reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

Nanu, super wiesci!!! :)))

Wikama ale mialas fajny dzien :) Ja tez czasami robie sobie domowe spa-maseczki, peeling, paznokcie. Zawsze pozniej lepiej sie czuje :)

Ailatan bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Ale mysl pozytywnie! Stres nie jest dobry a pozytywne myslenie jest konieczne! Trzymam kciuki :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
nanu super, gratuluję udanej wizyty, Maleńka jest śliczna!!!


mimo, że nikt nie pytał :-Dto napiszę, że ja też już odetchnęłam po wizycie, dzidziol ma 27,3 mm, od 20.12 urósł 17mm!!! serducho biło, więc już się uspokoiłam :) z usg 9 t 3 dz, wg. OM 9 t 2 d więc się pokrywa. Ginkę niepokoi tylko ta moja infekcja, nystatyna 1 tabl nie pomogła, pimafucin 2 tabl też nie.. mam jeszcze raz spróbować z pimafucinem.. martwi mnie to trochę.. no ale co zrobię..
 
nie wiem czy widzicie pełny opis wizyty bo BB świruje i raz pokazuje pełny a raz okrojony:(

oto pełny:

No to już po połówkowym:)

1. córcia potwierdzona
2. Wszystko prawidłowe, tyle tego było że nie sposób zapamiętać!
3. Kilka wymiarów i jakiemu wiekowi ciąży odpowiadają:
BPD 47mm (wymiar dwuciemieniowy/średnica główki) ---- 20t1d (odchylenie standardowe: +/- 12dni)
HC 177m (obwód główki)---- 20t1d (+/- 10dni)
AC 153mm (obwód brzuszka) ---- 20t4d (+/- 14dni)
FL 34mm (długość kości udowej) ---- 20t5d (+/- 13dni)
WF (waga) 347g
4. łożysko na ścianie przedniej, nie przoduje
5. szyjka zamknięta 45mm
5. serce,żoładek,nerki,pęcherz,aorta,pępowina,kr� �� �gosłup,mózg - wszystko ok, żadnych rozszczepów wargi,podniebienia itp, bez oznak wodogłowia, serce miarowo, oczodoły, komory serca, mózg, móżdżek, sploty naczyniowkowe, kości, paluszki - wsjo OK!

do tego mała najpierw spała, potem ją obudziliśmy,ssała palucha, wierzgała kończynami aż hej! Gin mówi że ruchy powinam poczuć w ciągu 2 tygodni;)
Waga +5 od początku ciąży, za tydzień w sb idę po L4, dostanę na miesiąc i ok 11 lutego następna wizyta. Ok 24tc mam się też umówić z jakąś babką z kliniki, kardiolog, będziemy badać echo serca płodu,przepływy itp...
wyniki ponoć ok bo mocz choć nie doskonały to się poprawił, a krew ok, poza żelazem które pierwszy raz spadło o 1 punkt... póki co bez leków, jedynie dieta bogata w żelazo....

księżniczka, którą ciężko było zmierzyć ale z nogami ma ok 25cm
 
Ewcik a wiesz, że ja o Tobie myślałam intensywnie. I tak soie nawet myślałam, że pewnie nie zaglądasz bo w stresie siedzisz i czekasz na wizytę.

Super, że dzidzia zdrowiutka. A za pozbycie się infekcji trzymam kciuki!
 
zapominajka dzięki kochana, od 6 tygodnia walczę z tą ch.olerną infekcją, nabawiłam się jej od luteiny dopochwowej, bo miałam kilka opakowań, i tą doustną zmieniłam na dopochwową.. i tak mnie skubana załatwiła..mam nadzieję, ze szybko mi to cholerstwo minie, bo nie chcę, żeby to na dzidzię wpłynęło w jakikolwiek sposób.
 
marta-l piękny brzucholek!!! :)

Izka a zadzwoń do niego. Może uda ci się uzyskać informację!

Normalnie jestem strasznie ciekawa, czy Martoocha wróci z dodatkowym pasażerem :sorry2:

ja też!!!!!! :tak::tak::tak:


Cześć dziewczyny :)
Jestem nowa w tym wątku ;)
Napisze w skrócie o mnie. Poroniłam pierwszą ciążę i zabieg łyżeczkowania miałam 29.11.2012r. Wczoraj byłam u mojej ginekolożki i okazało się, że jestem w ciąży! Z jednej strony się cieszę, a z drugiej boję, że to za wcześnie... Biorę luteinę 2Xdziennie po 2 tabletki. Narazie jest mały pęcherzyk, kolejna wizyta za 2 tyg... Chyba nie przeżyje aż tak długo :(

ailatan, dziewczyny dobrze piszą!!! przede wszystkim nastawiać się że będzie dobrze, pozytywne emocje pomagają dzidziusiom!!! no i zobacz ile tu brzuchatek! da się!!! głowa do góry i zajmij się czymś!!!

Wikama - zazdroszczę dnia piękności:) ja nadrobię jak już na tym L4 wyląduję!!!
kciuki za jutro zaciskam &&&

nanu super, gratuluję udanej wizyty, Maleńka jest śliczna!!!


mimo, że nikt nie pytał :-Dto napiszę, że ja też już odetchnęłam po wizycie, dzidziol ma 27,3 mm, od 20.12 urósł 17mm!!! serducho biło, więc już się uspokoiłam :) z usg 9 t 3 dz, wg. OM 9 t 2 d więc się pokrywa. Ginkę niepokoi tylko ta moja infekcja, nystatyna 1 tabl nie pomogła, pimafucin 2 tabl też nie.. mam jeszcze raz spróbować z pimafucinem.. martwi mnie to trochę.. no ale co zrobię..

Ewcik dziękuję i gratuluję!!! uwielbiam takie wieści!!!
 
reklama
Fuma_foch wsparcie osób najbliższych to jedna z najcenniejszych rzeczy jaką można mieć, ja to sobie zawsze powtarzam żeby nie zapomnieć doceniać tego co mam, bo nie każdy ma tyle szczęścia ;-)
Ailatan witam Ciebie i zapalam
[*] dla Twojego Aniołka. Bardzo Ci gratuluję szybkiego zajścia w ciążę, nie martw się że za wcześnie, bo tak nie jest skoro się udało. Po łyżeczkowaniu nie ma endometrium ("wyściółka" macicy) które się musi odbudować, ale Twoje się już najwidoczniej odbudowało, bo gdyby tak nie było, to zarodek nie osadziłby się w macicy, a skoro jest pęcherzyk to znaczy że się osadził i jak na razie wszystko super :tak:
Jak będziesz miała chwile słabości, pisz tutaj, pomożemy Ci nie zwariować :-D dużo z nas też było na tym etapie i jak widać udaje się!
I tak jak napisała Gatto: nie myśl "dwa tygodnie" tylko - co będzie jutro - i tak z dnia na dzień.
Wikama powodzenia jutro &&&&&&
Nanulika bardzo gratuluję i mam nadzieję że lekarz Cię trochę uspokoił ;-) super fotki!
Anila fakt z zaawansowanym brzuszkiem jest ciężko pracować, więc życzę abyś pozałatwiała to co musisz i poszła odpocząć naładować bateryjki przed porodem ;-)
Co do mleczka - próbujemy już czwarte, no ale cóż, jeszcze kilka zostało do wypróbowania :-D
Ewcik bardzo gratuluję pewnie się bardzo stresowałaś ale już po krzyku ;-)
Wyobraź sobie że Twoja dzidzia jest teraz mniej więcej jak pięciozłotówka :-D
Wstaw suwaczek !!
Co do infekcji, ważne że wykryta i pod kontrolą lekarza. Jak już pisałam wyżej, moja przyjaciółka całą ciążę miała infekcje i ciągle biegała na posiew moczu a dzidzia urodziła się cała i zdrowa :tak:
 
Do góry