reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania dla mam i kp

reklama
Nie, nie byłam marcemma, ale nie mogłam się zalogować bo syn mi zjadł telefon. Ale się udało tutaj znaleźć hasło. No ja zobaczę ile ten cykl będzie trwał i czy może jakimś cudem zaskoczy. Ogólnie ciągle chodzę zła i podenerwowana, moje kp staje się udręka, naprawdę nie mam pomysłu jak odstawić młodego. Ogólnie zaczęłam też mieć więcej obaw co powiększania rodziny. Może pobrubije do końca lata, a na jesień jakieś tabletki już.
Kurcze a myślałas skorzystać z rady jakiegoś specjalisty, jeżeli chodzi o odstawienie? Bo to jest kompletnie bez sensu, że się tak męczysz, źle się z tym czujesz, odbija się to też negatywnie na Twoich emocjach i wgl..
Ja jakoś mega się zawiodłam na tym cyklu i w sumie sama do końca nie wiem co robimy.. Musimy z moim to przegadać na spokojnie.
 
Kurcze a myślałas skorzystać z rady jakiegoś specjalisty, jeżeli chodzi o odstawienie? Bo to jest kompletnie bez sensu, że się tak męczysz, źle się z tym czujesz, odbija się to też negatywnie na Twoich emocjach i wgl..
Ja jakoś mega się zawiodłam na tym cyklu i w sumie sama do końca nie wiem co robimy.. Musimy z moim to przegadać na spokojnie.
Ja często myślę, no ale nie umiem odpuścić, no nie umiem😔 tym bardziej co chwila wiadomość o ciąży koleżanki, raz planowaną, trzy razy nie😐
 
Też bardzo bym chciała, żeby nam się udało teraz zajść, ale jakoś straciłam nadzieję i wiarę, że się uda. Tym bardziej, że potem mamy pauzę przynajmniej na rok.Do tego to co się dzieje w kraju jakoś mnie ostatnio mocno demotywuje i też kiepski nastrój przez to.
 
A ja jeśli nie zajde ileś tam czasu pójdę do pracy, ale ja mam lioe bo muszę dwójkę aż do żłobka posłać,z czego na prywatne nam za drogo a państwowo ciężko się bardzo dostać. Jak tu na forum ktoś o mnie napisał, że jestem infantylna, dziecinna i jakaś tam. Tak jestem i przejmuje się też za co żyć, ale wolę mieć jak najmniejszą różnice wieku. Poza tym boję się , że jakbym straciło dziecko już żyjące, muszę mieć kogoś jeszcze kto mi zostanie, a i żeby rodzeństwo jak nam się coś stanie miało siębie. Może moj tok rozumowania jest idiotyczny, ale też patrzę biologicznie a nie tylko ekonomicznie🙃
 
A ja jeśli nie zajde ileś tam czasu pójdę do pracy, ale ja mam lioe bo muszę dwójkę aż do żłobka posłać,z czego na prywatne nam za drogo a państwowo ciężko się bardzo dostać. Jak tu na forum ktoś o mnie napisał, że jestem infantylna, dziecinna i jakaś tam. Tak jestem i przejmuje się też za co żyć, ale wolę mieć jak najmniejszą różnice wieku. Poza tym boję się , że jakbym straciło dziecko już żyjące, muszę mieć kogoś jeszcze kto mi zostanie, a i żeby rodzeństwo jak nam się coś stanie miało siębie. Może moj tok rozumowania jest idiotyczny, ale też patrzę biologicznie a nie tylko ekonomicznie🙃
Każdy w sumie ma inne podejście do życia.. Kreowane pewnie przez własne doświadczenia, charakter itd.
My rozmawialiśmy i staramy się jeszcze 2 cykle potem pauza ze względu na to wesele przyjaciół za rok w sierpniu i na to, że jeżeli się nie uda to w sierpniu na szybko działamy i szukamy miejsca w żłobku, niestety prywatnym, bo na publiczny w naszym cudownym kraju nie ma co liczyć, a ja wracam do pracy.
 
Każdy w sumie ma inne podejście do życia.. Kreowane pewnie przez własne doświadczenia, charakter itd.
My rozmawialiśmy i staramy się jeszcze 2 cykle potem pauza ze względu na to wesele przyjaciół za rok w sierpniu i na to, że jeżeli się nie uda to w sierpniu na szybko działamy i szukamy miejsca w żłobku, niestety prywatnym, bo na publiczny w naszym cudownym kraju nie ma co liczyć, a ja wracam do pracy.
To posiedzimy jeszcze na wątku razem dwa miesiące? Gdybym miała dobrze dotowany żłobek lecialabym już do pracy, a tak ... A w sumie takie pytanie, niestety nie mam pojęcia czy i kiedy może być owulacja. Kiedy najprędzej zrobić test? 28 dc czy w ogóle za szybko jeszcze?
 
reklama
To posiedzimy jeszcze na wątku razem dwa miesiące? Gdybym miała dobrze dotowany żłobek lecialabym już do pracy, a tak ... A w sumie takie pytanie, niestety nie mam pojęcia czy i kiedy może być owulacja. Kiedy najprędzej zrobić test? 28 dc czy w ogóle za szybko jeszcze?
Jak najbardziej, możemy się wspierać! Może ktoś jeszcze do nas dołączy w między czasie😃 w kupie siła 😏.
Ceny żłobka to jest masakra, co z tego że człowiek wróci do pracy jak większa część wypłaty pójdzie na żłobek i na paliwo, żeby do tej pracy dojeżdżać. A u Ciebie jeszcze cena żłobka razy dwa..
Ja w tym poprzednim cyklu, gdzie seksy były prawie codziennie założyłam sobie i robiłam pierwszy test właśnie w 28 dc a potem miałam w planach tak co kilka dni. Myślę że ten 28dc to dobry pomysł a potem może tak co 4/5dni, jak masz zapas testów 😁?
 
Do góry