Starania 2019!

[bleucoco]

Testy wychodziły przed @. Objawy napewno były po implantacji ale można je było pomylić z jakąś choroba heh. Poprostu czułam się okropnie ból głowy i zawroty. A że staraliśmy się o dziecko to podejrzewałem ciążę. Robiłam test i odrazu pozytywny. Nie wiem jak w którym dniu cyklu w pierwszej bo to prawie 6 lat temu było ale w ciąży z tego roku zrobiłam w 25dc. Cykle zawsze miałam 30 dniowe.

No tak czyli miałaś ogromne szczęście wiedzieć tak wcześnie. Moja znajoma w 6tc czyli 2 tyg. po terminie @ miała betę dopiero 6 we krwi i niewykrywalną w testach z moczu. Dziś już mały ma kilka miesięcy Jak widać każda kobieta to inna historia i inny przecież organizm

 

[Love_sun]

A dlaczego testy nie mogą się mylić w tą stronę? To nie jest jedyny przypadek gdzie był cień na testach a ciazy nie ma. To są tylko testy wszystko jest możliwe.

Bo jesli w moczu nie ma hcg to test nigdy nie wyjdzie pozytywny. Wiec albo test jest felerny, albo ktos bierze leki zawierajace gonadotropine kosmowkowa (np. leki przecwikonwulsyjne..albo nawet i silne leki przeciwbolowe, nasenne), albo ma jakies problemy zdrowotne.(np. torbiele na jajnikach - one tez powoduja zwiekszanie ilosci hormonu)) Test moze mylic sie w jedna strone- gdy pokazuje wynik ujemny, a mimo to jestesmy w ciazy ( wartosc bety jest jeszcze za mala, by test ja wykryl)

 

[młoda1994]

Kiedyś o tym wam tutaj pisałam nie pamiętam dokładnie na którym wątku.

 

[młoda1994]

Bo jesli w moczu nie ma hcg to test nigdy nie wyjdzie pozytywny. Wiec albo test jest felerny, albo ktos bierze leki zawierajace gonadotropine kosmowkowa (np. leki przecwikowulsyjne..albo nawet i silne leki przeciwbolowe, nasenne), albo ma jakies problemy zdrowotne.(np. torbiele na jajnikach - one tez powoduja zwiekszanie ilosci hormonu)) Test moze mylic sie w jedna strone- gdy pokazuje wynik ujemny, a mimo to jestesmy w ciazy ( wartosc bety jest jeszcze za mala, by test ja wykryl)

Przeczytaj proszę moja wiadomość wyżej.

 

[bleucoco]

Nie mogę się z tym zgodzić bo ja miałam dwa testy z cieniem nawet takim bardziej widocznym i okazało się że w ciąży nie byłam. Testy miały ważność były prawidłowo wykonane żadnych leków zastrzyków z tym hormonem nie zażywalam i chora też nie jestem na chorobę która by wytwarzala ten hormon w moim organizmie. Dodam że były tu dziewczyny którym testy pokazywały cienie a ciazy nie było tylko już nie pamiętam które dziewczyny. Trudno zapamiętać jak nas tutaj tyle jest. I mimo wszystko zdarzają się testy fałszywie dodatnie choć te fałszywie ujemne zdarzają się częściej. Testy są tylko testami.

To nie wiem w takim razie jak wytłumaczyć taką reakcję na mocz na teście. Dla mnie nie można w takiej sytuacji powiedzieć, że test był prawidłowy, w sensie bez jakiejś wady fabrycznej, jeśli zaszła reakcja (chemiczna?) z moczem, w którym nie może być hormonu w takiej ilości.

 

[młoda1994]

To nie wiem w takim razie jak wytłumaczyć taką reakcję na mocz na teście. Dla mnie nie można w takiej sytuacji powiedzieć, że test był prawidłowy, w sensie bez jakiejś wady fabrycznej, jeśli zaszła reakcja (chemiczna?) z moczem, w którym nie może być hormonu w takiej ilości.

Ja też tego nie rozumiem. Ale jeśli test pokazał widoczna kreskę wczoraj koleżance z forum a beta wyszła ujemna to jak to wytlumaczysz? Przecież hormon beta hcg nie pojawia się najpierw w moczu tylko najpierw w krwi a dopiero później przefiltrowany trafia do moczu.

 

[bleucoco]

Bo jesli w moczu nie ma hcg to test nigdy nie wyjdzie pozytywny. Wiec albo test jest felerny, albo ktos bierze leki zawierajace gonadotropine kosmowkowa (np. leki przecwikowulsyjne..albo nawet i silne leki przeciwbolowe, nasenne), albo ma jakies problemy zdrowotne.(np. torbiele na jajnikach - one tez powoduja zwiekszanie ilosci hormonu)) Test moze mylic sie w jedna strone- gdy pokazuje wynik ujemny, a mimo to jestesmy w ciazy ( wartosc bety jest jeszcze za mala, by test ja wykryl)

Zgadzam się z tym. Fałszywy negatyw to prostsza sprawa, ale fałszywy pozytyw to już oznacza, że doszło w teście do reakcji z hormonem, którego w moczu nie powinno być. Więc albo był z przyczyn innych niż ciąża albo test miał wadę fabryczną i wykrył coś czego nie było. Tak czy siak to naprawdę rzadkie przypadki. To, że tu trafiły się takie dziewczyny wynika z tego, że tu wszystkie się staramy to siłą woli dużo testujemy i zawsze się ktoś trafi

 

[Love_sun]

Ja też tego nie rozumiem. Ale jeśli test pokazał widoczna kreskę wczoraj koleżance z forum a beta wyszła ujemna to jak to wytlumaczysz? Przecież hormon beta hcg nie pojawia się najpierw w moczu tylko najpierw w krwi a dopiero później przefiltrowany trafia do moczu.

moze ta kreska miala cos z tym wspolnego, ze na tescie ta linia byla widoczna jako feler fabryczny? Nie mam pojecia, nie jestem lekarzem. Pisze tylko, to co wiem :-)

 

[Love_sun]

dziewczyny, a mialam cos zapytac... tylko sie nie smiejscie Ostatnio stwierdzilam, ze w drugiej fazie cyklu (szczegolnie, gdy na dworzu robi sie chlodniej).. czuje sie, jakbym byla lekko przeziebiona- chyba ma to zwiazek z wyzsza temperatura ciala. Co jakis czas czuje dreszcze. Czy wy tez cos takiego zaobserwowalyscie u siebie ?

 

[Sandra094]

No nie wiem czy to tak dobrze bo mi w ciąży tak hormony skaczą że tylko ciągle od tego wymiotuję. Już się boję jak to będzie jeśli znów zajdę.

No tak czyli miałaś ogromne szczęście wiedzieć tak wcześnie. Moja znajoma w 6tc czyli 2 tyg. po terminie @ miała betę dopiero 6 we krwi i niewykrywalną w testach z moczu. Dziś już mały ma kilka miesięcy Jak widać każda kobieta to inna historia i inny przecież organizm