reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Amelia w pachwinie jest kupę nerwów różnego rodzaju ( pamiętam jak byłam na Human body of...)...mnie się wydaje że jest to po prostu nerwoból !!! mały uciska albo macica ucisnęła ????
Nie wygląda mi to na nic "gorszego" ... to Ci mówi Pani Doktor Dorcia...ale ja bym skonsultowała ten ból tak czy siak z ginkiem !!!
 
reklama
Hej Lachonki;-) Ciekawe kiedy ta moja Zosieńka śpi jak całą noc czułam jej wygimbasy i od rana to samo:-p Pod żebrami mi się ruszała, czułam też jakąś jej kończynę na pęcherzu jak mi tam coś majstrowała, po bokach też:-) U nas też dziś ładna pogoda, już 12st mamy a to dopiero początek dnia;-)

ANIOŁEK do 31.03 nie dotrwasz:-p Ja myślę, że poród tuż, tuż:-p Do tygodnia Julcia będzie z nami:-p Ciekawe czy się sprawdzi:-p
VINGA świetnie, że Gabryś już bez gipsu:-) A jak teraz stópeczki? Jest lepiej mam nadzieję?
 
Hej, w końcu słońce! Od soboty na spacerze nie byliśmy, jak sie ogarnę to idziemy na dwór. Młody daje mi popalić, plecy bolą, w nocy się budzi, ale za to w dzień lepiej tu spi, wczoraj w sumie z 3 godziny spał.

Nie wiem ile się daje na wesela, ja byłam 2 razy, z czego 1 raz z mężem i daliśmy 150 zł bo najzwyczajniej nie mieliśmy więcej, a mój był świadkiem. Państwo młodzi nie byli obrażeni że tak mało, to najlepszy kumpel mojego więc wiedzieli co i jak, ważne że mój pomógł panu młodemu przeżyć wesele ;)
Z tym że ja jestem taka, że nie patrzę ile kto wydał albo ile dał, ważne że przyszedł.
Na chrzest dałabym łańcuszek z jakąś blaszką, na pewno nie z krzyżykiem, tylko że ja jak Amelia bezbożna jestem i wolałabym kupić coś uniwersalnego :) Kasy bym nie dała, cholera wie czy rodzice by coś dziecku za to kupili. Można by sie zapytać czy np. spacerówki nie potrzeba, albo krzesełka do karmienia- to są droższe sprzęty, a ja jestem praktyczna i jako matka byłabym zadowolona :) A srebrna łyżeczka to według mnie strasznie lipny prezent- no bo co z tym zrobić??

Vinga super że Gabryś ma już cacy nózie, teraz przegoni przepuklinę i będzie dobrze :)
Amelia hmm ja bym obstawiała to co nasz forumowy doktor House ;) Jakiś nerwoból.
A korzystasz z tego nosidła? Czytałam że faktycznie lepiej kupować ergonomiczne, ale kurcze, cena jak za spacerówkę a kij wie czy użyję tego. Przy Neli nie miałam i nie czułam potrzeby posiadania.
Aniołek normalnie mam ciarki jak pomyślę że lada moment Julka się narodzi!! Ale jaja by były jakby wyszła 23.03, wtedy ja mam urodziny i powiem Ci jedno- miałabyś grzeczne dziecko ;)
Vegas ja tarmosiłam sutki jak głupia żeby przyśpieszyć poród, mleko tryskało na prawo i lewo i nic! Ja mam piersi wrażliwe jak kamień, więc nawet nie lubię jak mąż się nimi zajmował.
ianka no i dobrze, przylatuj, wiosna na Ciebie i Roksankę czeka :) No i laski w Krakowie :)
A teściowie już wczoraj pojechali, mamy chatę dla siebie :) Jeju, ale super mieć takie duże mieszkanie jak oni mają...
Wasila ja też czytałam o matkach adopcyjnych karmiących piersią :) Ale sama wiesz, że w teorii to takie proste i naturalne, a w praktyce już na początku pojawiają się schody i wiele kobiet się zniechęca albo nie daje rady z bólu. Szkoda że jest takie gadanie na temat karmienia piersią, a kobieta po porodzie nie ma żadnej pomocy, ma karmić i tyle! Nie dziwię się że matki sięgają bo mieszanki, ból, nerwy, stres robią swoje.
Pochwal się tortem, a najlepiej wyslij każdej po kawałku :)

Co do wzrostu ja mam jakoś 164 cm, a mój ma chyba 190 cm... Ja w obcasach raczej nie chodzę, mam straszne haluksy i bolą mnie bardzo po wysokim obcasie :( Swoją drogą zbieram się w sobie żeby pomyśleć o operacji, teraz na noc i na dzień zakładam separatory, ale to i tak nie usunie tych kości....

Muffi daj znać co wybierzecie na prezent. U nas na szczęście nie będzie takiego problemu- mamy ślub cywilny, ja nie mam poza tym bierzmowania więc żadne z nas nie będzie rodzicem chrzestnym :) Dla Neli mamy takich chrzestnych "na sztukę", tj moj kuzyn z Kanady którego nigdy na oczy nie zobaczymy (na chrzcie go nie było) i moja siostra- ona wie jak jest i nie musi się spinać z żadnymi prezentami :) I tak jest wg mnie dobrze :) ciekawe kiedy zmuszą mnie do chrzcin Tomka, póki co cisza na szczęście :)
Samosia to Ty przy swoim mężu wyglądasz jak ja przy moim :)
Dorcia pokaż co Ci wyjdzie z tego modelowania, może grupowe zamówienia złożymy :)
A na komunie to teraz jest taka moda że trzeba dawać drogie prezenty, mnie to się cholernie nie podoba! Kiedyś dostało się rower od wszystkich gości i tyle, dziecko było zadowolone, a teraz dzieciakom i ich rodzicom w tyłkach poprzewracało :/
 
ja jestem najgorsza jesli chodzi o wymyslanie prezentow. wiec nie pomoge ;P
jesli chodzi o wesela..w zeszlym roku bylismy na 4 i dlatego nie poszalelismy z gruboscia kopert ;P 2 parom z ktorymi bardziej sie przyjaznimy dalismy po 450 a 2 po 300 zł.ale wiadomo,kazdy da tyle ile jest w stanie.
Carla mi tez sie nie podoba dawanie takich drogich prezentow dzieciom.Pamietam ja dostalam rolki od polowy rodziny,łancuszek,ksiazki i byłam przeszczesliwa!! a kolezanka mi opowiadala ze corka jej znajomych dostala tableta od rodzicow na komunie i byla wsciekla bo nie byl taki jak ona chciala a reszty prezentow nawet nie chcialo jej sie otwierac bo za male:nerd:
Dorcia a moze zostaniesz forumowa Ciocią Diagnozą? :D
Muffi-wysoki facet to nie zawsze jest taka fajna sprawa..mnie na przyklad strasznie boli szyja od wyginania sie za kazdym razem jak chce go pocalowac.
U nas dzis piekna pogoda a dodatkowo mamy z mezem rocznice poznania :)
 
My kilka razy byliśmy na weselach, ale dawaliśmy 300zł do koperty i bukiet dla Pani Młodej.

Chrzestni Martynce dali w dniu Chrztu krzesełko do karmienia bo my mamy tak w rodzinie, że dajemy sobie same praktyczne prezenty:tak: A my swojej Chrześniaczce kupowaliśmy łóżeczko szczebelkowe bo tak zażyczyli sobie jej rodzice /wcześniej Maja była w innym łóżeczku, jakimś pożyczonym/.



CARLA a kiedy chcesz chrzcić Tomusia?
 
Vegas ja nie chce chrzcić w ogóle, nie jestem wierząca. Mój gada że przecież wypada i inne brednie, ale ja wiem jak to jest jak się chrzci "bo wypada" bo tak było z Nelą. Ale jak M. się uprze to pozwolę, bo taka była umowa- ja nie szczepię, on chrzci :)
Samosia niestety to jest też przez rodziców i całe społeczeństwo. Jeśli Nela pójdzie do komuni to nie będzie miała imprezy w restauracji i nie ma co liczyć na drogie prezenty, będzie "najgorsza" w klasie ale trudno, ja nie pozwolę na robienie mini-wesela. Ale to jeszcze trochę czasu, zobaczymy czy w ogóle pójdzie bo teraz takie wymogi mają jakby to przynajmniej licencjat był.
 
CARLA aaa takie buty, rozumiem:tak:
Teraz tak patrzę na Twój suwak i Wy to świeże małżeństwo jesteście, Świeżynki:-) U nas w maju juz 4 lata stuknie po ślubie, Boziu, ale to leci:szok:



16st u nas. Gdyby nie zimny wiatr to byłoby bosko:-p Ale i tak jest super:tak: Zresztą ja to ewenement jestem, który woli jesień a nie wiosnę czy lato:-p Byłyśmy z Młodą na ogrodzie, teraz pomyłam sobie podłogi i relax do 14;-) Potem małż wraca z pracy to się zje obiad i pomyśli nad planami na resztę dnia;-) Myśleliśmy by jechać do szwagierki i jej Maluszka bo już ze szpitala wyszli, ale ja wiem czy to nie za wcześnie..;-) Niby do mnie wpadali na next dzień jak wyszłam ze szpitala, no ale:-p Zobaczymy;-) Jednak jak pojedziemy to oczywiście trzeba cosik kupić dla Tomeczka i Mai, wszak starsza siostra nie jest gorsza:-)
 
Dr Dorciu co u lekarza :) ?

Carla-pamiętam jak moja przyjaciółka nie chciała przyjść na mój ślub bo nie miała kasy by mi kupić prezent , oczywiście dostała nakaz przyjścia z pustymi rękami bo w życiu bym nie chciała żeby ktoś się np zapożyczał by mi coś kupić , no ale niektórzy czasem myślą tylko o tym by im się impreza zwróciła , no nic tak czy inaczej coś trzeba dać:) Odnośnie nosidła … długo je wybierałam , przeczytałam masę opinii itd i wtedy najwięcej osób pozytywnie wypowiadało się na temat babybjorn a teraz nagle te ergonomiczne lepsze ,no oszaleć idzie , za chwilę jakieś nowe wymyślą i będą pisać że i te robią krzywdę dziecku , wiadomo też że dziecko nie siedzi w tym pół dnia ... Ja kupiłam z myślą o górach i ogólne wyjazdach , wózek niestety nie wjedzie wszędzie , u nas się sprawdziło no ale teraz wiadomo że nie używam :) aaa i kupiłam używane bo nowe jednak za drogie . Ja też najchętniej bym nie szczepiła , obraziłam się na instytucję kościoła ostatnio :) no ale uznałam że jak Maja chrzczona to i brat też będzie , do komunii też pójdą a później niech sobie robią co chcą .

Vegas - eee to masz luzy jak mąż tak wczas pracę kończy , zazdroszczę :tak:

ja dalej jak pokraka chodzę :cool2:
 
Jestem po onko....nic poza tym co wiedziałam mi nie powiedział
Teraz lecę do ginki na 17.30 ...zerknę późnym wieczorem albo rano bo dzisiaj mam "fuchę" do 22 gdzieś
 
reklama
AMELIA mój pracuje na 3 zmiany, więc zależy jak mu się trafi. W tym tyg. 6-14:tak:
DORCIA daj znać potem co u gina.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry