Nie kupiłam, dopiero zamówię jak się @ pojawi. Bo teraz już nie ma sensu ich robić. Chyba domowego laboratorium są spoko. Kusza mnie jeszcze te z rosmana. Ja mam córkę z marca, trzy lata przeżyłam największą niespodzianke życia, bo też byłam pewna, że okres się rozkręci a tu w czerwcu zaskoczyło i byłam w ciąży. Synka też chciałam mieć w sumie w marcu, ale urodził się w maju, więc też spoko. Młody u mnie ostatnio znowu więcej wisi na cycu, nie wiem czy nie blokuje owu
może chce być zawsze tylko młodszym bratem
a ja niestety nie odpuszczam i analizuje kalendarzyk, robię notatki, a seksy teraz są też 2, 3 dni przerwy,ale regularnie i jestem z siebie dumna ze póki co nie odpuściłam.
Wiec jak przyjdzie @ nie będę miała sobie nic do zarzucenia, se nie działałam