niemartwsie, ja też mam sąsiadkę-koleżankę. urodziła miesiąc po mnie więc mamy dużo wspólnych tematów. hehe dzięki niej tak naprawdę jeszcze nie zgłupiałam w domu bo zawsze mogę zapakować małego i ją odwiedzić, albo odwrotnie.
Tesiak, jak wróci okres to nie zamierzam małego odstawiać, pewnie dopóki w ciążę nie zajdę to będę przynajmniej te 2 razy dziennie go karmić.
Nika, przykro mi, że cię okradli. niektórzy ludzie są bez sumienia...
Carla, hmm niezbyt fajny ten twój lekarz. mi kartę zakładali na drugiej wizycie.Nas teściowa na szczęście tak ze wszystkiego nie rozlicza, np. za prąd płacimy na pół ale wiadomo, że my więcej prądu czerpiemy... ja siedzę cały czas w domu, tv włączone, komputer tak samo. co do krwiaka niestety nie pomogę.
Dorcia, ja chyba poproszę kuzynkę żeby mi kupiła kilka testów w Anglii, pamiętam rok temu kupowałam 3 testy za 1Ł, w maju mają być w Polsce więc będzie jak znalazł.
ja z nadmorskich miejscowości polecam Ustkę i Jantar
pewnie w tym roku czeka nas Jantar, chociaż nie przepadam za leżeniem na plaży.
Fuma, tak patrzę na ten Twój wykres i chyba temperaturka ci nie spada.... a chyba po owulacji powinna? może zaszłaś co?
edit. teraz spojrzałam na inne wykresy, że jednak temperatura się utrzymuje po owulacji, niedoświadczona jestem w tych pomiarach.