Carla.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2013
- Postów
- 1 594
Aniołek jak masz spotkania z położną to spoko, ja jednak po traumie pierwszego porodu wolałam pochodzić do szkoły rodzenia. Przynajmniej mąż dokładnie wiedział, czego się spodziewać
A i ja nauczyłam się oddychać, a to jest moim zdaniem najwazniejsze żeby mimo potężnego bólu wiedzieć jak oddychać i poćwiczyć to. Ja położnej nie miałam załatwionej, w sumie szkoda by mi było kasy bo poród ekspresowy, a opieka w szpitalu w porządku
Dla mnie najważniejsza była pomoc męża, on mnie motywował, przypominał o oddechu itp.
Wasila ja jak w teren idę to też na zablokowanych
Ale pamiętam jak marzyłam o innej spacerówce bo z tymi kołami to nie dawałam rady, a teraz lżejszą spacerówkę będę kupować za jakiś rok dopiero, ta mi się podoba. Moja gondola też spora jest, ma podnoszone oparcie, ale i tak na dniach zamieniamy na spacerówkę bo Tomkowi już ciasno. Nelę w gondoli woziłam chyba 6 czy 7 miesięcy, ale tamta to była ogromna i Nela mała. Poza tym mam nadzieję że w spacerówce nie będzie tak się darł ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja jakbym miała możliwość to też bym brała znieczulenie.
Wasila ja jak w teren idę to też na zablokowanych
Ja jakbym miała możliwość to też bym brała znieczulenie.