Chce_byc_mama_wielu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2019
- Postów
- 4 974
Czy ktoś się jeszcze stara? Czy zostałam sama?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja jestem, czytam, trzymam kciuki, ale nie wiem co robimy w kolejnym cyklu.. A jak u Was z decyzją, przemyśleliście temat? Trochę Cię nie byłoCzy ktoś się jeszcze stara? Czy zostałam sama?
Ja jestem, czytam, trzymam kciuki, ale nie wiem co robimy w kolejnym cyklu.. A jak u Was z decyzją, przemyśleliście temat? Trochę Cię nie by.
Kurcze a myślałas skorzystać z rady jakiegoś specjalisty, jeżeli chodzi o odstawienie? Bo to jest kompletnie bez sensu, że się tak męczysz, źle się z tym czujesz, odbija się to też negatywnie na Twoich emocjach i wgl..Nie, nie byłam marcemma, ale nie mogłam się zalogować bo syn mi zjadł telefon. Ale się udało tutaj znaleźć hasło. No ja zobaczę ile ten cykl będzie trwał i czy może jakimś cudem zaskoczy. Ogólnie ciągle chodzę zła i podenerwowana, moje kp staje się udręka, naprawdę nie mam pomysłu jak odstawić młodego. Ogólnie zaczęłam też mieć więcej obaw co powiększania rodziny. Może pobrubije do końca lata, a na jesień jakieś tabletki już.
Ja często myślę, no ale nie umiem odpuścić, no nie umiem tym bardziej co chwila wiadomość o ciąży koleżanki, raz planowaną, trzy razy nieKurcze a myślałas skorzystać z rady jakiegoś specjalisty, jeżeli chodzi o odstawienie? Bo to jest kompletnie bez sensu, że się tak męczysz, źle się z tym czujesz, odbija się to też negatywnie na Twoich emocjach i wgl..
Ja jakoś mega się zawiodłam na tym cyklu i w sumie sama do końca nie wiem co robimy.. Musimy z moim to przegadać na spokojnie.
Każdy w sumie ma inne podejście do życia.. Kreowane pewnie przez własne doświadczenia, charakter itd.A ja jeśli nie zajde ileś tam czasu pójdę do pracy, ale ja mam lioe bo muszę dwójkę aż do żłobka posłać,z czego na prywatne nam za drogo a państwowo ciężko się bardzo dostać. Jak tu na forum ktoś o mnie napisał, że jestem infantylna, dziecinna i jakaś tam. Tak jestem i przejmuje się też za co żyć, ale wolę mieć jak najmniejszą różnice wieku. Poza tym boję się , że jakbym straciło dziecko już żyjące, muszę mieć kogoś jeszcze kto mi zostanie, a i żeby rodzeństwo jak nam się coś stanie miało siębie. Może moj tok rozumowania jest idiotyczny, ale też patrzę biologicznie a nie tylko ekonomicznie
To posiedzimy jeszcze na wątku razem dwa miesiące? Gdybym miała dobrze dotowany żłobek lecialabym już do pracy, a tak ... A w sumie takie pytanie, niestety nie mam pojęcia czy i kiedy może być owulacja. Kiedy najprędzej zrobić test? 28 dc czy w ogóle za szybko jeszcze?Każdy w sumie ma inne podejście do życia.. Kreowane pewnie przez własne doświadczenia, charakter itd.
My rozmawialiśmy i staramy się jeszcze 2 cykle potem pauza ze względu na to wesele przyjaciół za rok w sierpniu i na to, że jeżeli się nie uda to w sierpniu na szybko działamy i szukamy miejsca w żłobku, niestety prywatnym, bo na publiczny w naszym cudownym kraju nie ma co liczyć, a ja wracam do pracy.
Jak najbardziej, możemy się wspierać! Może ktoś jeszcze do nas dołączy w między czasie w kupie siła .To posiedzimy jeszcze na wątku razem dwa miesiące? Gdybym miała dobrze dotowany żłobek lecialabym już do pracy, a tak ... A w sumie takie pytanie, niestety nie mam pojęcia czy i kiedy może być owulacja. Kiedy najprędzej zrobić test? 28 dc czy w ogóle za szybko jeszcze?