Hej... A ja dziś z rana byłam w szpitalu, ale na okulistyce, a nie na ginekologii!!!!
Wczoraj około 18 zmyłam sobie tusz z rzęs, bo coś mnie pod powieką drażniło, myslałam że jakiś paproch czy coś mi wpadło. Nic to nie dało, a mąż zaczął mi białe gluty z lewego oka wyciągać. Zrobił mi płukanie solą fizjologiczną, ale w nocy powieka mi napuchła jak bania, oko zlepione, twarz cała w takich wyschniętych wyciekach z oka, bleee, myslałam że oka nie otworzę!!
Teściowa mnie zapisała na szybko na 8:15 do poradni, tam zadzwonili na oddział i badała mnie pani doktor o takim samym nazwisku co ja
No i mam 2 rodzaje kropli, antybiotyk i przeciwzapalne. Wyglądam jak po walce bokserskiej, a prawdopodobnie wzięło mi się to z tego, że jestem ciągle chora!!!
Amelia pewnie byłoby inaczej, jakbyś miała tam pracę, Maja żłobek... Jak mój M. wyjeżdża na 2, 3 dni to ja po ścianach chodzę, tylko że ja taka jestem że bez niego nie potrafiłabym żyć na co dzień.
Ja na cudze dziecko też bym nie krzyknęła, jest tylko jeden wyjatek- 6 latek naszego kolegi... On jest tak porąbanym dzieckiem, że w głowie się nie mieści! Potrafi lać Nelkę, ojciec ma to w nosie, więc ja mam patrzeć jak on ją tłucze i wyzywa od debilek?? Ooo nie, wtedy krzyknę na niego, chociaż w myślach mam wizje że biję go w ten pusty łeb! Tak go rodzice zmarnowali że szok, szkoda dziecka, no ale lubić się go nie da...
Dorcia a oglądałaś o tych dwóch matkach lesbijkach co mają synka, a dawcą jest ich kolega gej?? Podziwiam ich za odwagę, bo Polska to taki ciemnogród że większość ich pewnie potępia...
Pisałaś kiedyś o tej sytuacji z córką. Ja na Nelkę krzyknę, ale jak mój teść zwraca jej uwagę że ma być cicho, ciszej, że ma się uspokoić (hmmm większość dzieci w tym wieku jest głośna) to mnie kurw... bierze. Ja rozumiem, że on wojskowy i chce spokój, ale nienawidzę jak on jej ciągle zwraca uwagę i to czasem podniesionym głosem(!) że ma się uciszyć. Oczywiście mój M. tego nie widzi :/ Ja mojej mamie zwracam uwagę zawsze, jak coś mi nie pasuje.
Samosia ja nigdy nie jadłam np. karpia, śledzi, ryby po grecku, owoców morza, a wiem że nie lubię
Venna jakoś przed 20 tc zaczęłam brać luteinę i brałam ją do 34 tc.
Kiedy byscie mieli przeprowadzić się do stolicy? Ja jestem jakaś inna, bo chętnie bym sie wyprowadziła z mojego rodzinnego miasta. Za to mój M. to taki patriota że aż mnie mdli, on głupi wierzy, że w Polsce kiedyś będzie dobrze.
Ja wybrałam lekarza, ktory pracuje na oddziale w szpitalu i chodzę do niego na nfz. Pierwszą ciążę prowadziłam prywatnie, a teraz stwierdziłam że to bezsensu i że szkoda na to kasy. Wolę poczekać dłużej w kolejce, a zaoszczędzić kasę.
Vegas ja też wcześniej planuję prezenty, ale zawsze sprawia mi to problem.
Fuma Foch ja chodzę od tego roku tylko na regulację i hennę brwi, nie lubię zabiegów kosmetycznych i fryzjerskich, w domu nie robię zabiegów na twarz, jedyne co to muszę mieć czerwone pazury
Ale fajnie że zafundowałaś sobie relaks, mam nadzieję że ginka też poprawi Ci humor.
Wasila gratuluję małego człowieka
Vinga mi napisali 26.09 że już do mnie idzie i jakoś dojść nie może ta grzechotka :/
TWoja teściowa jest the best, mężowi bym coś powiedziała. A właśnie, jak tam mieszkanie??
To poważnie tylko ja bym się cieszyła z przeprowadzki?? Hmmm może to dlatego, że chciałabym uciec przed przeszłością i "ojcem" w inne miejsce i zacząć od zera...
Muffi weź chociaż od lekarza pierwszego kontaktu skierowanie na mocz i morfologię, zawsze kilka zł w kieszeni.