reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Hej.
Z jakiem Tomka bez zmian, wodniaczek jest, ale ma jeszcze czas żeby się wchłonął, póki co obserwujemy.
Za to z pediatrą jazda na maksa. Kazała się natychmiast wypisać z przychodni, bo ona nie chce takiego pacjenta jak Tomek, że ona się go boi bo będzie zarażał inne dzieci (szczegół że szczepione hehe), że ona z kryminału nie wyjdzie jak on zachoruje, bo nie udało jej się nas przekonać do szczepień, że sanepid będzie kazał nam nawet gruźlicę powtarzać (ciekawe z jakiej racji, jak szczepi się tylko raz, jeszcze w szpitalu). Kazała mi podpisać oświadczenie, ja odmówiłam, zadzwoniła do sanepidu i będą wszczynać procedurę. Kuźwa, żeby jacyś urządnicy decydowali o tym, czy mam pozwolić na wstrzyknięcie mojemu dziecku toksyn :/

Kurczak super że Karolek zdrowy, no i waży sporo :) Nela urodzona w 36 tc ważyła 2640 g.
Aniołek naleśniory z jagodami, mniam... Nela wymysliła, że jutro robimy naleśniki. M. jedzie do Czech na deskę na dzień to my sobie poszalejemy :)
Odstawiasz słodycze powiadasz?? Hmmm u mnie nie ma szans, ja za bardzo lubię :)
Vegas serio bez czapek, dziś dzieci były w koszulkach z długim rekawem, w bluzach i kamizelkach na dworze :) Jedno i drugie wywoływało dezaprobatę kobiet na placu zabaw :)
Fajnie że Martynce podobało się w kinie.
Dorcia beta leci, super!!
Wasila dobrze że na strachu się skończyło, ale to znak żeby więcej się lenić!
Samosia szukamy dalej, nie damy tyle bo faceta ewidentnie powaliło!! Jak tam po wyjeździe?
Vinga fajnie że się ogarniacie z tym mieszkaniem. U nas niestety M. sam nie zrobi łazienki, za dużo grzebania przy rurach od ogrzewania i za gazem (bo z gazem idzie przez łazienkę i chcemy ją zlikwidować).
Pokaż się w nowym wizerunku :)
Amelia Nela ma wyrko z szufladą, według mnie fajna sprawa. Mnie najbardziej podobają się dwa pierwsze łózka, ale cena tego drugiego powalająca.
Do dziecka w wieku Majki nie trafiają w zasadzie żadne argumenty, przynajmniej z Nelą tak było i każdy powrót ze spaceru kończył się płaczem.
Muffi mąż się czai na patelnię grillową, ale jakoś się nie składa.
Fuma Foch Teodor i Stefania, no cóż, niektórzy mają gust zupełnie inny niż ja :) Znam jedną Stefanią, W szkole nazywana Stefa lub Stenia, czyli mega okropnie. Trzeba mysleć żeby dziecko później nie cierpiało.
ianka o dziwo zapalenie ucha nie ma ponoć nic wspólnego z chodzeniem bez czapki.
Nela też naśladuje M. jak ćwiczy, padam jak ona pompki robi albo brzuszki :) Dzieci są śmiechowe :)


Laski co do remontu, to dziś była 3 ekipa oglądać. Ten co chciał 7000 zł to zszedł na 6,5- niech się wali. Wczoraj była najlepsza ekipa w mieście, znajomy mojego M., tak z ciekawości ich poprosił o wycenę (jeszcze jej nie mamy), a dziś byli inni faceci, ale mojemu się nie spodobali.
Szczerze? To już odpuściłam sobie ten remont, przynajmniej nie będę miała ciśnienia żeby iść do pracy. A wiadomo że z kredytem na remont to za kilka miesięcy będę musiała cv wysylać, na co nie jestem chyba gotowa :)

20140225_132625.jpg Tak Tomek się cieszy z wiosny :)

aaa i kupiłam krzesełko, jutro będzie
Chicco, Pocket Lunch, Krzesełko do karmienia, Jade - Chicco - Świat niemowlaka - Smyk.com
Dopłaciłam 150 zł a reszta z punktów payback
 

Załączniki

  • 20140225_132625.jpg
    20140225_132625.jpg
    40 KB · Wyświetleń: 33
Ostatnia edycja:
reklama
Hej wieczornie,
padam na pysk, blehhhhhh.Czekam az maz wroci z siłowni bo zamowilam u niego relaksujący masaz
Aniolek- ja planuje zrobić paczki z twarogiem na tłusty czwartek, bo ja widze, ze ty slodkosci wcinasz;)
Amelia- dzięki za zaproszenie do Krk, nie zdziw się jak się kiedyś pojawie ;) ja mieszkam w Hamburgu, również zapraszam, ciekawe miasto, może nie tak zabytkowe jak krk ale takie multikulti, ma cos w sobie ;) co do lozek to pierwsze jest super, i ta szuflada praktyczna, z kolei 3 jest jakby to powiedzieć bezpieczniejsze bo ma ta barierke, ze nie spadnie podczas snu
Kurczak- duzy synus Ci się szykuje. Jeszcze tydzień i się dowiesz czy cc czy sn, to już niedługo.
Carla- jak wodniaczek Tomka?
Vegas- fajnie, ze się córci podobalo w kinie, a sklerozę to ja mam i bez ciąży ;)
Dorcia- super beta spada, jupiiiiiiii!!!!!!!!!
Wasila- fajnie ze aktywny weekend, u nas tez pogoda dopisywala i nalykalismy się swiezego powietrza, co za tym idzie tapetowanie przelozylismy na deszczowy weekend, bo szkoda nam było. Co się dzialo, ze stracha mialas? Skurcze przepowiadające? Doczytałam. Co do garnkow przeszłam się do kuchni spojrzeć jak się nazywają to homedelux, sa ok.
Fuma- to Anna Mucha ma drugie bejbi?? Jesuuuu ja na etapie jestem jak chodzila w ciąży z dziewczynka… Teodor tja, mnie nie podpasowuje, ja wybierałam imie dla młodego to kierowałam się aby podobnie brzmiało w roznych jezykach
Ianka- hehe mój synek tez zawsze ze mna cwiczyl, fajne to ;)
Dobrej nocki laseczki
 
Gabryśka post wyżej napisałam, pisałysmy w jednym czasie :)
Pewnie że tapetowanie trzeba było przełożyć, szkoda ładnej pogody :) Ja w Hamburgu nigdy nie byłam, ogólnie to Niemiec się boję ze względu na barierę językową ;)
 
Carla- doczytalam, ale Tomcio zaciesza na tym zdjeciu, slodziak. Z tymi szczepieniami to jakas paranoja a lekarka to sorry ale dla mnie jakas walnieta:/ jak ja przyjechalam do Niemiec to slowa nie mowilam po niemiecku, wrecz zawsze nienawidzilam tego jezyka. Ale zapisalam sie na kurs, pozniej praca, najwiecej i tak sie nauczylam przez bezposredni kontakt z ludzmi ale fakt bariera jezykowa byla na poczatku mega
 
Carla Gabi też ma wodniaczka, podobno ma się wchłonąć (tak jak piszesz) ale większy problem mam z Natem bo jemu w ogóle nie zstąpiły jąderka do moszny! a wiecie, że ja głupia nawet o tym nie wiedziałam, tylko mąż kiedyś na to uwagę zwrócił... Głupia sprawa z tą przychodnią...
 
Ja nie wiem czy na mnie ta pogoda tak wpływa czy co, ale kolejny dzien nie spie od 7 :-):-) wypiłam słabą kawkę :) bo mnie naszła ochota :) pranie pościągane z suszarki drugie w pralce :) więc coś się dzieje :) Nocka też fajnie bo bez większych ekscesów :) Oby już tak było przez kolejne 5 tygodni :)

Carla - no to trzymam kciuki za wchłonięcie się wodniaczka, no tak u Was wiosna bo przecież mieszkasz w najcieplejszym rejonie Polski :) u nas też wiosennie, może dzisiaj rusze tyłek na mały spacer :) Z tymi słodyczami to taki mam plan, przed ciążą jadłam ale z umiarem raz, dwa razy w tygodniu, a teraz w ciazy to jakaś masakra, jak nie zjem jakiegoś batonika, ciastka itp to znowu kombinuje z obiadem, kolacją na słodko :-):-) Bałam się o moje cukry no ale wynik jest ok :) co do przychodni, to się nie wypowiem bo nie mam zdania odnośnie szczepień, ja raczej bede szczepić... Słodziak z Tomka, ja jeszcze jakies 40 dni i też będe miała takie bejbi :):-):-)

Vinga - Dla Was też kcuki za jajuszkowe sprawy chłopakow :)

Gabryśka - no ja już robie miejsce na jutrzejsze pączkowe obżarstwo :) Dobrze, że tapetowanie odłożone, szkoda pogody :) Ja w ogóle jestem anty językowa, zawsze miałam problemy z angielskim, niemieckim itp, więc dogadać się nie dogadam :-):-) w Hamburgu mieszka moja kuzynka, tak się nawet składa, że moi rodzice (bo tata jest chrzestnym) jadą tam w czerwcu na jej ślub :) tak więc kawałek mają :) ale zobaczą troche swiata przy okazji :)

Życzę przyjemnego słonecznego dnia :)
 
Dzień dobry :) , jej takie ciężkie tematy zaraz z rana , nie znam się na jajkach i trochę mnie to zaczyna przerażać :szok:

Carla - hehe się uśmiałam z tej lekarki , najbardziej z tych szczepionych dzieci , a nie zapytałaś jak miałyby się zarazić hmmm:) , Tobie do śmiechu pewnie nie jest , wiem , i mam nadzieje że znajdziesz przychodnie która nie będzie mieć z tym problemu , a sanepid pewnie mandat nałoży nie ? , w takim kraju niestety żyjemy niby wolnym a jednak nie do końca . Tomek sama słodycz :-) , a popatrz jak się zmienia myślenie , jeszcze przed porodem zastanawiałaś się jak wytrzymasz rok w domu a teraz Ci się nie spieszy do pracy :)

Gabryska - nigdy nie byłam w Hamburgu , także nie mówię nie ;-)

Vinga - nie znam się tak jak pisałam ale może jak będziesz u pediatry to niech zobaczy ?

Aniołek - energia Cie rozpiera , ja przez cały dzień pewnie nie zrobię tyle co Ty do tej pory :cool2:

w ogóle to czekam na pit a przecież nie miałam dochodu w 2013 r , już miałam dzwonić z awanturą do roboty hehe ,
 
Aniołek - noo jesteś moją motywacją, bo w przeciwieństwie do mnie jesteś już zwarta i gotowa, więc działa to na mnie trochę :)

Wasila - my mamy gary marki Mercedes, klasa 1., zakupione na ...... targu. Mają chyba z 11 lat i za chooja nie chcą się zniszczyć, co byśmy mogli zakupić jakąś nowość.

Carla ale to co rezygnujecie z remontu w ogóle. Krzesełko pikne. Z pediatrą niezła akcja, katastrofa - szczepić Ci każą jakby to były ich dzieci ale jak się coś stanie to już nie oni - paranoja !!!!!!!!!!
Tomuś ach Tomuś, będzie rwał serducha, oj będzie :D

Gabryśka - no i jak tam masaż ? :D

Vinga, Carla - z tymi jajuszkami to u chłopaków jakiś standard ? Aż się przeraziłam .....



Ja dziś zaliczyłam przedszkole, zakupy, badania, czekam aż pranie się skończy, jedno z ostatnich Maluszkowych, przynajmniej mam taką nadzieję, jeszcze część pokrowcy zostanie ;) zaraz uskutecznię sobie śniadanko ale nie wiem co by tu wszamać ..........
 
Kurczak - Qwa musze być Twoją motywacją, zwłaszcza, że na Kwietniówkach już dwie mamusie się rozpakowały :-):-):szok::szok:

Amelia - hehe niezłe z tym Pitem :)
 
reklama
Hej:-) U nas piękne słonko, zaraz wychodzimy z Martynką na spacerito. Przy okazji drobne zakupy na obiad muszę zrobić w spożywczaku;-) Dziś mizeria, mniaaaaam, uwielbiam!!

ANIOŁEK
mi już przeszło z tymi słodkościami. Miałam etap, że dnia bez batonika sobie nie wyobrażałam, a nawet dwóch, a teraz nie pamiętam kiedy coś słodkiego jadłam. Chyba Rafaello, którym tu narobiłam smaka:-p Jutro wcisnę pączki:-p Ooo. A potem pewnie długo nic. Już mnie nie ciągnie. Za to aż mi słabo jak sobie pomyślę, że niebawem będę musiała glukozę robić:eek: Fuuuj. Fajnie z tymi pobudkami masz. Ja chodzę późno spać w nocy i najwcześniej wstaję o 9:-p Korzystam póki mogę:-p
CARLA Boże jaka walnięta ta lekarka:sorry: Żeby to już człowiek nie mógł decydować o własnym dziecku:sorry: Przecież co jej szkodzi... ahhh. Taa bo już na pewno ją przez to wywalą z roboty:sorry: Śliczny jest Tomek:tak: Krzesełko super:tak:
AMELIA, WASILA no ja w sumie i bez ciąży cierpiałam na sklerozę zawsze:-p:-p Ale wczorajszą akcję lepiej zwalić na ciążę:-p
VINGA o kurcze to z Natanielem trzeba by to skonsultować z lekarzem. Bo Gabryś to jeszcze ma czas na wchłonięcie wodniaczka:tak:




Aaaa w końcu ruszyłam do przodu z wagą. Mam 2.8kg na plusie:-) Może u mnie to jakieś genetyczne, że mało przybieram na wadze, nie wiem. Z Martynką przybrałam 4.2kg., tyle, że wcześniej chudłam. Teraz nie chudnę, ale też licho przybieram. Najważniejsze, że z dzidzią wszystko ok:tak:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry