Starania 2019!

[Fado123]

Tzn mogłabym dziś ale nie będę w stanie pójść, bo będę w pracy. Także odbiorę jutro popołudniu.

A na internecie wyników nie dostaniesz ? ja robie w diagnostyka i zawsze mam nr zlecenia i na necie już po 2 godz jest wynik czy bety czy morfologi itd

 

[Maminek31]

No ja o tym mówię że niedoczynność może powodować pozytyw ale to wtedy coś jest z organizmem nie tak że wynik jest sfałszowany.

To nie prawda. Czasem wynik testu pozytywny wychodzi, gdy ciazy nie ma ale kobieta zmaga sie z niedoczynnoscia tarczycy...

 

[młoda1994]

@młoda1994 Ty po prostu masz Anielska cierpliwość do testowania i za to Cię szanuje [emoji847]

Kochana chyba faktycznie mam anielska cierpliwość. A Ty się nie załamuj że test wyszedł negatywny. Może powtórz test w dniu terminu i może pokaże Ci dwie upragnione kreski. Tego Ci życzę kochana.

 

[młoda1994]

Ja mam nadczynność i nigdy nie pokazał mi pozytyw jak nie byłam w ciąży

Ale ja nie powiedziałam że każda dziewczyna z nadczynnosci tak może mieć. Napisałam o przypadkach że zdarzają się takie przypadki.

Tylko się cieszyć że testy nie robią Cię w balona mnie zrobił i mam zle doswiadczenie

 

[młoda1994]

No ja o tym mówię że niedoczynność może powodować pozytyw ale to wtedy coś jest z organizmem nie tak że wynik jest sfałszowany.

Jak napisałam o tym i wiedziałas że właśnie tarczyca niedoczynność może pokazać fałszywie dodatni wynik to mogłaś mi to napisać A nie od razu średnie pisać że powinniście się u mnie leczyć bo jestem ginekologiem. Czasami warto coś doradzić A nie od razu oceniać jeśli ktoś wyrazi swoje zdanie na jakiś temat.

Czasami też warto czytać ze zrozumieniem ( to tak na przyszlosc)

 

[adzik]

Kochana chyba faktycznie mam anielska cierpliwość. A Ty się nie załamuj że test wyszedł negatywny. Może powtórz test w dniu terminu i może pokaże Ci dwie upragnione kreski. Tego Ci życzę kochana.

Oj masz !

Bardzo bym chciała jednak nie liczę na to. Niestety straciłam nadzieję ale nie załamuje się. Kiedyś to musisz nastąpić

 

[Aurelia95]

Hej.Jestem 24letnia Mama 5,5letniego synka.Za sobą mam 2poronienia.1wszystko ok nagle dziecku przestaje być serce(13.10.2018r)2cia Za może za szybko po poronieniu?brak widocznego za rodka(21.05.2019)jak myślicie za pół roku próbować znow?boję się powtórki historia a czas leci...synek rosnie...różnica coraz wieksza...Czy wielokrotne lyzeczkowani E macicy może mieć negatywny wplyw?

 

[młoda1994]

Oj masz !

Bardzo bym chciała jednak nie liczę na to. Niestety straciłam nadzieję ale nie załamuje się. Kiedyś to musisz nastąpić

W końcu się uda ale mam nadzieję że w tym cyklu się okaże że @ do Ciebie nie nadejdzie i jednak okaże się że jesteś w ciąży mimo negatywnych testów.

 

[Fado123]

Hej.Jestem 24letnia Mama 5,5letniego synka.Za sobą mam 2poronienia.1wszystko ok nagle dziecku przestaje być serce(13.10.2018r)2cia Za może za szybko po poronieniu?brak widocznego za rodka(21.05.2019)jak myślicie za pół roku próbować znow?boję się powtórki historia a czas leci...synek rosnie...różnica coraz wieksza...Czy wielokrotne lyzeczkowani E macicy może mieć negatywny wplyw?

Łyżeczkowanie może sprawić że endometrium jest cienkie ,zbyt cienkie tak jak było u mnie ,ale to już Twój lekarz musi ocenić , ja też 2 razy poroniłam ,pierwszy raz pusty pęcherzyk i łyżeczkowanie ,później problem z endo po roku ciąża ,serduszko przestało bić w 9 tyg , i po pół roku ciąża obecnie 24 tydzień i wszystko ok ,wiesz są osoby które po miesiącu czy 2 po poronieniu zachodzą i jest wszystko ok nie ma reguły

 

[adzik]

Hej.Jestem 24letnia Mama 5,5letniego synka.Za sobą mam 2poronienia.1wszystko ok nagle dziecku przestaje być serce(13.10.2018r)2cia Za może za szybko po poronieniu?brak widocznego za rodka(21.05.2019)jak myślicie za pół roku próbować znow?boję się powtórki historia a czas leci...synek rosnie...różnica coraz wieksza...Czy wielokrotne lyzeczkowani E macicy może mieć negatywny wplyw?

Mi mój gin po poronieniu powiedział że po 1 miesiaczce można się znowu starać A 2 znów że minimum 6 @ trzeba czekać... Z tego co dziewczyny pisały na innych tematach to podobno czym szybciej tym łatwiej zajść. Więc to chyba nie ma zasady że za szybko po poronieniu