reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Carla - tak, jestem na wychowawczym , chciałam wrócić na pół etatu ale proponują mi beznadziejne godziny pracy , nie będę miała jak jej odbierać z przedszkola .
Muffi - Wszystkiego Naj Naj z okazji rocznicy :), było aż tak przyjemnie że mamy Cię do listy dopisać ;-):)?
Aniołek - jeśli wiedziałabym że mi nie odda to nie pożyczyłabym , macie kredyt na głowie , dziecko w drodze a wiadomo wyprawka tania nie jest , i tak dużo dla nich robisz , załatwiając pracę .
Vinga - mąż ma rację , należy wam się odpoczynek:), kiedy ruszacie ?
Gabryska - to faktycznie pecha macie , tak to już jest, jak się sypie to wszystko na raz

My dalej gnijemy w domu , oszaleć idzie :( mała ma antybiotyk i podobno na słońce się nie wychodzi podczas brania , żal mi jej strasznie , co chwilę przynosi mi buty swoje i moje i podaje kluczyki od auta ..., a tu jeszcze parę dni
 
reklama
Muffi - no to wszystkiego naj naj z okazji rocznicy:) może jakiś owoc Waszej miłości już w Tobie rośnie :)
Gabrysia - jak to mówią nieszczęścia chodzą parami, oby to była ostatnia nieprzyjemna sytuacja z waszym autem.
Amelia - Współczuję siedzenia w domu, aczkolwiek ja to siedze, na zewnątrz mi za gorąco, ale wiadomo z dzieckiem jest inaczej, w miejscu nie usiedzi potrzebuje atrakcji, życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

dzieki dziewczynki, że macie takie samo zdanie odnośnie moich teściów, to dla mnie ważne, że ktoś myśli tak jak ja, póki co mąż jest po mojej stronie ale boje się, że się złamie bo ma za dobre serce.
jeszcze dwie godziny muszę to wysiedzieć, potem zmykam do domku umyć sie coś przegryźć poczekać na mojego A i do lekarza..... ale mam stracha...
 
Aniołek trzymam kciuki za wizytę &&& Co do teściów to załatwiłaś obojgu pracę, to mało? Ja swoim bym pożyczyła, ale wiem jacy oni są, a na Waszym miejscu na pewno bym tego nie zrobiła. Szkoda że postawili syna w takiej sytuacji, bo to dość niezręczne odmawiać rodzicom. Mam nadzieję, że będzie twardy i nie da im tej kasy, zresztą zaraz macie urlop a 2000 zł akurat jak znalazł na wyjazd.
Amelia nie wolno wychodzić na słońce, babcia była z nami na wakacjach i też leki brała, stopy miała tak spalone i spuchnięte przez słońce i antybiotyk że szok! Nie ma co ryzykować! Zdrowia dla Majki, jeszcze trochę wytrzymacie w domu... Jakby mąż był na miejscu to inna bajka z pracą, a tak to nie ma co wracać jakbyś nie miała corci jak odbierać...
Gabryśka ale jaja z tym autem, złośliwość rzeczy martwych jak widać...
Muffi wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :) Super że wyjazd się udał.
Vinga mąż ma rację, jeszcze jesteście w trójkę, kredytu nie spłacacie, więc urlop się należy. Tak więc życzę udanego wyjazdu :)
Dorcia nie czuję się za dobrze przyznam szczerze... Ja ogólnie źle znoszę upały, a teraz to już całkiem. Źle śpię, budzę sie często, pochodzę trochę i już mnie brzuch ciągnie i nogi bolą- czuję się jak nie ja!

Laski ciągle się zastanawiam nad tym fotelikiem dla Tomka. Nie wiem czy decydować się na ten za 450 zł, czy wybrać taki w jakim Nela jeździła za 150 zł. Szczerze Wam powiem że te testy adac itp. to nie jest dla mnie jakoś przekonywujące, jakby wszystkie fotele były testowane to z automatu byłyby droższe... No i mam zonka, bo albo za fotel z adapterami do stelaża wyjdzie 500 zł, albo 200 zł. Neli kupiliśmy dopiero teraz drogi atestowany fotel, ale w nim pojeździ trochę, a ten dla młodego posłuży max do roku. Nie wiem, mam zagwózdkę, autem dużo nie będę jeździć, na zakupy i rodziców. A wydawać 500 zł żeby mieć Maxi Cosi napisane to chyba mi się nie uśmiecha (mama już dziś dzwoniła że w pracy koleżanka ma fotelik do sprzedania hehe).

Ahaa i jeszcze coś Wam napiszę... Smutno mi że to nie będzie córka. Kurde tak to we mnie siedzi że aż doła łapię, na fejsie kolejnym znajomym córka się urodziła i tak cholernie zazdroszczę dziewczynki...
 
eeee tam Carla - masz już córcie więc teraz czas na synka, ja w głębi serca też chyba wolałabym córeczke, zwłaszcza, ze póki co planuje tylko jedno, ale posiadanie synka też ma swoje uroki, więc co Bozia da będe się cieszyć. znowu jakbym miała dziewuszke mogłabym liczyć na ciuszki po majce no i kuzynka teraz na listopad tez spodziewa się córci i też mi juz obiecała ubranka :)
Co do fotelika - to mój sobie upatrzył taki za 700 zł z recaro - powiedziałam mu żeby się popukał w głowe, po pierwsze są brzydkie jak noc a po drugie po co taki drogi....
 
no nie wierze..rozpisałam sie jak głupia i nie wiem jakim cudem zamknęłam kartę..:/ no ale ok..zaczne od nowa w okrojonej wersji..
Aniołek-faktycznie troche to nietaktowne ze strony teścia,że prosi Twojego męża o pieniadze wiedzac ze macie teraz mase swoich wydatków.Rozumiem,ze nie chcesz im pozyczac szczegolnie wiedząc ze wiecej mozesz tych pieniedzy nie zobaczyc.I dobrze ze Twoj mąz stoi po Twojej stronie. Ja bym pewnie pozyczyła a pozniej zalowala..ale jak ma sie miekke serce to trzeba miec twada dupę :p
vinga-jak idzie zalatwianie mieszkanka?
Amelia-zdrówka dla córusi!
Muffi-super,ze wyjazd się udał!:) Obyscie mieli jeszcze duuuużo takich fajnych wyjazdów rocznicowych:)
Carla- u mnie na facebooku natomiast prawie kazdemu rodzi sie synek :p
A mi remont daje w kość ostro...przez to latanie z kartonami góra -dół,góra-dół i bieganie po castoramie mam zakwasy :D
 
Gabryska moze to dobrze ze teraz poszedl ten pasek, lepiej teraz niz gdzies w trasie.

Amelia i Aniołek nie poszliśmy na całość ;)

Aniołek na wizycie będzie wszystko ok ;) Nie martw się! Tylko powiedz o tych bólach podbrzusza, może coś ci na to da.

Carla chłopaczki też są fajne, a swoją księżniczkę jedną juz masz ;) Mąż pewnie się cieszy, że syn będzie. A co do fotelika to ja na bezpieczeństwie bym nie oszczędzała. Te foteliki nietestowane nie są w żaden sposób kontrolowane, nie muszą spełniać norm. Ja bym wolała kupić droższy i potem odsprzedać. No ale wybór należy do Was. A nie macie jakiś znajomych, którzy sprzedają po swoim dziecku? Wtedy bylibyście pewni, że jest bezwypadkowy.
 
Amelia, jedziemy w sobotę rano. My też siedzimy w domu ale nie przez małego, a przeze mnie, słabo mi w takie upały. wieczorem babcia albo dziadek wyjdą z małym na spacer. a malutkiej zdrówka, żeby to paskudztwo jej przeszło
Aniołek, będzie dobrze :) nie denerwuj się
Carla, ja miałam maxi cosi, zadowolona z niego byłam, tylko że ja miałam w zestawie do wózka i to wszystko używane... teraz większy też jest maxi cosi tobi, jest super i też używany od brata mojego P odkupiony. co do płci, to ja też jestem trochę smutna że nie córeczka będzie i głupia jestem, bo wmawiam sobie że jestem wyrodną matką tak myśląc. Ty chociaż parkę będziesz mieć, a mi nigdy nie będzie dane mieć córci...
samosia, w środę za tydzień jedziemy podpisać umowę deweloperską u notariusza, potem do banku po kredyt. Ile mówili w banku, że na decyzję się czeka? w Twoim przypadku chyba strasznie szybko decyzję mieliście co?
lecę kończyć obiadek, mąż zażyczył sobie barszcz czerwony ehh
 
Aniołek ale mnie się nie podoba żadne imię dla chłopca :( Nie mogę przeżyć że nie będzie małej córci, tyle pięknych imion miałam dla dziewczynki, a dla chłopca żadne mi się nie podoba... Nela ma fotel Recaro, mnie się one akurat podobają bo mają taki wyścigowy charakter :) No i są wg mnie lepsze od innych, ale cena faktycznie powala.
Samosia jeszcze trochę i odpoczniesz, super że remont i urządzanie idą pełną parą :)
Muffi mojemu M było obojętne co będzie, jakoś nie widzę żeby się wyjątkowo cieszył z chłopca. Nie mam nokogo od kogo mogłabym fotel odkupić, a te fotele co nie biorą udziału w adac też są testowane i normy muszą spełniać bo by ich nie dopuścili do użytku... Sama już nie wiem, Nela jeździła 3,5 roku w fotelach bez gwiazdek i byłam zadowolona, a teraz z każdej strony krzyczą że co to za rodzice co na bezpieczeństwie dziecka chcą oszczędzać ble ble ble... Nie wiem, pomyślimy jeszcze, ale szczerze to szkoda mi tyle pieniędzy :/
 
reklama
Samosia ahhh zazdroszczę Ci tego urządzania się na swoim!!! Fakt to napewno męczące, ale jakie przyjemne ;) Mam nadzieję, że pochwalisz się efektami ;)

Carla no zrobicie jak będziecie uważali ;) Fakt trochę kasy to kosztuje.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry