reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
brydziajones witaj :) powodzenia w starankach
happymama82 również witam, weszłam na Twojego bloga i jak zobaczyłam że masz dzieci co 2 lata (tak) to już chyba przestanę się zastanawiać, jednak się da :), ale podziwiam, zawsze chciałam mieć trójkę ale wiem że na dwójce się skończy
vinga89 to się razem zaczniemy starać, ja czekam jeszcze na pierwszą @ po ciąży, jeszcze nie dostałam, nigdy nie były regularne, przychodziły kiedy chciały ale min po 32 dniach , tak że czekam
U mnie była wczoraj pielęgniarka środowiskowa i zaleciła z małą iśc do okulisty bo jej ucieka jedno oczko , widziałam to ale myślałam że jeszcze to normalne, ehh oby to tylko wada którą da radę ćwiczeniami załatwić
idę wyciągnąć moją królewnę z łóżeczka bo zaraz tam jajko zniesie :-D
miłego dnia
 
reklama
do mnie już 2 @ po ciąży zawitała. pierwsza przyszła jak zaczęłam odstawiać małego, karmiłam może wtedy 2-3 razy na dobę.
ianka, idź, idź z małą do okulisty, nie ma co zwlekać z takimi sprawami.

ale okropna pogoda dziś u nas :( już deszcz leje. a myślałam, że tak jak wczoraj pół dnia na dworze z małym spędzimy...
 
Ianka my też miałyśmy problem z "uciekającym oczkiem" ale nam bez żadnych ćwiczeń czy zabiegów przeszło ładnie samo :) :) :) -----Pogoda zaczyna się psuć :) Nici z dzisiejszego dłłługiego spacerku :( :( :( MIŁEGO DZIONKA :)
 
Dziewczyny jeszcze raz dziekuje za tak mile przyjecie.:happy:

Vinga ja bym miala tylko 2 miesieczny wiec pewnie nic nie byloby jeszcze widac:-)

Wczoraj ostatnie przytulanko jutro mam owulke z tego co pokazuje kalendarz wiec moze jakis silny zolnierzyk sie tam dostanie :happy2: a Tzt dopiero w niedziele wraca. Tak sobie pomyslalam ze jakbysmy w tym miesiacu zafasolkowali to by moj Tz mial prezent na urodziny w styczniu :-)
 
brydzia, mój P też ma urodziny w styczniu :) a ślub z weselem będzie? nie chcę Cię straszyć ale ja na początku ciąży fatalnie się czułam, więc dobrze że później był ślub. w drugim miesiącu miałam mega boleści brzucha... a tak, to w szóstym przetańczyłam całe wesele, jeszcze o 5 z mężem tańczyłam :) a sukienkę miałam szytą na miarę :) brzuszka prawie wcale nie było widać :)
 
Brydzia ja ślub i wesele miałam jak byłam w 12 tygodniu ciąży-czułam się ok bo minęły mi mdłości-tak że udało się dotrwać do rana bez problemu-ale tydzień póxniej wylądowałam na patologii bo miałam kolkę nerkową -tak że wszystko dla ciężarnej ale z umiarem-prawda jest taka że nigdy nie wiadomo jak się będziesz czuć :( Spokojnego wieczoru życzę :)
 
Hej. Nie odzywam się, bo nie mam mocy. Za dużo nerwów, od poniedziałku intensywnie mijają dni, 2 razy byłam na policji, windykator zabrał busa na lawecie, nie mogę odzyskać od "ojca" kluczyków i dokumentów, okazało się że stary zrobił 10.04 wypadek tym busem, a 14.04 w nocy rozpieprzył cały przód- podejrzewam że celowo. Na licytacji busa nie będzie więcej jak 10 tyś zł, chyba że uda się że napisze oświadczenie że był trzeźwy jak jechał autem- wtedy z ac dostanę kasę. A jak nie (a pewnie nie) to zostanie ponad 20 tyś kredytu... Nie mam już siły do tego wszystkiego. Na dodatek dziś na policji dowiedziałam się, że stary zaskarżył popstanowienie sądu o podział majątku sprzed kilkunastu lat, twierdząc że moja mama fałszowała jego podpisy na korespondencji z sądu i kradła dokumenty. A tam jak byk jego podpisy. Nie wytrzymam nerwowo tego wszystkiego, ale szmacie nie odpuszczę. W poniedziałek zlożyłam wniosek o ściaganie i ukaranie ojca za przywłaszczenie mojego auta, prokuratora już mam, więc mam nadzieję że szybko zacznie działać i dupek zobaczy, że nie jest bezkarny.
Mówię Wam dziewczyny, tyle tego jest że nie ogarniam. Nie mam słów żeby wyrazić swoją nienawiść do tego człowieka, tak strasznie żałuję że taka szmata jest moim ojcem. Niech go szlag trafi!!!
 
Carla wiem że to marne pocieszenie ale życie się na takim PSEUDO_CZŁOWIEKU zemści !!!Jeszcze przyjdzie na kolanach... Biedna jesteś że taką nerwówkę masz...naprawdę dobrze że nie można tu przeklinać bo bym skur.... przeklęła-choć go nie znam. Jakie to życie nie przewidywalne jest...tego kogo dzisiaj kochasz jutro możesz nienawidzić :( :(
 
Carla współczuje bardzo:baffled: Mam nadzieje, ze wszystko się jakoś uspokoi i będziesz mogła bez stresu oczekiwać malenstwa. Czasami życie się nam dziwnie układa i nie rozumiemy dlaczego tak się dzieje, czasami bardzo niesprawiedliwie dotykają nas rożne rzeczy! Wytrwałości życzę przede wszystkim myśl o sobie i dziecku :tak:
 
reklama
oj Carla, straszne jest to co piszesz. zamiast leżeć spokojnie w domku i głaskać się po brzuchu musisz tyle stresu się najeść. Czy Twój ojciec nie ma swojego życia? musi tak innym wszystko uprzykrzać? nie wiem skąd się biorą tacy ludzie... zawsze jak czytam co piszesz o tym pseudo ojcu to aż mnie nerwy szarpią i sama bym do Was pojechała i chyba krzywdę mu zrobiła

lecę spać, branoc ;)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry