziś zaciskam! &&&&

myszko - super,że masz możliwość pooglądania tych wszystkich szpitali:)

wczoraj nam zmywarka zaczęła dziwne odgłosy wydawać, mam nadzieję,że jej minie.... pierze ok - tylko te dźwięki czasem nie takie....


biorę się za wstawienie zupki:) miłego dzionka tymczasem:)

PS dziękuję za słowa uznania co do mieszkanka;)

jeszcze S mi wczoraj wymienił znienawidzone listwy ledowe na halogenowe lampki - nareszcie blat do,świetlony a kuchni nie wygląda jak stacja kosmiczna:p
PICT0797.jpg
 
Myszka to ta położna nie jest z tego szpitala w którym chciałaś rodzić? Ja teoretycznie już powinnam dzwonić do położnej ale już sama nie wiem czy chce... Na pewno podpisze umowę ze szpitalem, żeby mogła rodzić w wybranym przeze mnie szpitalu, ale co do położnej to w związku z tą kosmówką chce poczelać chociaż do 18 tygodnia, będę wiedziała chociaż w jakim kierunku to łożysko się rozwija.

Wika jak to umowę ze szpitalem?? :szok: U nas na SR mówili, że mam prawo pojechać gdzie chcę.

Myszko pewnie, że nie zaszkodzi zobaczyć- zawsze lepiej mieć porównanie.

Ja wróciłam z zakupów-zrobiłam dwa kursy co by pochodzić a nie dźwigać. Teraz usiadłam z gazetką i kubkiem rumianku. Odpocznę przed pomiarem ciśnienia. Pogoda piękna za oknem więc może jak się troszkę obrobię w domku to jeszcze wyjdę na spacer. Mąż będzie późno bo ma dzisiaj dużo pracy. Chyba Wam nie mówiłam ale moja bratowa przeprowadziła się wreszcie i dzisiaj zaczyna pracę- u mojego męża hehe.
 
reklama
Marta super, że tak wyszło z bratową:)!!! To teraz będzie razem z mężem mieszkać? Dla nich to ogromne szxzęście! Fajnie że im pomogliście! A co do umowy, to ja chce rodzić koniecznie w szpitalu na ul. Żelaznej w Warszawie a ten szpital miał zostać sprywatyzowany. Wiem niestety z czym to się wiąże, z kasą, ale bardzo chcemy oboje tam rodzić bo moja ginekolog tam pracuje. Wszystko się wyjaśni w ciągu najbliższego miesiąca, bo zobaczymy czy jest toxo czy muszę robić amniopunkcje czy dziecko jest zdrowe i w zależności od wielu czynników będziemy się decydować na taki szpital który jest najlepszy dla Maluszka. Na żelaznej jest bardzo dobra opieka nad matką i dzieckiem, również intensywna terapia noworodka, natomiast nie wiem jak ze specjalistami od toxo. Zasięgne szczegółowe informacje jak będę wiedzieć na czym stoję :)
 
Do góry