reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Carla u mnie też gotuje chłopina, teraz jak siedzę w domu to też muszę ugotować, bo za nim przyjdzie z pracy to bym z głodu umarła, już mi się pomysły skończyły, ale od sb do pn włącznie mam luzy ;) Rewal jest prześliczny, jak pojedziemy w tym roku to też tam, przynajmniej chciałabym - fajnie mieć rodzinkę nad morzem :p

Dorcia trzymam kciuki by zadzwonili !!!

Wasila, Aniołek - wbijam do klubu ciężarnych budzących się co godzinę-dwie w nocy - chociaż dziś mimo wszystko jakoś funkcjonowałam, aż się dziwię.

Wasila - dotarłam do szpitala koło 2-3 rano, nie pamiętam, z pękniętym pęcherzem płodowym, z regularnymi skurczami, które zaczęły się od 20, jak dotarłam do szpitala były co 4 minuty - na początku miały problem mnie przyjąć - postawiłam się - przyjęły. Potem doczepiły się do torby, że za duża i co ja w niej mam - tu już nie wytrzymał mój stary i pokazał listę - ich listę - co trzeba mieć - zamknęły się, ale od tamtego momentu miałam przeje***** - zaprowadziły na porodówkę i kazały leżeć - postawiłam się - no i poszły sobie - nie rodził nikt - nie przyszły do mnie ani razu a mojego starego wygoniły z oddziału bo że niby noc jest - dotarły do mnie dopiero na koniec zmiany - następna zmiana, z wielkimi oczami, dlaczego postęp porodu jest tak kiepski skoro mam regularne skurcze od 20, z pękniętym pęcherzem od koło 2 - więc po ogarnięciu papierkowej roboty zaczęły naaaagle robić wszystko - piłka, masaż szyjki i mega dawki oksy - Karolinka nie nadążała - były skoki tętna - więc znowu jakieś dziwne leki i koło 10 tętno zanikło całkowicie no i akcja do cc - ehhhh straszny moment - ale jak ją wyjęli tak się wydarła, że miałam choć cień nadziei, że jest dobrze, nie pokazali mi jej nawet - dopiero jak już byłam na innej sali chłopina Ją przywiozła, pewnie chcieli Ją przebadać itd. ale dostała 10 pkt. więc na szczęście nic się Małej nie stało.
Teraz mojemu ginowi nie podoba się blizna po cc, przed ciążą nadmieniał, że jest cienka, do tego ten mięśniak, przez którego jestem na Luteinie od 15 tc - na ostatniej wizycie, stwierdził, że raczej cc ale mamy jeszcze rozmawiać - nie mniej jednak jego mina mówiła sama za siebie :/

Aniołek, Carla współczuję problemów z chłopami, może nie są tragiczne, ale wiadomo, każda z nas chce mieć w Połówce oparcie, trochę więcej zrozumienia w niecodziennych tematach typu ciąża, połóg, noworodek czy inne, a już na pewno nie kłótni o jednych rodziców czy drugich - ja nie mam takich problemów, stary jest naprawdę genialny - ale mam za to inne, których Wy pewnie nie macie !!!!!

Gabryśka zdrówka dla Synusia :* może dzisiejsza noc będzie lepsiejsza.

Ianka - a ja wyczuwam trochę zazdrości, bo to działa też w drugą stronę, jak kiedyś swego czasu rozmawiałam ze znajomymi, którzy wyjechali z PL, na temat naszego wyjazdu tam - odradzali niesamowicie, słyszałam takie same argumenty - że wydaję mi się, że to wszystko takie proste itd. - odebrałam to wtedy tak, jakby im to po prostu nie było na rękę, że mogłoby nam być równie dobrze jak im. Skoro się dorobiliście tego co zakładaliście, to dlaczego mielibyście nie wracać - logiczne, że jak zaczyna się coś od nowa to nigdy nie ma łatwo, tak samo jak udało się Wam wyjechać i ułożyć sobie życie tam, tak samo uda się Wam wrócić i ułożyć sobie życie tu - jeśli tylko taka Wasza wola, macie chęci, możliwości - czemu nie !!!!

Amelia - nie pamiętam czy bolało mnie tak wcześnie, ale bolało, z tym że miałam okresy przerw, pobolało parę dni i przeszło i tak co jakiś czas - teraz już boli co noc :/ - w nocy moje biodra, spojenie, miednica umierają !!!! Przez dzień jak gdyby nigdy nic jak ręką odjął.


Dziś się wysmykałam, ale coś mi się w głowie robi, chyba od pogody i niewyspania !
Ogólnie poszłabym na jakieś dicho - Aniołka męczę już trochę w tym temacie :p ale naprawdę bym poszła !!!!!!!!!!
 
reklama
gabryśka że też wcześniej Cię pominęłam.. zdrówka dla synka, raz w życiu miałam żołądkówkę i oby nigdy więcej
Amelia nie wiem ale chyba może już boleć spojenie, mnie już parę dni bolą krzyże, a najgorsze to że czuję chyba skurcze, pewna nie jestem tego, ale w weekend planuję podjechać do szpitala i nie wyjdę jeśli mi nie zmierzą szyjki, jakoś tak się dziwnie martwię
Samosia naprawiaj pieronem te zęby, bo już ponad rok jak założyłaś wątek i co?
Kurczak ale miałaś baby w szpitalu!współczuję i idź tu rodzić! a teraz chciałabyś naturalnie? czy wolisz cc? hehe ja już zapomniałam co to disco, lada moment i to Roksanka będzie śmigać na nie
a przedtem wam posmęciłam sorki, ale podjęliśmy decyzję że chcemy żeby dzieci chodziły do szkoły do Polski żeby były po polsku wychowane, nie bardzo mi się podoba jak tu się wychowuje dzieci, tak że ja z dzieciakami wrócę pewnie na pewno i będziemy bardzo chcieli wrócić razem, a czy się uda zobaczymy... mój znajdzie pracę bez problemu, na wysokim poziomie tu nie żyjemy bo po prostu oszczędzamy na hałpkę, aczkolwiek jak nam się coś umyśli to kupujemy, u mnie się w domu nigdy nie przelewało z kasą, oszczędzać umiem, gorzej z moim, jego tata od zawsze latał do stanów , ehh ale przez te dwa lata tyle się może zmienić, więc zamykam temat :)
 
Ale jestem zła !!!
Przez kilka godzin nie mogłam wejść na BB .... ale się zezłościłam !!!

Z pracy nici...szukam dalej !!!

Postanowiłam w lutym umówiłam się do dietetyczki !!! Czas wziąć się za siebie !!!

Gabryśka zdróweczka dla synusia...oj niestety potrafi taka jelitówka umęczyć !!!

Carla SUPER ...czyli temat alimentów masz już z głowy !!??

Ianka jeśli chłopina ma fach w ręce to znajdzie pracę w Pl ale początki na pewno będą ciężkie.

Kurczak podejrzewam że problemy z płcią męską mamy podobne...mój jak i Carli mąż uważa że bez niego to sobie palcem do doopska nie trafię...i 4 lata po ślubie była mega awantura ( o jakąś pierdółkę) ale jakoś rozeszło się po kościach...jednak spakowana już byłam !
 
Ostatnia edycja:
Czesc

Wrocilam juz do domu.Mojego odzyskalam po kursach:-D.
Czytalam,ze niektore z Was sie klocily z facetami wczoraj.Ja nie,tak sie ucieszylam,ze wrocil,ze wytulilam go za wszystkie czasy.

CARLA-gratuluje oddalenia pozwu.I zgadzam sie z dziewczynami,ze moze to i dobry pomysl,zebys sie na troche wyprowadzila.Uspokoisz sie,przemyslisz sobie wszystko,moze Twoj maz tez sobie przemysli pare spraw.


GABRYSKA-zdrowka dla synka.

IANKA- ja tez mam w rodzinie takich "zniechecaczy".Nie zwracajcie na nich uwagi.Innym nigdy nie dogodzicie ,nie ma co ich sluchac.Jak postanowiliscie tak robcie.Moze nie bedzie tak zle.Sprobowac zawsze mozna.

Jak bylam u mamy to spotkalo mnie ciekawe doswiadczenie: Widzialam sie z kolezanka z dziecinstwa i byla sasiadka.Byla taka radosna i rozesmiana.Zapytalam ja jak tam u niej,powiedziala,ze ok.Obiecalam,ze w ferie do niej wpadne na kawe.Potem mi mama powiedziala,ze ta dziewczyna jest ciezko chora i przyjmuje juz druga chemie,do tego tez jakos nie mogla zajsc w ciaze przez kilka lat ( o tym wiedzialam,nawet ja pocieszalam wczesniej).Mimo to kompletnie tego po niej nie widac.Jest taka spokojna,wesola.
Zobaczylam,ze moje problemy sa przy jej zadne i postanowilam doceniac to co mam.
 
Hej. U mnie zaś na odwrót - moja małżowina taka czuła, że zaczyna mnie momentami denerwować:-p Chyba powinnam się cieszyć, że jest taki a nie jak co niektórzy o których tu czytałam.

Kurcze weszłam na wagę i doznałam szoku:-p Gdzie te moje 1.5kg na plusie ja się pytam??:-p Dziś już mam 2.5 na plusie:szok: No przyznam jestem trochę w szoku bo ważę się prawie codziennie, 2 dni przerwy i taki szok:-p

Cierpicie na bezsenność a ja dla odmiany mogłabym spać i spać:eek: Aż się dziwię, że wyniki badań mam dobre.

DORCIA
no szkoda, że nie udało się z pracą:* Nie ta to inna:*
FUMA dobrze zatęsknić za mężusiem:-)
CARLA może faktycznie kilka dni bez siebie dobrze by Wam dało chociaż ja osobiście nie jestem zwolenniczką takiego wyjścia, raczej stawiam na rozmowy;-) No ale każdy związek jest inny.
ANIOŁEK widzę u Was też w związku zgrzyty. Mam nadzieję, że szybko miną;-)
IANKA skurcze? może to jednak nie żadne skurcze? ale dobrze aby Cię zbadano:tak:
AMELIA to 6ego masz usg?
GABRYSKA zdrówka dla Małego:tak:



Czy to prawda, że nadmiar cytryny /tym samym wit. c/ wywołuje skurcze macicy?? Cholerka a ja tak lubię herbatkę z cytrynką i potrafiłam 3,4 wieczorem wyżłopać:szok: a potem jeść te plastry cytryny.
 
Ostatnia edycja:
Ianka wolałabym naturalnie, wiem co mnie czeka po sn i wiem co mnie czeka po cc - jedno i drugie do zniesienia, ale co natura to natura - mimo przeżyć wolę sn ale tylko i wyłącznie ze swoją położną, no ale teraz to ja sobie mogę chcieć :/

Dorcia - nie ta oferta to inna, na pewno coś znajdziesz :*
Co do facetów, jest to przykre, nie jest mi dane tego przeżywać - mój chłop jest chyba w takim układzie z innej planety - ale grunt, że człowiek się kocha, póki jest miłość wydaję mi się, że warto walczyć o siebie i o rodzinkę.
Za to życie nas nie oszczędza w swoim własnym lokum, gdzie podejrzewam większość z Was w tym temacie jest daleko za nami albo ma chociaż jakieś konkretniejsze perspektywy - ciężki temat :/

Fuma - pięknie napisane !

Vegas - nie słyszałam o tej witaminie C, hmmmmmm, ciekawe. Może któraś wie coś więcej ?!
 
Ianka - prawda jest taka, że jak nie wrócicie do PL to sie nie przekonacie czy dacie rade czy nie, potem najwyżej się bedziecie martwić, że cieżko z pracą itp, no ale miejmy nadzieje, że jakoś się wam to poukłada,
Mój kuzyn wyjechał do Angli 2 lata temu, pierwsze pół roku był sam, potem sciagnął żone i córke, chca tam kupić mieszkanie lub dom bo wie, że nie ma po co i do czego wracać do PL, ale moje dwie kuzynki znowu też się budują tu w PL i mają zamiar wracać, więc jak widać każdy inaczej.

Fuma - fajnie, że u Was sielanka :) taka tęsknota czasem jest potrzebna w związku, że też mojego nie chcą wysyłaś na jakieś szkolenia :-):-) Szkoda mi tej Twojej znajomej, przy takich problemach to nasze to faktycznie pikuś.

Dorcia - no to lipa, ale tak jak dziewczyny piszą, nie ta to inna, może co innego jest Ci pisane.

Samosia - kurcze no i przypomniałaś mi, że miałam się zapisać na kontrol do dentysty.... :-) a tak mi się nie chce :)

A ja się nawet dzisiaj wyspałam :) pogoda za oknem też w miare, po południu jakieś małe zakupy z A bo trzeba ruszyć tyłek z domu.
 
Ostatnia edycja:
Carla- dzięki za info! O krztuścu i rtęci wiedziałam, o reszcie nie. Pomyślę jeszcze o tych szczepionkach.
Ja Dady używałam dopiero od 4 , ale jakoś tych pieluszek poprawiła się w ciągu 2 lat. Wcześniej nam nie pasowały a teraz tylko je kupujemy. Na początek będę wierna Pampersowi.
Super, że apelacja oddalona.

Gabryśka- współczuje i zdrówka życzę.

Dorcia- no właśnie- nie ta to inna praca. Chcesz się odchudzać czy zdrowiej odżywiać i zmienić nawyki żywieniowe?

Ianka- może zazdrość przemawia przez siostrę? Nie jest w Polsce kolorowo, ale większość sobie daje radę więc i wy dacie. Najważniejsze, że chcecie wychowywać dzieci razem! Nie słuchajcie ludzi i nie przejmujcie się ich opiniami. Skurcze już?

Samosia- to jeszcze nie byłaś u dentysty? Kopniaka masz ode mnie i już się umawiaj. Jeśli Cię to zmotywuje to powiem Ci, że ja ide w poniedziałek:-D

Amelia- mnie spojenie jeszcze nie boli, ale myślę ze w ciąży wszystko jest możliwe.Macica się przecież powiększa.

Kurczak- wstrętne baby! U mnie się udało sn, ale całą noc mi położna mówiła, że bedę mieć cc dlatego kazała czekać na obchód do rana.i leżeć w łózko a najlepiej to pójść spać. A śpij jak Cie boli:-) Ja też nie chcę cc, ale gdyby zaszła taka konieczność to protestować nie będę.

Fuma- do takiego samego wniosku doszłam kilka dni temu.

Vegas
- pierwsze słysze o wit, C. Poza tym cytryna wbrew pozorom nie zawiera jej az tak wiele

Wczoraj byliśmy za zakupach ubraniowych. Mąż sobie trochę kupił, dla Kornelii też cos znalazłam a sama czułam się jak wieloryb wsród ubrań dla sardynek:)
 
Kurczak - Widzę , że ty też miałaś przeżycia :no:, w tym samym szpitalu teraz rodzisz ?

Ianka - no za wcześnie na skurcze , koniecznie idź sprawdzić

Dorcia - szkoda że Cię nie chcieli , niech żałują !! , znajdziesz lepszą .

Vegas - nie mam pojęcia o cytrynie …. 6 - go mam wizytę, usg pewnie tez zrobi bo idę pierwszy raz do niego

Fuma - postawa koleżanki godna podziwu , inny by się załamał ..

Wasila - mnie też czekają zakupy ubraniowe , pewnie skończy się jak u Ciebie :)
 
reklama
Dorcia szkoda a tak trzymałam kciuki! powodzenia w dalszym szukaniu.A no i jednak muliło wczoraj bb
Fuma bo tak jest jak się widzi kogoś chorego to wtedy człowiek sobie uświadamia jakie ma szczęście być zdrowym, moja kuzynka a zarazem sąsiadka choruję na pląsawicę huntingtona, i ile razy lecę do Polski tak widzę jak choroba postępuje, dziewczyna ma 34 lata a już nie da rady z nią porozmawić :( przykre to strasznie
Vegas jesteś ile do przodu a ja też mam już te 2 kg na plus :( ty to chudzinka to niewiele Ci przybędzie jeszcze
Kurczak a Twoja położna pracuję w tym szpitalu co będziesz rodziła? jak tak to chyba nie powinno być problemu?
co do tych moich skurczy.. z Roksanką w ciąży do dnia porodu nie wiedziałam co to skurcz, teraz też nie wiem co to, może wmawiam sobie, tak mnie "spina" w brzuchu nie wiem jak to nazwać, no i te krzyże... właśnie przyniosłam pranie i chyba czuje jak mnie w nich złamało :( idę się położyć na chwilę , bo słyszę że niunia już się budzi ehh
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry