reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

reklama
U mnie następna owulacja tuż po świętach :)
Moja w okolicach sylwestra. Tylko ja wyzdrowiałam a teraz się mąż przeziębił. Dziewczyny czy jak będzie taki przeziębiony ale be gorączki to mimo wszystko 3 następne miesiące są skreślone? Ja się załamie już totalnie :( a planowaliśmy styczeń luty zgodzić się profesorowi zapisać na inseminację :(
 
Moja w okolicach sylwestra. Tylko ja wyzdrowiałam a teraz się mąż przeziębił. Dziewczyny czy jak będzie taki przeziębiony ale be gorączki to mimo wszystko 3 następne miesiące są skreślone? Ja się załamie już totalnie :( a planowaliśmy styczeń luty zgodzić się profesorowi zapisać na inseminację :(
Na pewno nie są skreślone!
 
Sądzę że jeszcze z dwie próby z pregnylem i nie ma więcej szans. Ale myślałam że do lutego spróbujemy jeszcze te dwa razy naturalnie, a tu przeziębienie męża. No idzie oszaleć :( ciągle pod górę....
 
Zastanawiam się czy mi lekarka w ogóle postanowi dać Pregnyl skoro jak przeziębienie wybija wszystkie plemniki to szkoda organizmu faszerować. Z tego co widzę w necie to lekarze odradzaja...
 
Moja w okolicach sylwestra. Tylko ja wyzdrowiałam a teraz się mąż przeziębił. Dziewczyny czy jak będzie taki przeziębiony ale be gorączki to mimo wszystko 3 następne miesiące są skreślone? Ja się załamie już totalnie :( a planowaliśmy styczeń luty zgodzić się profesorowi zapisać na inseminację :(
Sory ale nie mogę uwierzyć w to co czytam. Serio myślisz, że infekcja zmieni plemniki w papkę? Z tego co czytałam to im gorzej chłop się ma tym organizm ma większą potrzebę na przedłużenie gatunku i stymulacja jest na maksa. Bardziej bym się martwiła tym czy nie ma za ciasnych spodni i nie grzeje mu się w portkach telefon 12 godz dziennie...
 
Moja w okolicach sylwestra. Tylko ja wyzdrowiałam a teraz się mąż przeziębił. Dziewczyny czy jak będzie taki przeziębiony ale be gorączki to mimo wszystko 3 następne miesiące są skreślone? Ja się załamie już totalnie :( a planowaliśmy styczeń luty zgodzić się profesorowi zapisać na inseminację :(

Ważne by nie było gorączki bo może osłabić nasienie . Przy inseminacji wybierają najlepsze nasienie wiec tez obaw niema
 
Sory ale nie mogę uwierzyć w to co czytam. Serio myślisz, że infekcja zmieni plemniki w papkę? Z tego co czytałam to im gorzej chłop się ma tym organizm ma większą potrzebę na przedłużenie gatunku i stymulacja jest na maksa. Bardziej bym się martwiła tym czy nie ma za ciasnych spodni i nie grzeje mu się w portkach telefon 12 godz dziennie...
Ja sobie tego nie wymyslilam. Wiele dziewczyn tu pisze i lekarze na portalach medycznych. Że choroba, grypa, gorączką zabija plemniki i odbudowują się potem 3 miesiące.
 
reklama
No ale przy naturalnych staraniach raczej kicha.

Tez to nie jest powiedziane . Dam Ci przykład ze mam koleżankę która starala się 2 lata. Podeszli do inseminacji i tez nie pomogło . Parametry nasienia - lekarz w klinice ocenił ze naturalna ciąża nie wchodzi w grę wogole . Bardzo zła fragemacja . Z końcem grudnia mieli podjeść do procedury ivf. Mieli bo teraz zaszła w ciąże całkiem naturalnie . Jej mąż tez był nawet chory w zeszłym miesiącu z gorączka a plemniki sobie poradziły . Wystarczy ten jeden !
 
Do góry