Fuma_Foch
Fanka BB :)
VEGAS-ja mialam dwie dziewczynki i trzech chlopcow.Nie na raz oczywiscie.
- Status
reklama
vinga89
mamusia syneczków
witam dziś już lepiej się czuję, musiałam chyba przywyknąć do nowej sytuacji.
chyba ozdobię małemu ten gips bo ciarki mnie przechodzą, za każdym razem gdy na niego patrzę.
hmm to chyba nie była jednak @, bo dziś już nawet kropelka nie poleciał... może to jeszcze z połogowego...
Aniołek jeszcze 2 tygodnie i będziesz w tym tc kiedy ja Gabrysia urodziłam
ale ten czas leci 
Fuma &&&
Dorcia super że młody tak cię serdecznie powitał
piszecie o nianiowaniu ja pracowałam w żłobku ale szybko się zwolniłam
chyba ozdobię małemu ten gips bo ciarki mnie przechodzą, za każdym razem gdy na niego patrzę.
hmm to chyba nie była jednak @, bo dziś już nawet kropelka nie poleciał... może to jeszcze z połogowego...
Aniołek jeszcze 2 tygodnie i będziesz w tym tc kiedy ja Gabrysia urodziłam
ale ten czas leci Fuma &&&
Dorcia super że młody tak cię serdecznie powitał
piszecie o nianiowaniu
ja pracowałam w żłobku ale szybko się zwolniłamehh ja to wogóle się już nie udzielam, mała mi nie śpi codziennie już a przy niej nic nie zrobię, a zdecydowanie weszła w bunt dwulatka , wszystko musi "sama,sama" źle banana obiorę to jest fryganie po podłodze i zrzucanie wszystkiego ze stolika, nie poznaje jej wcale. a najgorsze, to jak jej zabronie np pisania po ścianie to mimo że się rzuca mi podłodze to sama siebie policzkuje?! no czemu ? bo mnie to martwi.
Amelia no na połówkowe dobrze by Ci się było wybrać sama jednak bo jest to dłuższe badanie, jakbym miała Cię bliżej do bym pojechała z Tobą i naszymi córami
Aniołek mniam uwielbiam zieloną herbatę ale sama nie wiem czemu w ciąży ją ostawiłam
Kurczak nie mów mi o leniwych dniach zapraszam do mnie pobawisz się z moją złośnicą trochę
Vinga szkoda że mały w gipsie, ale lekarze wiedzą co robią, biedny malutki, napewno siebie masz nie obwiniać!!! I co do @ to dziwne bo przecież karmisz ? to nie powinnaś. Jak ty znajdujesz czas na bb z dwójkiem dzieci? jak ja z jednym sobie nie radzę
babeczki nie że was olewam ,ale moja już wstała a wcześniej gotowanie sprzątanie o i cholera brak mi czasu
grupę wieczorem nadrobię
Amelia no na połówkowe dobrze by Ci się było wybrać sama jednak bo jest to dłuższe badanie, jakbym miała Cię bliżej do bym pojechała z Tobą i naszymi córami
Aniołek mniam uwielbiam zieloną herbatę ale sama nie wiem czemu w ciąży ją ostawiłam
Kurczak nie mów mi o leniwych dniach
zapraszam do mnie pobawisz się z moją złośnicą trochę Vinga szkoda że mały w gipsie, ale lekarze wiedzą co robią, biedny malutki, napewno siebie masz nie obwiniać!!! I co do @ to dziwne bo przecież karmisz ? to nie powinnaś. Jak ty znajdujesz czas na bb z dwójkiem dzieci
? jak ja z jednym sobie nie radzębabeczki nie że was olewam ,ale moja już wstała a wcześniej gotowanie sprzątanie o i cholera brak mi czasu
grupę wieczorem nadrobię
K
kurczak!
Gość
Czyli mamy w sumie 4 starające się: Muffi, Fuma, Gabryśka, Samosia - czy kogoś jeszcze pominęłam ?!
Dorcia - racja, jak i tak siedzisz a masz ochotę to czemu nie. Oj podopieczny chyba baaardzo tęsknił z tego wynika !!!
Amelia - daj znac jak będziesz po.
Dla całej reszty :*
Dorcia - racja, jak i tak siedzisz a masz ochotę to czemu nie. Oj podopieczny chyba baaardzo tęsknił z tego wynika !!!
Amelia - daj znac jak będziesz po.
Dla całej reszty :*
Vegas
Mama Martynki i Zosi :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2010
- Postów
- 8 164
A my byliśmy w 3kę u naszej Chrześniaczki, dziewczynki się wybawiły, ja tradycyjnie musiałam się nagadać ze szwagierką
Ale chętnie jeździłabym tam codziennie, bardzo lubię a przy okazji Martynka korzysta. Świetnie się bawią z Mają. W sumie tylko 9 miesięcy różnicy między nimi.
Moja małżowinka za tydz. zdaje egzamin na kartę rybacką To się będzie jeździło na rybki nim urodzę. Ja potem tego jeść nie zamierzam, nie lubię, najpierw to pływa, patrzy na mnie a potem mam to jeść? O nie, nie, ale Martynka i J. są rybożercami, już się doczekać nie mogą
AMELIA czekam na wieści co tam u Twojego synalka:-)
IANKA widzę ciężko Ci się przestawić na tryb niespania córy za dnia. Ale to kwestia czasu myślę;-) Może zabierz córę do jakiejś salki zabaw czy na jakiś plac zabaw by się wyszalała porządnie?;-) Lato nadejdzie to będzie częściej na świeżym powietrzu, czasem dzieci w domu nie wiedzą co ze swoją energią zrobić;-)
Ale chętnie jeździłabym tam codziennie, bardzo lubię a przy okazji Martynka korzysta. Świetnie się bawią z Mają. W sumie tylko 9 miesięcy różnicy między nimi.Moja małżowinka za tydz. zdaje egzamin na kartę rybacką
To się będzie jeździło na rybki nim urodzę. Ja potem tego jeść nie zamierzam, nie lubię, najpierw to pływa, patrzy na mnie a potem mam to jeść? O nie, nie, ale Martynka i J. są rybożercami, już się doczekać nie mogąAMELIA czekam na wieści co tam u Twojego synalka:-)
IANKA widzę ciężko Ci się przestawić na tryb niespania córy za dnia. Ale to kwestia czasu myślę;-) Może zabierz córę do jakiejś salki zabaw czy na jakiś plac zabaw by się wyszalała porządnie?;-) Lato nadejdzie to będzie częściej na świeżym powietrzu, czasem dzieci w domu nie wiedzą co ze swoją energią zrobić;-)
No i jestem , z małym wszystko ok , przybrało mi się 2 kg przez miesiąc , znów tyje dużo , jeszcze żebym się obżerała to bym zrozumiała :/ Mam kiepski nastrój ostatnio .
Wasila - chyba Ty mnie wcześniej pytałaś o uzębienie Majki ? brakuje nam jeszcze piątek wszystkich , ciekawe kiedy zaczną wychodzić. Jaką dawkę tego euthyroxu masz ?? , ja się wkurzyłam bo po zwiększeniu dawki wynik mam taki sam 2 ,76 , o co chodzi nie wiem , chciałam to usg żeby mi zrobiłą to mówi że nie trzeba .., może do innego pójdę. A może po ciąży wszystko do normy wróci ? ja tak miałam za pierwszym razem
. Super że masz taką sąsiadkę , zazdroszczę
Aniołek - końcówka ciężka jest , musisz dać radę , nie ma wyjścia :-)
Fuma - kurcze , znów ta @ :-(
Dorcia - czyżby młody przeszedł cudowną odmianę :-)?
Vinga - ładnie malujesz więc co za problem
Ianka - :* , różne rzeczy dzieci robią jak w histerię wpadają , nie wiem co Ci doradzić bo moja to już przechodzi samą siebie czasem
Vegas - a wiesz że nie wiedziałam że jest coś takiego jak karta rybacka , ale to bez niej łowić nie można czy jak ?
Kurczak - nikogo nie pominęłaś , a jak Twoje skurczybyki ?
, przybrało mi się 2 kg przez miesiąc , znów tyje dużo , jeszcze żebym się obżerała to bym zrozumiała :/ Mam kiepski nastrój ostatnio .Wasila - chyba Ty mnie wcześniej pytałaś o uzębienie Majki ? brakuje nam jeszcze piątek wszystkich , ciekawe kiedy zaczną wychodzić. Jaką dawkę tego euthyroxu masz ?? , ja się wkurzyłam bo po zwiększeniu dawki wynik mam taki sam 2 ,76 , o co chodzi nie wiem , chciałam to usg żeby mi zrobiłą to mówi że nie trzeba .., może do innego pójdę. A może po ciąży wszystko do normy wróci ? ja tak miałam za pierwszym razem
. Super że masz taką sąsiadkę , zazdroszczę Aniołek - końcówka ciężka jest , musisz dać radę , nie ma wyjścia :-)
Fuma - kurcze , znów ta @ :-(
Dorcia - czyżby młody przeszedł cudowną odmianę :-)?
Vinga - ładnie malujesz więc co za problem
Ianka - :*
, różne rzeczy dzieci robią jak w histerię wpadają , nie wiem co Ci doradzić bo moja to już przechodzi samą siebie czasem Vegas - a wiesz że nie wiedziałam że jest coś takiego jak karta rybacka
, ale to bez niej łowić nie można czy jak ? Kurczak - nikogo nie pominęłaś , a jak Twoje skurczybyki ?
Ianka- biedaku, ja Cie doskonale rozumiem. U nas też bunt, ale łagodnieje z dnia na dzień. Mogę przy Kornelce ugotować juz obiad i zrobić praktycznie wszystkie inne czynności domowe. W miarę możliwości pozwalam jej robić wszytsko samej jesli nie stwarza to dla niej zagrożenia.Jeśli chodzi o malowanie ścian to zrobiła to raz. Powiesiłam w tym miejscu ramkę i wytłumaczyłam, że nie wolno rysować na ścianach. Kupiłam jej farbki, kredki i "wyżywa się " artystycznie na kartkach papieru, gazetach, daje jej niepotrzebne pudełka do malowania. Może ścianę pomaluj farbą tablicową? Histeria też się zdarza, ale ja biore dwa głębsze oddechy i nie reaguję, jak się uspokaja to z nią rozmawiam.
Mam tez o tyle lepiej, że spanie spanie jest codziennie, zazwyczaj po spacerze.
Można karmić piersią i mieć @.
Vegas- lubimy ryby, ale łowić nie. Ja jestem z tych niecierpliwych. Mąż też. Dobrze, że Martynka ma towarzystwo. dzieci w jej wieku potrzebują kontaktu z rówieśnikami.
Fuma- chyba Aleksandra bardziej do mnie przemawia. Pewna Olga uczyła mnie niemieckiego. Mówiliśmy na nią Helga:-)
Trzymam &&&&&&&&&&&
Amelia- u nas uzębienie w takim samym stanie- bez 5Teraz mam dawkę 50, tsh 1,84. Może faktycznie zmień lekarza?
U mnie badania krwi i usg to była podstawa do dalszego postępowania. 2 kg na plusie to nie jest tak źle. Ja podobnie tyłam w drugim trymsetrze, teraz waga stoi w miejscu.
Dorcia- na pewno zrobiło Ci się miło po takim przywitaniu:-)
.Jeśli chodzi o malowanie ścian to zrobiła to raz. Powiesiłam w tym miejscu ramkę i wytłumaczyłam, że nie wolno rysować na ścianach. Kupiłam jej farbki, kredki i "wyżywa się " artystycznie na kartkach papieru, gazetach, daje jej niepotrzebne pudełka do malowania. Może ścianę pomaluj farbą tablicową? Histeria też się zdarza, ale ja biore dwa głębsze oddechy i nie reaguję, jak się uspokaja to z nią rozmawiam.Mam tez o tyle lepiej, że spanie spanie jest codziennie, zazwyczaj po spacerze.
Można karmić piersią i mieć @.
Vegas- lubimy ryby, ale łowić nie. Ja jestem z tych niecierpliwych. Mąż też. Dobrze, że Martynka ma towarzystwo. dzieci w jej wieku potrzebują kontaktu z rówieśnikami.
Fuma- chyba Aleksandra bardziej do mnie przemawia. Pewna Olga uczyła mnie niemieckiego. Mówiliśmy na nią Helga:-)
Trzymam &&&&&&&&&&&
Amelia- u nas uzębienie w takim samym stanie- bez 5
Teraz mam dawkę 50, tsh 1,84. Może faktycznie zmień lekarza? U mnie badania krwi i usg to była podstawa do dalszego postępowania. 2 kg na plusie to nie jest tak źle. Ja podobnie tyłam w drugim trymsetrze, teraz waga stoi w miejscu.
Dorcia- na pewno zrobiło Ci się miło po takim przywitaniu:-)
reklama
Amelia bo Ty dziś u gina no tak czytam ze zrozumieniem, super że z małym wszystko ok,2 kg to nie dużo !!! ja ostatnimi czasy boję się na wagę wchodzić, bo ekspresowo wzrasta a jeszcze niedawno się głupio cieszyłam że rosnę wolniej niż z Roksanką też mnie dół dopada nieraz, już chcę lato
Vegas salkę zabaw mamy 10 km stąd a odkąd nie mamy auta to lipa, jak wychodzimy na pole to jest spokojna, nie ma problemu, plac zabaw mam 0,5 km stąd i weźmiemy ją w niedzielę bo ja się przyznam że aż się boję sama z nią iść bo wiem że po dobroci nie wróci tylko będzie się rzucać na rękach, kopać i zdziwiać mimo że byłaby tam 2 godz. Mój uwielbia łowić ryby, głupek wstaje w lato o 3-4 żeby sobie posiedzieć nad jeziorem i połowić ale nigdy nie przynosi zdobyczy, złowi pocałuje i wypuszcza spowrotem ale to wyrabia kartę nie zdaje żadnych egzaminów
Aniołek a śpisz z rogalem? masz tą poduchę? ja już ją chwilę biorę między nogi i mi z nią lepiej, tylko mojego ona wkurza
Dorcia miłych wakacji zaraz zatęsknisz za córą
Fuma kciuki żeby jednak @ nie przylazła!
Muffi a zapisana jesteś już na usuwanie zęba?
Wasila czyli jest nadzieja że teraz się pobuntuje i do lipca wyluzuję? ohh mam nadzieję, jeszcze jakiś czas temu ja gotowałam obiad ona bawiła się garnkami, a teraz wisi mi na nogach i nic nie da zrobić, no może kurze razem ścieramy komplet kredek ma i kartek ale rzadko rysuje, woli przekładać kredki z pojemnika do pojemnika, nie jest nieznośna cały dzień, potrafi się ładnie bawić, tańczyć itp ale jak ją coś podkurzy, jak jej czegoś zabronie to zdziwia, też nie reaguje na początku ale jak widzę że sama siebie policzkuje? no czemu? U małej czekamy na kły teraz może wyszedł ostatnio jeden ale nie da sobie popatrzeć w paszcze
no tak czytam ze zrozumieniem, super że z małym wszystko ok,2 kg to nie dużo !!! ja ostatnimi czasy boję się na wagę wchodzić, bo ekspresowo wzrasta a jeszcze niedawno się głupio cieszyłam że rosnę wolniej niż z Roksanką też mnie dół dopada nieraz, już chcę lato Vegas salkę zabaw mamy 10 km stąd a odkąd nie mamy auta to lipa, jak wychodzimy na pole to jest spokojna, nie ma problemu, plac zabaw mam 0,5 km stąd i weźmiemy ją w niedzielę bo ja się przyznam że aż się boję sama z nią iść bo wiem że po dobroci nie wróci tylko będzie się rzucać na rękach, kopać i zdziwiać mimo że byłaby tam 2 godz. Mój uwielbia łowić ryby, głupek wstaje w lato o 3-4 żeby sobie posiedzieć nad jeziorem i połowić ale nigdy nie przynosi zdobyczy, złowi pocałuje i wypuszcza spowrotem
ale to wyrabia kartę nie zdaje żadnych egzaminówAniołek a śpisz z rogalem? masz tą poduchę? ja już ją chwilę biorę między nogi i mi z nią lepiej, tylko mojego ona wkurza
Dorcia miłych wakacji
zaraz zatęsknisz za córą Fuma kciuki żeby jednak @ nie przylazła!
Muffi a zapisana jesteś już na usuwanie zęba?
Wasila czyli jest nadzieja że teraz się pobuntuje i do lipca wyluzuję? ohh mam nadzieję, jeszcze jakiś czas temu ja gotowałam obiad ona bawiła się garnkami, a teraz wisi mi na nogach i nic nie da zrobić, no może kurze razem ścieramy
komplet kredek ma i kartek ale rzadko rysuje, woli przekładać kredki z pojemnika do pojemnika, nie jest nieznośna cały dzień, potrafi się ładnie bawić, tańczyć itp ale jak ją coś podkurzy, jak jej czegoś zabronie to zdziwia, też nie reaguje na początku ale jak widzę że sama siebie policzkuje? no czemu? U małej czekamy na kły teraz może wyszedł ostatnio jeden ale nie da sobie popatrzeć w paszcze
Ostatnia edycja:
- Status
