Starania po straconej ciąży

[Zapominajka]

Dzień dobry kochane;
trzymam kciuki za wszystkie wizytujące!

U nas choroba ZNOWU
więc biegnę z Iggym do rodzinnego. Mam nadzieję, że coś zaradzi.
Aż mi żal tego dzieciaka. W życiu tak nie chorował, jak w tym sezonie.

Czekam na wieści co po wizytach!

 

[_Ewcik_]

zapominajka zdrówka dla Igusia! ja z niecierpliwością czekam już na wiosnę i na czas, kiedy te choróbska się skończą!

 

[marta-l]

Mierzylam brzuch mam teraz 116cm, to o 2 wiecej niz w niecalym 20tc.

U mnie dzisiaj 115cm więc dzidzia się opuszcza albo inaczej ułożyła bo jakieś 3 tygodnie temu było 117cm.

Marta-l Wy też macie ładny staż to już dobry kawałek życia!
Co do wizyty u endo, mi mój mówił żeby brać nawet po porodzie cały czas taką samą dawkę hormonów (jeżeli będę karmiła piersią) i gdzieś po 4 miesiącach od porodu zrobić badania na nowo. W szpitalu jak będziesz przy porodzie mów że leczysz tarczycę, po porodzie dziecko będzie wtedy badane czy ma dobre hormony tarczycy, Nince 3 dni z rzędu pobierali krew i sprawdzali hormony tarczycy.

Miałam niecałe 18 lat jak zaczęłam ,,chodzić'' z moim eMem ;-)
Endo ostatnio mówiła że na następnej wizycie odstawi leki. W sumie mogła już wtedy ale chciała jeszcze tą moją tarczycę przystopować przed porodem. W karcie ciąży mam wpisaną chorobę ale jak znam moją lekarkę to wystosuje mi stosowne pismo :-)

Byłam dzisiaj na pobraniu krwi, oddałam siuśki to analizy. Odebrałam wynik na paciorkowca i na szczęście ujemny. Uff kamień z serca bo marzy mi się poród w wannie.
Wracając z przychodni tak mi się momentalnie wilgotno zrobiło. Myślałam, że tylko do domu po torbę dojdę i będę taksówkę wzywać. Ale póki co nic się nie dzieje... troszkę pobolewa w dole brzucha ale leciutko i nieregularnie.
Dzisiaj mamy kolędę więc muszę z lekka ogarnąć chatkę. Na obiad postanowiłam jakąś szybką zapiekankę z głowy zrobić, zobaczymy co mi wyjdzie.

 

[Wikama]

Dziewczynki też się zmierzyłam i mam tyle cm co Anila (94cm) hihi, tylko ja o połowe niższà ciążę noszę!
Oczywiście trzymam za Was kciuki Dziewuszki i czekam na wieści!

Zapominajko wiesz, nie mam pojęcia co się ostatnio dzieje, ale bardzo dużo dzieci choruje. Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale dwoje dzieci z sąsiedztwa nowy rok przywitało w szpitalu. Jedno ma bardzo ostre zapalenie krtani i gardła ( strasznie powiększone węzły chlonne), a ddrugie zapalenie oskrzeli, płuc, angine i zapalenie stawu kolanowego. Nie wiem czy to nie związanie z powikłaniami po grypie, bo oboje około2/3 tyg przed chorowało właśnie na grypę! Dobrze, że tak szybko reagujesz i od razu do lekarza idziesz, napisz co Ci lekarz powiedział. Zdrówka dla Was dwojga

 

[Izka87]

laski zbieram się do lekarza, musze odebrać wyniki badań i mkne do mojego gin.. się denerwuje jak cholera! jak miałam zaparcia, tak dzisiaj chyba z nerwów już dwa razy byłam w kibelku..
Błagaaam trzymajcie te kciuki bardzo mocno!!

 

[Gatto]

hej dziewczeta!

Izka tez tak mialam, zaparcia, a potem sranie po gaciach przed kazda wizyta

Ja juz po wizycie, Gattinka w pozycji startowej czyli glowa w dol, lozysko nadal nisko, wiec male szanse na porod sn, szyjka 3 cm, czyli jaka byla taka jest.
Na przeziebienie dostalam jakis specyfik co smierdzi nafta, ale przynajmniej nie jest zly w smaku.

Wikama masz racje, ogramna ilosc ludzi jest chora....moze to przez to, ze nie ma mrozu, zarazki sie mnoza jak komary:-(

 

[myszka2829]

No to my juz po lekarzach, u gina ok skurczy brak i ze zdumieniem stwierdzil, ze powinnam razem z synem dostac penicyline...nawet bez objawow chorobowych, zapobiegawczo. Poszlam do swojego rodzinnego no i dal antybiotyk, mam lezakowac i wypoczywac ile sie da. Dal syrop wykrztuslny i stwierdzil, ze to co przepisal zastepca ma dzialanie prowokujace suchy kaszel...no to juz wiemy czemu sie tak wymeczylam.

Izka &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& daj znac jak po wizycie i nie boj zaby bedzie dobrze:-)

 

[Wikama]

Myszko no to konował się trafił a Ty prawie płuca wykasłałaś! Czyli teraz będzie tylko lepiej!!! Super że z Maluszkiem wszystko ok i że brak skurczy!!! To do łóżeczka marsz!!!


Gatto gratuluje udanej wizyty!!! Syrop nie dobry ale oby pomógł!!! Gatto trochę szkoda ze to łożysko takie oparte ale najważniejsze że Gattinka zdrowa!!!

Izuś kciuki zaciśnięte!!! Co do srania to normalne, mnie to w piątek czeka!!! Dawaj znać co i jak!!!

 

[Magda_88]

Gatto cieszę się,że wizyta udana i wszystko dobrze

Mnie obudził dzisiaj ból jajników/macicy? Sama nie wiem. Mega dziwny ten cykl.

 

[myszka2829]

Wikama ja juz w lozeczku, leki pobrane chlopaki posprzatali, eM wlaczyl pranie a mlody odgrzewa mi ziemniaczki z warzywami i usmazy jajeczko...bom glodna jak wilk.
Zjemy i pospimy;-)