vinga89
mamusia syneczków
Carla, to nieźle, ja się wkurzam, że okno mam zasikane ale za wózek to chyba bym gołymi rękami futrzaka udusiła. Co do tego chłopca, to raczej wina rodziców... bo sam się taki nie wychował. każdy normalny rodzic zareagowałby gdyby jego dziecko tak na kogoś mówiło. za 10 lat pewnie będzie nieźle lał starych ![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
co do tematów porodów. ja rodziłam naturalnie, bez żadnego znieczulenia i nie żałuję tego. bolało bardzo, to chyba jasne ale szybko poszło (same parte miałam 10-15 min i po sprawie). gdy mały się urodził to już o żadnym bólu nie myślałam
dla mnie sam poród to pikuś, gorzej było po... szwy ciągnęły straszliwie. w szpitalu dostawałam zastrzyki przeciwbólowe. znośnie było dopiero 2 tygodnie po porodzie, a całkiem przestało boleć dużo później. a co do cesarki to jeśli byłaby taka konieczność to oczywiście bym się zgodziła ale na życzenie nigdy!!! strasznie boję się tego wkucia w kręgosłup.
Aniołek, mnie od samego początku też strasznie piersi bolały. po tym rozpoznałam, że jestem w ciąży. jestem strasznie czuła na wahania hormonów i już kilka dni po "poczęciu" bolały strasznie piersi. bolały przez I i III trymestr.
a u nas została podjęta wczoraj ważna decyzja. zaczynamy się starać o maluszka w trybie natychmiastowym
mąż snuje plany o wyjeździe na 3 miesiące do Norwegii więc ja z ultimatum, że mam już wtedy być w ciąży, bo nie będę tyle czekać :-) Tak więc mam dziś 7 dzień cyklu i zaczynamy działać
ciekawe czy zaskoczę tak szybko jak z Natanielem ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
co do tematów porodów. ja rodziłam naturalnie, bez żadnego znieczulenia i nie żałuję tego. bolało bardzo, to chyba jasne ale szybko poszło (same parte miałam 10-15 min i po sprawie). gdy mały się urodził to już o żadnym bólu nie myślałam
Aniołek, mnie od samego początku też strasznie piersi bolały. po tym rozpoznałam, że jestem w ciąży. jestem strasznie czuła na wahania hormonów i już kilka dni po "poczęciu" bolały strasznie piersi. bolały przez I i III trymestr.
a u nas została podjęta wczoraj ważna decyzja. zaczynamy się starać o maluszka w trybie natychmiastowym
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)