reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
niunia śpi, a ja sobie piwko otwarłam mniam a co !
Muffi muffinki pyszne, w ogóle to moje pierwsze cytrynowe ciasto i już na pewno nie ostatnie, ale się owścikałam przy nich jak wcześniej pisałam, następnym razem jak już kupię taką blachę o jakiej pisze Wasila :) Ale przepis zaznaczony do wydruku a mufinek już dawno nie ma he
Carla jakby Cię tak złapało wcześniej to już Ci życzę bezbolesnego i szybkiego porodu
Vegas gratuluję i życzę spokojnych 9 miesięcy!
Dorcia a Ty robiłaś jakieś badania na tarczycę? nie pamiętam czy pisałaś, problemy z tarczycą mogą skutecznie przeszkadzać w staraniach (moja siostra przykładem), a że jak sama piszesz już kolejny cykl więc tam mi przeszło przez myśl. Podziwiam Cię że umiesz schować na kolejny dzień takie pyszności :szok: ja jem dopóki nie znikną !!! wrrr
chorowitki jak tam zdrówko, lepiej coś?
Vinga wróciłaś już ?
Venna a senności jeszcze przyjdą uwierz na słowo, będziesz miała ochotę tylko spać! mój też rzucał jak zaszłam w ciąże, ale ostatniego papierosa zapalił w dniu porodu, a potem te cholerne elektryczne fajki ! z jednego w drugie wpadł, mówi że skończy ten płyn i koniec z tym, no mam nadzieję
Wasila odpoczywaj, czyta się o takich bólach więc myślę że nie ma się czego bać, i nie myśl tyle o tej pracy ! bo stres też robi swoje. Mam nadzieję że zaraz przejdzie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wasila i jak brzusio ??? Przeszło ???
Nie mam pojęcia jak to się stało ... kto ma jeszcze FB a nie ma mnie ???

Venna dziękuję ... jeśli Wasze przeczucia się sprawdzą stawiam wielkie ciacho !!!

Ianka robiłam TSH...wyszło idealne...chciałam zrobić ft3 i ft4 ale dwóch lekarzy powiedziało że nie ma sensu bo TSH jest dobre. Mnie się wydaje że u mnie to będzie blokada psychiczna !
 
Dorcia to wyniki super, tak że teraz jak pisałyśmy wczoraj dać na luz, ale nie pytaj mnie jak :) bo sama się zastanawiam. A fb tylko przez was chyba mnie kusi czasem założyć. ale jeszcze się powstrzymuję
 
Dorcia boli nadal, jakie masz TSH?jutro Ci wysle namiary na fb bo teraz pisze z telefonu, no chyba że Ty zrobisz to pierwsza
 
U nas była szwagierka z naszą Chrześniaczką Mają, pojechały niedawno. A mąż na konsoli ciupie ze szwagrem:-p
Tak więc nie nudziłam się a i Martynka mogła się pobawić z kuzynką. Chociaż na brak jej towarzystwa nie narzeka bo często się odwiedzamy:-) Maja jest tylko 9 mies. młodsza od Martynki, mają znakomite relacje;-)

DORCIA a ile się staracie już o dzidzię?
ANIOŁEK Ty chudzinko:-p Fajny brzuś:tak:
Wasila i jak, przeszedł ból? Doczytałam - odpoczywaj, przejdzie:tak:
IANKA smacznego piwka:-)


Kurcze ale nieciekawe historie o szpitalach piszecie.. Ja rodziłam w Tychach. Na prawdę nie mam co narzekać. Super lekarze, wiecznie uśmiechnięci, przy porodzie pomoc i świetna babeczka mi odbierała poród, która cały czas do mnie mówiła i wspierała, mówiła co i jak i ciągle podtrzymywała różne tematy bylebym się rozluźniła w odpowiednich momentach, na prawdę miło wspominam poród w Tychach:tak: Kiedy miałam problemy z karmieniem to pielęgniarki bez problemu pomagały:tak:

W maju byłam w szpitalu w Pszczynie i tutaj też nie narzekałam, mili lekarze mi się trafili, lekarki miłe, chyba ja jakieś szczęście mam normalnie:-p Aż mi się wierzyć nie chce czasem, że faktycznie ja tak dobrze trafiałam bo wiele się naczytałam jak ktoś narzeka /nie na Pszczynę tylko ogólnie na szpitale/. Obym też tak dobrze wspominała pobyt w szpitalu przy rodzeniu drugiego i potem te 3 doby:tak:
 
Ostatnia edycja:
glowA ja siedze i popijam winko. Czekam na malza ,mlodego usypia cos dzis marudzi te moje dziecko.

Aniolek- dzięki za zamieszczenie fotki, brzusio juz zaczyna sie zaokraglac
Venna- moj m. Tyl ze mna w ciąży, solidaryzowal sie chłop
Wasila- lez i odpoczywaj, pewnie macica sie rozciaga
Ianka-zdrowko;-)
Dorcia- ja ciebie nie mam na fb, zadnej z was, przesle ci namiary na priv,ok?
 
Wasila to moje wyniki

TSH 1,79 uIU/ml
Progesteron ( 23 dc) 15,17 ng/ml
Prolaktyna (23 dc) 20,9 ng/ml
Wyniki wskazywały na niewielką prolaktynemię stąd biorę Castagnus...ale ten mój nowy lekarz uważa że wyniki są idealne ...więc sama nie wiem w czym tkwi problem.
Wysłałam Ci na PW namiary na mnie :-D

Vegas
luty był pierwszym miesiącem bez zabezpieczenia...czyli można powiedzieć że od lutego się staramy.

Ianka tak szczerze to jak słyszę że ktoś mi mówi że mam dać na luz to mnie trzepie...sama wiesz jak jest...nie da się. Ale może przyjdzie taki moment że powiem sobie dość,będę mieć dość wszystkiego-tego całego planowania,liczenia, czekania i przytulanek na zawołanie...i może się uda. Jak na razie nie umiem powiedzieć ...nie staram się :no: Załóż sobie FB...obgadamy dziewczyny :-p
 
Dorcia dobre TSH, moje teraz 1,64 a 2 tyg temu 2,56, zobaczę co we wtorek powie mój gin,

Brzuch przestaje boleć ale bóle krzyżowe sie nie kończą. Organizm chyba każe mi sie oszczędzać
 
DORCIA świetnie Cię rozumiem bo ja jak poroniłam i zaczynałam starania to też bardzo przeżywałam niepowodzenia i tak od maja co miesiąc. Kilka osób wiedziało o tym i tylko słuchałam 'wyluzuj', 'zajmij się czymś', miałam ochotę udusić każdą tę osobę co tak mówiła bo najczęściej były to osoby, które nawet się nie starają czy nawet nie mają jeszcze dzieci i co one mogą za przeproszeniem wiedzieć co ja czuję? A jeszcze jak poroniłam w maju to chwilę potem okazało się, że moja szwagierka jest w ciąży i to dobiło mnie podwójnie. Tym bardziej mnie bolał fakt jej ciąży, że ona w rodzinie jest i co by nie było często ją widuję. Jest mamą naszej Chrześniaczki i Chrzestną naszej córki. Każde takie spotkanie mnie raniło a potem i tak słyszałam 'daj na luz', awrrrr:wściekła/y: Nie da się. Jeśli ktoś pragnie dziecka to nagle sobie mózgu nie zresetuje, taka prawda.
 
reklama
Vegas ja też miałam dobrą opiekę podczas porodu bo rodziłam w Danii ale jakbym miała rodzić w moim szpitalu regionalnym,to sama myśl o tym była by niezłą antykoncepcją. O jejku te konsole ! mój rok temu kupił kolejną i teraz leży i się kurzy! teraz chcę nowy komp stacjonarny bo na tym mu nie idą gry nowsze!
gabryska
wzajamnie zdrówko ! hehe a mój też przytył 8 kg jak ja byłam w ciąży mimo że diety nie zmienił hehe
Wasila
więc z łóżka proszę nie wychodzić jutro,kiedy masz kolejną wizytę ?
Dorcia
napisałam żebyś nie pytała mnie jak dać na luz,bo wiem że to nie realne, ja dopiero cykl się starałam bez efektu a wiem jakie to myślenie, Mojemu powiedziałam że od następnej niedzieli mamy się sexić co 2 dni min, i żeby nie było że ja tylko wychodzę z inicjatywą, żebym nie myślała o tym jak o robieniu dzieci tylko sama przyjemność. nakręcam i siebie i Ciebie pewnie,przepraszam, koniec o tym. A fb to będziemy tak koleżanki po fachu obgadywać ? hehe nie ładnie ,nie ładnie
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry