Starania od wiosny/lata 2013 :)

[Vegas]

Widzę, że nie tylko u mnie 'kolorowo' w związku, mój małż cosik ma muchy w nosie ostatnio przez co psuje atmosferę w domu Już mam normalnie dosyć, kolejny mebel w domu - bo jak nie gada tylko się przestawia z miejsca na miejsce to jak mam go inaczej nazwać, ahhh.
U nas dziś sypał śnieg z deszczem. No ale jednak deszcz wygrał - jest mokro i beznadziejnie Bleee

DORCIA mam nadzieję, że szybko dojdziecie do porozumienia:*
VINGA baran z tego Twojego męża, jak można kobiecie powiedzieć, że o siebie nie dba Oby szybko przybiegł z przeprosinami! Super, że stópeczki Tomusia mają się dobrze a będą jeszcze cudniejsze:-)
ANIOŁEK ja dziś zeżarłam pudełko Rafaello Tak mnie naszło
CARLA i już lepiej się czujesz?
WASILA oo widzisz, ja się szykuję do pójścia z Młodą do biblioteki i coś za daleko nam, a też myślałam ją zapisać



Kurka a ja strzelałam, że Tesiak 11ego urodzi a tu dupa blada, nie trafiłam

 

[ianka]

witajcie babeczki, ale mi teściowie zaserwowali dawkę stresu... ehh ale szkoda gadać, niby nic ale dla mnie wystarczająco .. meliska musi pomóc
Wasila ja byłam w teatrze ostatnio w szkole.. i wtedy jak mnie to nudziło tak teraz z chęcią bym poszła, może kiedyś. fajna sprawa z tą biblioteką, moja to na pewno za mała na takie coś, czasem dorwie bajki i przegląda, ale na tym się kończy nawet jakbym chciała jej poczytać.
Carla współczuje Ci tego że mały nie sypia za dnia, moja w tym wieku 2-3 drzemki miała z czego jedną min 2 godzinną, oj żeby i z kolejnym tak było. I to samo mówię mojemu jak będzie chciał kiedyś trzecie bejbi
Amelia ale z drugiej strony jak już mała zmieni łóżeczko na łóżko to już będziesz miała dla drugiego dzieciątka, ja nie myślę narazie o tym, moja by zleciała jeszcze z łóżka,
Wasila Amelia wasze małe jedzą jeszcze mleko w nosie? pewnie tylko moja tak się z tym ociąga
kurczak nie dołuj mnie , ja już mam 62 , 3 na plusie, a lekką ręką dojdę do 80
Vinga super wiadomość od lekarza. Co do męża , no cóż to inny gatunek, ale dobrze Ci Wasila radzi niech zostanie z dziećmi a ty idź się wyrychtować wypachnieć poświęć czas na zadbanie o siebie, a on niech zadba o dzieci. Kurde masz 2 małych dzieci do cholery!!! A i ja też smutki i żale zajadam niestety. co do mieszkania to teraz tak gada ale jak się wprowadzicie to zobaczysz oboje będziecie w siódmym niebie, nikt by mnie nie zmusił do mieszkania u teściów, też teraz mówimy że po co się budujemy, tyle kasy itp ale jak już się wprowadzimy do będziemy się cieszyć
Dorcia ale czasem warto oczyścić atmosferę, mam nadzieję że już pogodzeni!?
Samosia nie poznałam Cię po avatarze
Vegas czasem lepiej jak facet nie gada niż gada za dużo

 

[Wasila]

Dorcia/Vegas- oby Waszym mężczyznom przeszło! Zaraz walentynki! Niestety w każdym związku bywają gorsze i lepsze dni. Ja z tych kłótni najbardziej lubię godzenie:-)
Nie sądziłam, że niespełna dwulatkę można zapisać do biblioteki. Chcę ją nauczyć miłości do książek i szacunku do nich.

Ianka- byłam w bibliotece po swoje książki i przy okazji zapytałam od kiedy mogę zapisać dziecko a babka mi mówi, że od urodzenia No to jest przesada, ale im wcześniej tym lepiej. My mamy mnóstwo książeczek w domu. codziennie każdą czytamy, na początku oglądała obrazki. teraz siada przy stoliku i "czyta" na głos po swojemu.
ianka przepraszam, ale nie rozumiem Twojego pytania -wasze małe jedzą jeszcze mleko w nosie?Mozę chodzi Ci o to czy jedzą w nocy? No to moja nie., odkąd odstawiłam ją od piersi przesypia noce bez picia i jedzenia. Dostaje kubeczek mleka przed snem i wytrzymuje do 6-7 rano.

Kurczak- mam 175 cm wzrostu więc i kg więcej

 

[Amelia.]

Wasilia - szkoda że nie macie z kim małej zostawić, nawet nie pomyślałam że można zapisać tak małe brzdące do biblioteki , super , u nas raczej za wcześnie bo jak zostaje sama to tylko patrzy by popisać książki …

Carla - dodałam zdjęcia majkowego pokoju.

Dorcia - no jak sama wybrała to nie było innej opcji , tylko spać My też zwykle o pierdoły się kłócimy, oby szybko Wam przeszło .

Vegas - ale jesteś , ja chcę rafaello !!!!!!!!!!

Kurczak - ja mam z 167 jak się wyprostuje hehe , także widać .

Ianka - ja myślę żeby taki z barierką kupić , sama nie wiem czy będzie chciała spać , wkurza mnie to bo zawsze ładnie spała jak nie sama to wystarczyło że się na podłodze położę , poczytam czy za rączkę potrzymam i spała a od paru dni jak mówię że idziemy spać to ta się pakuję do mnie a jak chce ją położyć u siebie to płacz i histeria . Gorzej będzie jak mąż wróci .
Majka w ogóle nie pije mleka już długo , z pół roku już .

 

[ianka]

no tak Wasila pytałam o noce postaram się z drugim dzieckiem tak zrobić, i mam nadzieję że będę bardziej konsekwentna, ale masz fajnie, a u mnie kubeczek odpada były próby i nici z tego, krzyczy flasia i flasia, w kubeczku tylko woda,herbata itp, ja czekam na dzień aż mała zacznie słuchać co czytam, narazie na kolanach jest chwilę opowiem co jest na rysunku ale z chwilą gdy zaczynam czytać tej się nudzi
Amelia też zazdroszczę że mała nie chcę już mleka, ja mam 3 butelki na dobę, niedawno zrezygnowaliśmy łatwo z jednej nocnej ale została druga i już nie idzie łatwo, daję tylko 1 miarkę mleka na 90-100 tak że jest rzadkie i zdarzyło jej się przespać parę razy noc, a jak się obudzi to niestety tylko flasia ją uśpi kurde za tydzień przyjdzie do niej pielęgniarka środowiskowa i będzie znowu o to wypytywać. Może Twoja właśnie przez tą chorobę zobaczyła że może z mamusią spać i teraz już nie chcę z tego zrezygnować, ale może lepiej jak Twój będzie to on niech próbuje.. ale wiem łatwo powiedzieć, jak nam z flasią. A pokoik genialny !! i wcale nie uważam że będziesz musiała dużo pozmieniać jak przyjdzie chłopak, po prostu dokupisz koloru chłopieńcego np pudełka, "kubeczki" i pozawieszasz na zmianę,

 

[Amelia.]

Ianka - wiesz nie czasem bym chciała by choć rano wypiła mleko , bo mam straszny problem z jedzeniem , nic nie chce jeść , do tek pory kaszki jadła rano i wieczorem a teraz nie chce , ile można jeść jajecznice i parówki ? a ona nic innego nie chce , jogurtu , tosta , kanapki , omleta no nic . Dziś na kolacje zjadła 1,5 budyniu z rossmana : / , a rano nie mam pojęcia co jej dam . Na pewno by się oduczyła w nocy jeść jakbyś wodę podawała ale wiadomo to będzie trudne , będzie płacz, histeria itp , to tak jak ja , mogłabym jej zabrać smoczek ale by było to samo co u Ciebie , a ja po prostu nie jestem przygotowana na to , więc się bujamy ze smokiem dalej . A pokój mam wrażenie że kolory typowo dziewczęce jednak , dzięki

 

[ianka]

Amelia bo pokoik i jest bardziej dziewczęcy ale jak dodasz elementy chłopieńce to będzi git. A no widzisz a moja od początku nie chciała smoka za to miała flasie i tak jak Twoja zrobi bunt żeby smoczka nie zabierać tak moja na butlę. porówki i jajecznica mówisz? hehe skąd to znam , z tym że nawet nie narzekam na jej jedzenie, płatki z mlekiem uwielbia i to jest awaryjne "danie" , wczoraj jej dałam spróbować chleba z masłem czosnkowym aż jej się uszy trzepały jak wcinała
w pokoju niuni na ścianie to drzewo to naklejka?

 

[Amelia.]

Ianka - kiedyś trzeba będzie wreszcie się wziąć za odstawianie tych smoków , może nie będzie tak źle ? może my sobie wbijamy do głowy że dzieci będą wyły pół nocy ? Spróbuję dać jej jutro płatki z mlekiem , zobaczymy czy zje . Tak to naklejka

 

[Dorcia]

Właśnie oglądam "Gigantyczne nogi Mandy" ... SZOK ... dzielna babka z niej !!! A w piątek o 21.30 na TLC będzie szedł ten program o "dużej rodzinie" ....o tej kobiecie co ma 16 dzieci !!!

Dziewuszki chyba niebawem dostanę @ ...pierwszą po zabiegu !!! I tak cholernie mnie boli brzuch-całą noc nie spałam !!! Boję się że będę bardzo cierpieć :-(
Oglądnę program i spadam spać !!! Coś więcej skrobnę jutro wieczorem !!!

 

[Vegas]

Moja książeczki uwielbia, ale żeby jej czytać to od roku z hakiem. Jak już skończyła te 3 lata to bardzo chętnie słucha co jej czytam, śledzi obrazeczki, ciekawi ją to. A wcześniej to jak próbowałam jej czytać to mi wyrywała książeczki bo wolała je pooglądać i odłożyć;-) Teraz sobie nie wyobraża wieczoru przed snem bez poczytania jej bajek:-)

Martynka z butli zrezygnowała po ukończeniu roczku, momentalnie wówczas zaczęła przesypiać całe noce;-) A smoka pożegnałyśmy jak miała 22 miesiące. 3 dni płaczu, ale potem było już cacy:-)

Co do łóżeczka moja 'dorosłe' ma dopiero od 3rż. Trochę mi było wstyd, że tak późno, ale też się o nią bałam bo akrobacje w nocy takie odstawia, że włosy na głowie się jeży. Ma wyrko 'dorosłe' z doczepioną barierką bo ja jej nie ufam Na bank by spadła i to ile razy Często rano ją widzę w pozycji, że tam gdzie powinna być głowa są nóżki i na odwrót:-) No cóż, niektóre dzieci są akrobatami nocnymi

Martynka jest wszystkożerna - prawie. Nie lubi kaszy i nie zje chleba z dżemem /ale za to w naleśnikach dżem mniam mniam hehe/. A i za żurkiem nie przepada. A tak to wszystko zje, więc z nią problemów nie ma.

AMELIA a wiesz, że się jedno Rafaello ostało? Chyba specjalnie dla Ciebie:-) A byłam pewna, że wszystkie zjadłam