Starania od wiosny/lata 2013 :)

[Muffi]

Hey!

Sorry, że tak zamulam z pisaniem ale ostatnio jakaś zajęta jestem. Wczoraj byłam z M na wyjeździe... plaża była pusta, ani żywej duszy i było bosko.

Carla współczuje Ci tej całej sytuacji

3mam kciuki za wszystkie starające się dziewczyny!!!

 

[vinga89]

Dorcia, to działaj Kobieto, działaj czuję, że będziesz następna u nas też pogoda marna ale wyszliśmy z Natim na spacerek, tak między deszczem a deszczem się udało

 

[Wasila]

Dorcia 3mam kciuki za Ciebie i mam nadzieje ze wkrótce zobaczysz dwie kreseczki

u nas pogoda tez się zepsuła, oczywiście jak zaczyna się weekend.....

 

[ianka]

hej kobitki
ja się już drugi dzień zmagam się z @ , przyszła pierwsza po ciąży 3 tygodnie po całkowitym odejściu od cyca więc myśle że szybko, podobno miał być po ciąży już mniejszy ból ... eh krzyże dalej nawalają
u nas przez dwa dni tak wiało ze nosa za drzwi nie wystawiłam, ale zapowiada się ładny dzień więc uciekamy na pół dnia na zewnątrz bo kuzynostwo mojej córci już ładnie poopalane słyszałam hehe
Dorcia trzymam kciuki za pozytywny test !
Wasila torcik piękny , co do obaw rozumiem rozumiem , moja też niedługo roczek skończy ale mam nadzieję że już będę zaciążona wolę się nie zastanawiać jak to będzie bo zwątpię. I w tym momencie powinna się odezwać Happymama i powiedzieć że nie jest tak ciężko

 

[AniolekBB]

Witam, U mnie też się pogoda popsuła, pochmurno i tylko 10 st, jeszcze deszczu brakuje do tego wszystkiego, a na dodatek mąż z moimi rodzicami kupili mi huśtawkę do ogrodu i dupa bo pogody nie ma a tak bym sobie poleżała wczoraj byłam na chwile spotkać się z koleżankami ze studiów, ale niestety siedziałyśmy w sali dla palących wiec po 1,5 h się zmyłam, strasznie mi było nie dobrze od tego dymu mam tylko nadzieje, że dzidzia na tym nie ucierpiała, włączam rano laptopa a tu tapeta z dzidziusiem, wiec chyba męża nieźle wzieło hehehe Ogólnie czuje się dobrze, i gdyby nie ten ból piersi, pozytywne testy, i czasem kłucia w okolicach jajników to nie wiedziałabym, że jestem w ciaży, jeszcze tylko 5 dni i do lekarza, mam nadzieje że zobaczę moją kruszynkę na USG.
Ianka - też słyszałam, że niby po ciąży @ ma być mniej bolesna, ale coraz częściej własnie słysze, że ciąża w tym wypadku nic nie zmienia, pozostaje nam przetrwać te dni no i życzę jak najszybszego zafasolkowania
Dorcia - Też coś czuje, ze będziesz następna, trzymam kciuki
Mufii - Ale Wam fajnie, tez mi sie marzy plaża, ale chyba w tym roku sobie odpuszczamy wczasy.... a szkoda....
Wasila - Piękny torcik, normalnie masz talent, i pewnie był pyszny
Carla - Co u Ciebie, jak samopoczucie??

Pozdrawiam i miłego dnia

 

[Dorcia]

Jak ja lubię sobotę Mimo nieciekawej pogody rozłożyliśmy Młodej trampolinę i ...mam dziecko z głowy Posprzątałam mieszkanko...podłoga po całym tygodniu szaleństw Młodego była naprawdę w kiepskim stanie...ale teraz wszystko lśni A co u Was ??? Bo coś rzadko zaglądacie ???

 

[Carla.]

Dzięki laski za słowa otuchy, nerwy mi przeszły, dogadałam się z bankiem, staremu wysłałam smsa, dzwoniłam, więc mam kolejny dowód że próbowałam się z nim skontaktować a on miał w nosie. Jeszcze tydzień z hakiem i będzie po rozprawie

Wasila najlepszego dla Kornelki Tort boski, ja talentu takiego nie mam.
Aniołek ciesz się że masz spokój z dolegliwościami, ja mam potworne bóle brzucha, tak mnie ciągnie jak tylko trochę posprzątam itp. Dziś pół dnia mnie w domu nie było, mąż sprzątał, ja powiedziałam że palcem nie kiwnę przez ten brzuch. Z Nelą się nie oszczędzałam i urodziłam za wcześnie, więc teraz mam w nosie.
Dorcia też sądzę że będziesz następna

Pogoda do niczego, zimno i mokro, Nela poszła przed chwilą 3 raz spać.

 

[Dorcia]

Carla - Nelusia ma ponad 3 latka i śpi Ci trzy razy dziennie ???? Dobrze zrozumiałam ???----------------Ja właśnie wróciłam od znajomej która dała mi zastrzyk rozkurczowo/przeciwbólowy bo mam atak kolki....jak mi wróci ból to już będę zmuszona po karetkę dzwonić I tak zawsze ze mną jest że moje zdrowie szwankuje wtedy kiedy nie powinno

 

[Carla.]

Dorcia nie, ona właśnie wcale w dzień nie sypia, ale chyba ta pogoda tak na nią podziałała Współczuję kolki, ja jestem nieodporna na ból więc nie wiem jak ja poród zniosę... Teściowa mówiła że może do mojego porodu wprowadzą znieczulenie w naszym szpitalu, ale jak ja pomyślę ile czasu dochodziłam do siebie to chyba bym wolała cesarkę mieć..

 

[Dorcia]

Carla ja Ci powiem że mam trzy koleżanki które miały dwa porody-jeden naturalny i drugi zakończony cesarką i każda z nich twierdzi że nie ma to jak naturalny !!! Że szybciej stanęły na nogi, że mniej boli i w ogóle o wiele lepiej . Ja młodą rodziłam z zewnątrzoponowym znieczuleniem-chwalę sobie-na stówę jak Bóg da i będę miała zostać drugi raz mamuśką to również wybiorę ZOP DOBREJ NOCY !!!