Hej, u nas chyba pogoda będzie, więc pójdziemy na spacer i do ZUSu bo kurde kasy nie mam!! A w poniedziałek powinna być! Dodzwonić się tam graniczy z cudem, na szczęście oddział mam bardzo blisko.
tomek jest leniem okrutnym, nie wykazuje żadnych chęci aby się przewracać z pleców na brzuch i z brzucha na plecy, spośród dzieci październikowych jest daleko w tyle :/
Dorcia zęby widać, ale jeszcze się nie przebiły. Z bólu głowy w szpitalu? Wow, no to faktycznie musiałaś cierpieć bidulko...
Amelia ja w ciąży z Nelą miesiąc przed porodem malowałam sufit, przenosiłam meble, ciężko pracowałam do samego końca. Z Tomkiem spacery były dla mnie za ciężkie, tak więc wiem że się wkurzasz na swoją pokraczność, ja też tak miałam.
Vinga to kiedy oficjalna przeprowadzka?? Ale super, w końcu bedziecie u siebie
A teściowie nic nie gadają że ich zostawiacie
?
Gabryśka ja swoją siostrę uwielbiam, kocham bardzo i dlatego też tak marzyłam o siostrze dla Neli. Wydaje mi się, że jednak nie będą tak związani z Tomkiem jakby była związana z siostrą.
Zarysowaniem się nie przejmuj, zdarza się najlepszym, chociaż wierzę że nerwy masz.
Wasila oby te ruchy to było faktycznie przemieszczanie się Oli!! Przynajmniej jeden stres byłby z głowy
Aniołek na tym etapie to wszystko już jest zwiastunem porodu, w koncu lada moment się zacznie
Ale wydaje mi się, że jak już będzie to TO, to na pewno będziesz wiedziała
Vegas no właśnie, Ty o sobie nie zapominaj
Ja Tomkowi kupuję ubranka na wyrost, jak widzę promocję to kupuję ubranka np. na 12-18 miesięcy. U mnie o tyle dobrze że dzieci są też częściowo ubierane przez rodzinkę, Nela na urodziny zawsze dostaje ubrania, dla Tomka jednak wolę pieluchy
Masz jakieś typy co do karuzeli? Ja kupiłam ładną, ale tanią i nakręcaną ręcznie i trochę zła jestem. Po 1,5 minucie kończy granie, a miałam na baterię z Fisher Price od koleżanki pożyczoną to grała i grała, tylko się zepsuła...
ianka oby krwawienie się nie powtórzyło, a za tydzień pójdziesz do lekarza i będzie dobrze. Jakaś paranoja żeby nie mieć mozliwości pójścia do lekarza co zajrzy między nogi i powie co jest grane!
Kurczak nie wiem czy mam podpis elektroniczny
Ale fajny jest ten dostęp do zusu, dziś muszę napisac żeby mi dali mozliwość wglądu w składki przekazywane do nich.
Tomkowi pępek odpadł, a raczej położna go wyciagnęła po jakiś 3 tygodniach dopiero, sam odpaść nie chciał. A mąż ładnie pielęgnował, raz dziennie psikał octeniseptem.