reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Amelia w środę zdejmujemy gips na szczęście więc będzie łatwiej. i wreszcie go normalnie umyje ufff. teraz sobie śpi na brzuszku :)
ja też miałam po luteinie upławy :(
 
reklama
Cześć

Niestety mam taki intensywny ten tydzień,że wpadam jak po ogień.

Przede wszystkim:

KURCZAK GRATULUJĘ!!!!!! UŚCISKI I CAŁUSKI DLA KAROLKA!!!

Dorcia-Badasz dzisiaj betę? Kiedy wyniki? Trzymam kciuki.

Vinga-Biedny maluszek ,tyle się musi namęczyć.Słyszałam,że właśnie taka przepuklina u małych dzieci może się cofnąć ,więc trzymam kciuki z całych sił , żeby tak było.

Dziewczyny bardzo przepraszam ale w tym tygodniu mam taki młyn,że nie wiem kiedy mi się uda zajrzeć.Postaram się oczywiście jak tylko się da,żeby tu zerknąć.Potem powinnam mieć więcej czasu to będę się udzielać , obiecuję:tak:.

Miłego tygodnia
 
Hej, jestem!! Siedzę w takim bałaganie że szok, jutro wyprowadzka.

Vinga nie masz się co przejmować tą przepukliną. Nela i Tomek mieli i już jest po kłopocie, wystarczy pójść do chirurga i on ten wypukły pępek wsadza do środka i zakleja plastrami, trwa to z 2 miesiące i już. Uwierz mi, nie masz się czym przejmować bo teraz się tego raczej nie operuje, tylko weź skierowanie do chirurga.
Nataniel ma słabą odporność, prawda? Biedak znowu antybiotyk bierze, oby szybko wyzdrowiał.

Zaraz nadrobię resztę
 
Carla to nie przepuklina pępkowa tylko brzuszna: wypuklina jest od mostka do pępka, taka linia grubości 3cm. pępuszek jest ładny wklęsły
a co do Nataniela to na szczęscie już antybiotyku nie dostał :)
&&& za szybki remont :)
 
Amelia no mam nadzieję że nie usłyszę złych informacji od gina, no ale u polskiego byłam ostatnio w styczniu o i taka zniecierpliwiona jestem. Żeby Ci mała chociaż spała w dzień to byś mogła sobie dychnąć i po odpoczywać, && za wizytę
Aniołek no dziewczyno nie ma że boli Ty jesteś następna w kolejce.
Dorcia kurde też miałam znieczulenie ale zanim mi podali to myślałam że ducha wyzionę, mam zdecydowanie niski próg bólu. Już wolę chodzić w ciąży niż rodzić :)
Wasila ja napiszę to co dziewczyny, jeśli nie macie tylko bariery finansowej (u mnie to jest główny minus na nie) to bym się nie zastanawiała, swoją stroną Ty bardziej wszystko ogarniesz,odpoczniesz ale też Kornelka będzie miała urozmaicony dzień, a Ty poświęcisz tyle czasu ile powinnaś nowonarodzonej córci :) i nie będziesz musiała się rozdwajać. Tylko że ja bym dała jak najszybciej żeby Kornelka zdążyła się zaadoptować przed porodem, i żeby nie myślała że za karę poszła do żłóbka bo pokazała się nowa dzidzia. Ja miałam znieczulenie zewnątrzoponowe i to były najpiękniejsze 2 godziny porodu, nie czułam nic, no ale potem przyszły parte i zaczęła się "zabawa" od nowa
Vinga no strzelić sobie w łeb to mało, cały czas coś wychodzi, przykro mi, ale oby nie była potrzebna operacja, biedny malutki, moja nieznosiła leżeć na brzuchu, spać tak ale wtedy byłam cały czas obok, nie mam monitora oddechu, zwykłą niańkę elektryczną. Jak gips ściągną to będzie więcej brykać nóżkami może i to pomoże i chętniej będzie chciał leżeć na brzuszku.
 
Mój syn Tomasz, wiek 4,5 miesiąca, już czwartą noc z rzędu śpi bez przerwy do 7 rano. W szoku jestem niesłychanym :)

Kurczak
teraz na spokojnie jeszcze raz gratuluję!! Strasznie się martwiłyśmy, ale najważniejsze że nasz malutki mężczyzna jest już na świecie :) Ogromnie się cieszę, dochodź szybko do siebie i wracaj do nas :*
Amelia fajny ten wózek, masz do po Majce?? Strasznie drogi, ale to i tak nic w porównaniu do tego co kupiła sobie laska u której moja kumpela sprząta- dała 5000 zł za wózek, a 7000 zł za łóżeczko i komodę z przewijakiem.
Zdrówka dla Majki, coś nam forumowe dzieci się pochorowały :( Ważne że dziecko pije, choroba minie to apetyt wróci :)
A Ty jak to jak masz leżeć?? Na plecach brzuchem do góry ;)
Dorcia Ty się nie przejmuj co jakiś gamoń pisze, szkoda nerwów. Ja mam taką laskę co nawet swoje zdjęcie w wannie wrzuciła ostatnio :/ Albo zdjęcie licznika w aucie jak zapieprzała z koleżanką 220 km/h, faktycznie ma się czym chwalić.
Nie wszędzie jest znieczulenie, u mnie nie ma ani tam gdzie rodziłam Nelkę. Niby jest gaz, ale i tak go nie dają, a o zzo można pomarzyć nawet za opłatą.
ianka ja moją smarowałam Pulmex baby, u takich maluchów można stosować bez obaw. Super że spotkacie się z dziewczynami :)
Vegas fajnie że impreza udana. A jakiś wózek masz na oku?
Wasila sąsiadka miała Emaljungę, ja miałam podobną Roan Marita i nie byłam zadowolona bo skrętnych kół brak, chyba że Ty jakiś inny model będziesz miała. Te klasyczne wózki ładne, ale szlag trafia bez skrętnych kół.
Posyłaj małą do żłobka! Teraz sezon chorób się skończy, zanim mała się urodzi to ona się przyzwyczai, a Ty odpoczniesz! Kochana, pomyśl troszkę właśnie o swojej wygodzie, poza tym ten kontakt z dziećmi. Ja jestem jak najbardziej za! Masz szansę więc z niej skorzystaj.
Samosia te statusy związków są bombowe :)
Muffi czyżbyś w pracoholizm popadła ;) ?
Aniołek teraz tak myślę czemu do szkoły rodzenia nie chodziłaś? Mi to bardzo pomogło opanować strach, nauczyć się oddychania itp. No to Ty następna, czekamy niecierpliwie na naszą pierwszą księżniczkę :) U mnie też nie ma znieczulenia w szpitalu, niby jest gaz, ale nigdy go nie ma.
Fuma wielka buźka dla Ciebie :* Nie przemęczaj się za bardzo.
Vinga o kurde, to takie cudo ma Gabryś?? Myslałam że pepek mu wylazł, z tym to problemu by nie było... Jak nie urok to sraczka cholera jasna, do brze że chociaz Nat nie musi jeść tego dziadostwa! Mój mąż za to wyolbrzymia pierdoły, tak jak np. tą przepuklinę, a tesciowa to ciągle pytała o jego pepek- tylko że to nie było nic groźnego, miał plaster i tyle, a oni srali ogniem za przeproszeniem. Ale u Was inna bajka więc też byłabym zła jakby mąż się nie przejmował. Trzymaj się kochana :*
A jak ćwiczenia? Ja dziś mam aerobik i od jutra chcę zacząć znowu w domu ćwiczyć, tylko jeszcze nie wiem czy nudną Ewcię czy Mel B :) ?
 
Wasila - no ja tak naprawdę siedzę na tyłku jak mała idzie spać , a tak to non stop coś .

Vinga - to to chociaż tyle że się gipsu pozbędziecie , oby na zawsze !!!

Carla - tak , wózek po Majce , no do najtańszych nie należał ale jakiejś przepaści cenowej między np x- landerem z tego co pamiętam nie było. 5 TYŚ za wózek , hmmm trochę głupota ale z drugiej strony jak ktoś nie ma co kasą robić ?? …….to niech da mi ;) . No Tomek daje się mamusi wyspać :) , pewnie tak już zostanie :tak:
 
Amelia fakt, te x-landery w komplecie z fotelem kosztują sporo. Jak ktoś ma kasy jak lodu to wydaje mnóstwo na coś, co można kupić dwa razy taniej. Ja widzę np. po jednej lasce, oczywiście widzę na fejsie ;) Fotelik do karmienia za ponad 1000 zł, wózek za ponad 5000 zł ten Orbit co Anna Mucha miała (jeju, co za paskudztwo).
Szkoda tylko że moja koleżanka u niej sprząta za psie pieniądze, bo głupio jej powiedzieć że chce więcej, a ta sama jej nie da. Tak więc robi jak głupia za 10 zł za godzinę...
A zadowolona byłaś z tego wózka? Ja chciałam kiedyś spacerówkę kubełkową, ale trochę się bałam czy to wygodne dla dziecka.
Co do wyspania to najśmieszniejsze jest to, że nie jestem wyspana :) zasypiam po 23, a młody wyspany koło 7, a dla mnie to za wcześnie :) I dziś np. zasnęłam w łóżku po 8 na siedząco, maż zajmował sie młodym a ja komarzyłam bo byłam nieprzytomna po przespanej nocy :)

ISSUU - Kwartalnik laktacyjny marzec czerwiec 2014 nr 1 by Kwartalnik Laktacyjny
 
Ostatnia edycja:
Carla- mój wózek nie będzie miał skrętnych kół. W x-landrze jeździłam na zablokowanych, bo skrętne jak chodziłam na spacer z psem- cały mi latał na wszystkie strony za moim nadpobudliwym kanapowcem:-)Skrętne sa dobre w centrach handlowych i sklepach a ja większość czasu spacerowałam w lasach i nad jeziorami bo tez rodziłam na wiosnę. No i mała 4 miesiące i wyrosła mi z gondoli, wiec teraz chciałam wziąć większy wózek. Zobaczymy czy będę zadowolona. Jak nie to juz więcej okazji nie bedę miała spr jak wóz mi pasuje.
Z tamtego wózka nie byłam.
Tomek jest boski. A Ty szczęściarą. Wysypiać się w tym okresie to moje marzenie.

Fajny kwartalnik. Poczytam wieczorem.

Fuma- wracaj jak się ogarniesz.

Vinga- dobrze, że ten gips mu zdejmują. Męzem się nie przejmuj. Oni przezywają inaczej i czasami im tego zazdroszczę bo my kobiety trochę bardziej wyolbrzymiamy i ciężko nam znaleźć jakieś pozytywne strony. Głowa do góry.

Ianka- mała poszlaby od kwietnia, żebyśmy obie miały czas na dostosowanie się do nowej sytuacji. Miałaś parte a po nich jeszcze cc? Poród 2 w 1 najgorszy z możliwych. Przekonałaś mnie prawie do znieczulenia:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
O matko... dwie godziny drzemki i tyle postów do nadrabiania :-):-) od razu widać, że wszytskie w domach siedzą bo pogoda do d....

Amelia - no to jak się brzusio buntuje to nie ma żartów, odpoczywaj jak najwiecej, jeśli Cię to pocieszy to ja w sumie luteine przyjmowałam przez 7 mc-y ciaży.... :D i też mam po niej mega upławy... no ale w srode już mam ją podobno odstawić, dowiem się dokładniej na wizycie u lekarza...

Vinga - no to dobrze, że Gabryś zasnął na brzuszku i że w koncu ten gips też mu sciągną... może sie obejdzie bez wszelkich zabiegów chirurgicznych... a meżem sie nie przejmuj... oni mają inne podejscie do życia...

Carla - złote dziecko z tego twojego Tomka :) a Ty jeszcze niewdzięczna narzekasz żeś niewyspana :-):-) Ja sie nie zapisywałam do szkoły rodzenia.. w sumie do końca nie wiem czemu... kiedyś tego nie było i jakoś baby rodziły... zresztą z góry wiedziałam, że i tak załatwiam sobie położną.. a to już podobno połowa sukcesu. Trzymam kciuki za szybki remont...

Ianka - no znieczulenie na pewno fajne, ale też tylko na chwile... jest wiele za i przeciw... no ale i tak nie mam wyboru :D ide na żywca :-)
Znajoma rodziła pierwsze dziecko w Niemczech z ZZO a drugie w PL bez znieczulenia i bardzo dobrze wspomina ten poród w PL :) więc chyba da sie przeżyć.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry