Hostessa92
Zaciekawiona BB
Mi się w głowie pojawia tyle pytań od razu... Może całe życie powinnam zabezpieczać się hormonami i wtedy byłoby mi łatwiej zajść? Czy skoro mąż ma w rodzinie osoby, które nie mogą mieć dzieci to może on też nie może? A może to wina mojego organizmu, po prostu?Wiem bo ja tez często mam takie myśli . Nie wyobrażam sobie życia bez dziecka . Trzeba być dobrej myśli
Wchodzimy w 5 cykl i nie chcę popadać w paranoję, już biegać po lekarzach i robić testów i milionów badań, bo mąż ze mną psychicznie nie wyrobi Umówiliśmy się, że jeśli przez rok nam nie wyjdzie to pójdziemy na badania...
Z drugiej strony patrzę na wszystkie kuzynki męża, moje i koleżanki na fejsie i wokół i wszyscy dzieci, w ciąży, w kolejnej ciąży i naprawdę się z nimi cieszę, ale jednocześnie zżera mnie zazdrość...