reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania od wiosny/lata 2013 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Muffi zgadzam się z tobą, że w Jantarze jest fajnie :) zawsze tam z rodzicami jeździliśmy. w Ustce byłam raz ale dosyć mi się podobało. z resztą, dla mnie nad morzem to nigdzie szału nie ma. wolę góry i wycieczki po górach, albo zwiedzanie zamków itp. wolę aktywny wypoczynek :) nawet w 8 miesiącu ciąży zwiedziłam "wilczy szaniec" hitlera (kto był to wie jaki to jest tor przeszkód :))
ale dziś masakrycznie plecy mnie bolą. chyba w najbliższym czasie pójdę po skierowanie na jakieś rehabilitacje-masaże bo niedługo się rozlecę
 
reklama
Hejka laseczki :)

Wtrącę swoje parę groszy...my w sierpniu byliśmy w Łebie-nocleg tani bo sierpień to już "po sezonie". Byliśmy 12 dni...byłam baaaardzo zadowolona...pogoda dopisała ...do plaży 300 metrów...ogólnie SUPER :)

Powiem Wam szczerze KOCHAM WEEKEND !!! Uwierzcie mam już dość...za psie pieniądze się tak męczyć...koszmar...:( Ale w domu nawet złotówki wysiedzę :(
Dzisiaj Młody wbił mi długopis do brzucha...bo zapisywałam numer do przychodni a on właśnie miał ochotę się bawić...fakt później przeprosił,ale dopiero jak zobaczył krew na bluzce...nie mam na dziada sposobu...normalnie nie mam !!! Normalnie diabeł wcielony jakiś !!!

Od kilkunastu dni jestem bez anty...i czekam na naturalną @...ciekawe kiedy przyjdzie ??? Zanim zaczęłam stosować Nuva miesiączki miałam baaaardzo bolesne...zobaczymy jak będzie teraz

Dobrze to chyba tyle na dzisiaj...rzadko zaglądam bo niestety padam na twarz po pracy ...ale pamiętam o Was dziewczynki i często o Was myślę :)

DOBREJ NOCKI UPOJNEJ I SPOKOJNEJ !!!
 
Widzę,że piszecie o fajnych miejscach nad polskim morzem.My z mężem kiedyś sporo jezdziliśmy do dziwnówka.Fajna plaża,spokój,pyszne lody :D ale od kiedy 4 lata temu spedzilismy calutki urlop w domku bo non stop lał deszcz stwierdzilismy,ze nigdy wiecej urlopow nad bałtykiem...Całe szczescie mieszkamy 100 km od morza wiec ewentualnie na weekend jezdzimy kiedy jest ladna pogoda
 
hej ,Muffi - czytałam książkę "poradnik pozytywnego myślenia" , także film dorzucam do swojej listy do oglądnięcia :)
Jeśli chodzi o nasze morze, to ja co roku sobie powtarzam że to już ostatni raz:) oczywiście ze względu na pogodę, zazwyczaj jeździliśmy do Łeby albo do miejscowości obok Słaiszewo ,Sasino - piękne ,szerokie plaże ,mało ludzi , minusem jest odległość do plaży ok 30 min spacerkiem, ale nienawidzę tłoku na plaży więc nie zniechęcało nas to. W tamtym roku korzystając z okazji że mąż pracował nad morzem i miał wynajęte mieszkanie we Władysławowie zabraliśmy się z nim i powiem wam że to chyba był naprawdę ostatni raz , na 14 dni tylko 3 słońca , plażę wypełnione na ful do tego małe dziecko , które nie kuma że piasku się nie je :)), w tym roku pewnie też pojedzie ale odpuszczam , no chyba że będzie to Trójmiasto to może się skuszę.
Aniołek - mój z własnej woli łyka tylko przeciwbólowe jak go głowa boli ....:/
Vinga - mnie kręgosłup boli non stop , mam skierowanie na rehabilitację ale nie mam kiedy iść :-( to jest 10 dni pod rząd ,jeśli masz możliwość to idź bo jak widać samo nie przejdzie , a szkoda .
Dorcia - to niezły rozrabiaka Ci się trafił :szok:
 
Hej:)

U nas też śnieg próbuję nadrobić straty:/ Siostra nie dotarła do szkoły bo autobus nie jechał. Mąż miał mniej szczęścia...dobrych kilka kilometró drałował na nogach do pracy. Tiry skrzyżowały się na drodze i kilkagodzin była nieprzejezdna. A my z Franusiem siedzimy sobie w cipłym domku:) Muszę pochwalić mojego synusia bo zaczyna czaićo co chodzi z tym nocnikiem;) Wczoraj i dziś ładnie świadomie się załatwił. Z dumy kupiłam mu majteczki:) Mam nadzieję żę wkrótce pożegnamy się z pieluchami:)

Nika a masz monitoring? Może uda się znaleść tych chamów co Cię okradli. Współczuję i trzymam kciuki.
samosia oby oby:) Bądzmy dobrej myśli:) A co do facetów to całkowicie się z Tobą zgadzam. Trzeba do nich mówić konkretami.
Carla a nie myślałaś może o zmianie lekarza albo konsultacji u innego? Ja nie mam ani wiedzy ani doświadczenia na ten temat. Ale mogę Ci jedno poradzić...nie szukaj informacji w internecie...
Dorcia fajna promocja ale liczę na to że u mnie jeden test wystarczy;)
Aniołek do maja czas szybko zleci;) a może uda mi się jeszcze pomóc mężowi w remoncie...W każdym razie nie napinam się;) A Wy kiedy zaczynacie działać?
Fajnie że udało Ci się pomóc teściowi:) Wierzę że dobre uczynki do nas wracaja...mimo że osoba której sie pomogło może nie okazać wdzięczności...
vinga w takim razie trzymam kciuki za powrót @;)

Normalnie zmęczyłam się pisaniem tego posta...:p Dwa razy zaczynałam od początku (będąc mniej więcej w połowie) i kilka razy musiałam się oderwać. Żałuję że nie udaje mi się tak w ciągu dnia zajrzeć żeby tak "na żywo" z Wami popisać. Z moim Frankiem -wulkanem energii jest co robić:) Dzisiaj miałam pół pokoju obsypane zasypką i całą łazienkę zalaną. Później dorwał się do plasteliny i pasteli olejnych:)
Jutro jedziemy w odwiedziny do teściów...Panie Boże daj mi siły...

Dobrej nocy:)
 
Fuma_foch moja koleżanka ma zasądzone alimenty już od 7 lat, nie jest wydana za niego , ale on uznał dziecko, to typ co nie lubi pracy, a lubi się napić, ale ona dostaje alimenty, gmina jakoś z niego ściąga, nie pamiętam dokładnie jak to było, ale kase dostaje
Ada213 musisz swojemu powiedzieć albo wóz albo przewóz , niech się zadeklaruje , bo tak ci życie przeleci . Moi znajomi teraz w czerwcu się chajtają po chyba 15 latach związku, rozstawali się wracali, on taki hulaj dusza .. ale jak widać wreszcie się zdecydowali.
AniołekBB oby Twój teść dostał pracę i się w niej sprawdził, ma szansę niech ją wykorzysta
vinga89 moja też byłą aniołkiem przez 4 miesiące a potem napewno noce były przerąbane, pobudki co max dwie godz, od tygodnia budzi się 2 razu, z tym że ząbki jej się wyrzynają więc to jest chyba cisza przed burzą
Tesiak myślałam że przekładacie na dalej nie znaną datę , a tu doczytałam że maj, tosz to tuż tuż, a i mnie czeka wizyta u dentysty, mam zarezerwowane 2 wizyty, nie było już gdzie mnie wcisnąć, to zdecydowanie za mało, muszę poszukać równolegle innego dentystę , bo będziemy tylko 2-3 tygodnie w Polsce i muszę zrobić jak najwięcej
Carla jestem pewna że gdybyś poszła do tego samego lekarza a prywatnie to całkowicie zmieniłby nastawienie i na pewno odpowiedziałby ci na pytanie, niestety rzeczywistość polska. Co do tego krwiaka nie pomogę, ale odpoczywaj ile możesz i może dobrze byłby pogadać z innym lekarzem.
Dorcia ale Ci się urwis dostał , jak znajdziesz sposób na niego podziel się tym, mam takiego chrześnika, no energia cały dzień istne adhd
Amelia tak tak , film na plus i dla mnie, miły do oglądnięcia

Nie było mnie chwilę. odpisałam szybko i nie wysztkim ale muszę iśc do niuni. Wyszedł jej pierwszy ząbek , hehe a ja się smiałam że któregoś dnia się obudzę i zobaczę półcentymetrowy ząbek hehe a tu trzeba dziecku zajrzeć do paszczy i wymacać , i drugi idzie obok ale jeszcze się nie przebił. I nie chcę flasi, wcale , nawet z moim mlekiem :( jak ja do dentysty pojadę ? :( wrzask jak chcę jej dać , ehhh nie wiem co robić a tak ładnie umiała jeść
Mój tato był w szpitalu, zakładali mu steny, dziś wychodzi, więc już mogę się odstresować . A mi przez ostatnie parę dni leciało parę razy krew z nosa , może 2 razy w życiu mi leciała tu przez parę dni parę razy :(
muszę lecieć, miłęgo wekendu
 
Witam w te przepiękny, słoneczny sobotni poranek:)
Wyspałam się jak nigdy, nawet mój mąż poleżał ze mną do 8:30:) a teraz pijemy sobie kawkę ja standardowo z laptopem a o z xboxem:) potem sprzątanko, zakupy bo jutro wpadają do nas znajomi, jeszcze u nas nie byli wiec chcę zrobić dobre wrażenie:)
Dorcia - ja też kocham weekend - może nie pracuje do końca za psie pieniądze, i mimo wszystko lubię moją pracę to i tak zawsze czekam na te dwa beztroskie dni kiedy moge sobie dłużej pospać, porobić coś w domu itp. A ten mały urwis to faktycznie kawał zbója - dobrze, że ci większej krzywdy nie zrobił tym długopisem.
Tesiak - do maja już tylko 1,5 miesiąc mi też została jedna plomba do wymiany ale na razie tego nie ruszam, zresztą w ciąży też można normalnie do dentysty chodzić więc nie panikuje jakoś specjalnie, a staranka zaczynamy jakoś pod koniec przyszłego tygodnia, jutro mi się kończy @ odczekam kilka dni i do dzieła:)
Ada - Ja tak jak Carla nie wiem czy bym tkwiła w takim związku, to taka jedna wielka nie wiadoma, ani żadnych zobowiązań, itp, dzisiaj jesteście razem jutro nie i nie macie nic do stracenia, a jak jest ten ślub to już nie jest tak łatwo, i wtedy mi się wydaje, że jednak człowiek ma większą mobilizację, że w razie jakiś kłótni chce ratować swoje małżeństwo, ale to wasze życie, wasza decyzja - ja w pracy mam koleżanke co jest z chłopakiem 11 lat, i widzę jak się męczy ale mimo to dalej w tym tkwi, już 3 lata temu jej obiecywał, mieli razem mieszkanie kupować itp a tu lata przeleciały i dalej to stoi w miejscu.
Carla - może faktycznie spróbuj iść na konsultacje do innego lekarza, albo poczekaj do następnej wizyty, może miał po prostu gorszy dzień w tedy i dlatego tak cię potraktował.
Wracając do wczasów nad Bałtykiem to my zawsze tam jeździmy, zresztą nie mam porównania jak jest za granicą bo nigdy tam nie byliśmy, a co do pogody to też chyba mamy szczęśćie - nasze pierwsze wspólne wakacje lipiec 2008 10 dni i 10 bezchmurnego nieba, nikt nam nie chciał wierzyć do puki zdjęć nie zobaczył i naszej opalenizny, po trzech dniach mieliśmy dośc plaży i upału więc trochę zwedzalismy pobliskie miejscowości, później co roku to już tak na tydzień tylko jeździmy i na te 7 dni zawsze mieliśmy 6 pogody:) albo przyjeżdzaliśmy w ostatni dzien niepogody albo odjeżdzaliśmy w dniu w którym akurat pogoda się popsuła, jakieś takie szczescie mieliśmy,
Oki pozdrawiam i miłego weekendu.
 
Ostatnia edycja:
Witam słonecznie :)

Ja właśnie zaliczyłam ostry dyżur...tak mnie bolała ta rana po długopisie że nie wytrzymałam...lało się z niej coś dziwnego więc pojechałam :(
Po godzinie przyjął mnie chirurg i stwierdził że jeszcze takiej rany nie widział ...wymył wypłukał i do domu z receptą odesłał...taka mała raneczka a tyle bólu...szok

ianka - mam na Młodego taki sposób...jak już jest bardzo źle to mówię że nie pójdziemy do kotka ...którego uwielbia !!! i się uspokaja , ale to nie zawsze działa...albo mówię że się obrażę i nie przyjdę jutro-tez działa ale na krótko :( Ale lepszy rydz niż nic :)

Zmykam sprzątać...a jest co po całym tygodniu bez odkurzacza w ręce :)
 
Dorcia, ale ancymonek z tego Twojego podopiecznego.

ja jestem u rodziców i na kilka dniu u nich zostanę, tak dla zdrowia psychicznego.
Tesiak, chyba dobrze kciiuki trzymałaś bo dziś przyszła @!!! i jestem happy bo to oznacza, że małego nie muszę całkiem odstawiać :) teraz trzeba kilka cykli poobserwować i do dzieła :-D

ianka, mojemu też już drugi ząbek się przebija, lada moment będzie na wierzchu. palcem już go czuć :) dziś moi rodzice podziwiali piękne uzębienie Nataniela :) byli pod wrażeniem ;p
 
reklama
Cześć... Ja od rana mam kłótnie z mężem, w sumie odkąd jestem w ciąży, źle się czuję i marudzę to częściej się kłócimy. Wkurza mnie to strasznie że on tak do tego podchodzi. Mi wiele teraz nie trzeba by wybuchnąć, a on jeszcze mnie demonizuje że jestem taka i sraka, że czasami się zastanawiam czy może faktycznie jestem tak pierd...nięta że powinnam jakiegoś lekarza odwiedzić? Dziś mi kazał zapytać gina jakie tabletki uspokajające mogę brać. Zero zrozumienia, mdli mnie 24 h na dobę, czuję się beznadziejnie, a ten jeszcze mi z tego jakieś problemy robi. Przed chwilą poszedł w cholerę i mam chociaż spokój.
Jak powiedziałam że może pójdę do innego lekarza to on stwierdził że mam robić co sobie chcę. No żesz qqq... to przecież chodzi o jego dziecko!!! Jakbym wiedziała że tak będzie to chyba bym dwa razy pomyślała nad tą ciążą....

Muffi Jantaru nie widziałam, może kiedyś...
Aniołek najgorsze jak własnych rodziców czy tesciów trzeba niańczyć, współczuję. Fajnie że A. łyka witaminki, mój nawet nie raczył fajek rzucić. Macie szczęście z pogodą nad morzem :)
Vinga ja w ciąży też w góry chodziłam, ale gdzieś czytałam że niby nie wolno :/
Dorcia podziwiam za cierpliwość. Ja bym nie wytrzymała, w końcu to duży chłopak, a za ten długopis to chyba bym udusiła..
Samosia ja też tak mówiłam a w tym roku jedziemy nad Bałtyk. Miała być Chorwacja, ale teściowie robią kuchnię więc jedziemy razem do Mrzeżyna do cioci. Taniej wyjdzie, a ja poza tym mam straszny lęk przed wyjazdami. Boję się jeździć w trasy samochodem, nie wiem jak dam radę te 500 km.
Amelia fajnie jakbyś jednak skorzystała z rehabilitacji, ja mam masakrę z plecami więc wiem jak to jest...
Tesiak lekarza nie zmienię, bo ten przyjmuje na nfz, a ja nie mam kasy na prywatnego. Może pójdę prywatnie w poniedziałek na konsultację, ale już widzę jak mąż mi nosem kręci. Na pewno w tym roku pożegnacie pieluchy, latem najlepiej odpieluchować.
ianka gratuluję ząbka :)

Idę zobaczyć mój sernik cytrynowy, pierwszy raz robię, kończy się piec :) A jak wystygnie i spróbuję to zabieram dziecko i wychodzę na plac zabaw jak szanowny mąż nie wróci do tego czasu. Dawno mnie tak nie wkurzył.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry